Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

14 letnia córka nie chce nigdzie jechać sama

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie mi mamy czy to jest normalne, że córka w tym wieku nie chce nigdy jechać sama na kolonie, zimowisko, zieloną szkołę? Ja pamiętam, że co roku uwielbiałam jeździć na kolonie, a ona ciągle z nami. W wakacje nie chce słyszeć o samodzielnym wyjeździe, a my w końcu chcielibyśmy od niej odrobinę odpocząć. Kochamy córkę, ale chcemy mieć również czas dla siebie. Znajomi co roku się cieszą, że mają wolne, bo syn na kolonii. Teraz zbliżają się ferie a ona nie chce słyszeć o zimowisku. Stać nas na to bez problemu, chciałabym ją wysłać tam gdzie tylko zamarzy - jako samodzielny wyjazd. A ona nie i nie :( Nie chcę jej zapisywać na siłę, ani ciągle namawiać, ale niepokoi mnie to. Koleżanki nawet ją namawiają, żeby pojechała z nimi i nic. Zapisałam ją na zieloną szkołę nawet już za nią zapłaciłam, ucieszyłam się, że pojedzie w końcu z klasą na 5 dni z panią, czyli wszystkich będzie znała. Myślę sobie uff w końcu sama spróbuje, może się przekona - bo jak nie teraz to kiedy? A ona tak panikowała w ubiegłym tygodniu, że musiałam odwołać wyjazd. Dziś jej klasa wyjechała na zieloną szkołę, a ona została w domu. Co mam o tym myśleć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona sie boi jest nieśmiała kompleksy wstydzi sie ludzi musisz ja wypytywać delikatnie brak miłosci co z tego ze wszystko ma ale nie ma najważniejszego waszej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie stosunki w klasie są słabe, nie ma prawdziwej przyjaciółki, bliskiej koleżanki, bo boi się wyjechać wychowałaś córeczkę mamusi, do 30-tki będzie się trzymała twojej kiecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że naszą miłość też ma - skąd miałby być ten brak miłości? Nieśmiała też właśnie nie jest, raczej nieraz w tą drugą stronę, jest towarzyska, ma znajomych, w tym jedną przyjaciółkę od serca. Ma ze mną dobry kontakt i zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz z nią "dobry kontakt i zaufanie", po prostu zapytaj, o co chodzi, zamiast tu na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówi mi, że się boi, nie wie jak to jest, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może psycholog pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może spróbujcie ją najpierw zostawić na weekend samą w domu? Na pewno umie już sobie odgrzać obiad i nie zrujnować mieszkania. Wy byście trochę odpoczęli, a ona spróbowałaby samodzielności na znanym terenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może klasa jest patologiczna ? Gim ? pewnie fajki alko może zioła może już kontakty intymne ..ona pewnie się tego brzydzi i ją mobbingują za to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż - nie odwolałabym opłaconego wyjazdu. Zastanów się, czy nie ulegasz zbytnio córce, czy nie układasz życie pod jej dyktando? Co innego jeśli jest dzieckiem nieśmiałym i wycofanym, ale piszesz że ma koleżanki, jest towarzyska, więc nie ulegałabym kaprysom. Szkoda, że odpuściłaś tę zieloną szkołę - łatwiej "trenować" na kilkudniowym wyjeździe. moją wysyłałam od dziecka - miała może 8-9 lat kiedy pojechała sama, zwyczajnie nie mam tak długiego urlopu zeby zapewnić 2 miesiące opieki. Potem jeździła na obozy nawet bez nikogo znajomego, choć raz miała moment, kiedy się chciala wycofać, ale się nie zgodziłam, bo już było za poźno. A zanim jeszcze autokar ruszył już była zagadana tak, że zapomniała mi pomachać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś głos rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×