Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ksiądz nie chce ochrzcic dziecka

Polecane posty

Gość gość

Mamy z mężem ślub cywilny,za rok planujemy kościelny,urodził nam się synek aktualnie ma 4 mies. Chcieliśmy urządzić chrzest w parafii mojego męża jednak ksiądz się nie zgodził,powiedział żebyśmy szli do mojej parafii bo dziecko panieńskie,i niech w matki parafii Bedzie ochrzczone,ksiądz u mnie w parafii również się nie zgodził,rozmawialiśmy że znajomym młodym księdzem ,powiedział ze ochrzci małego U siebie bardzo chętnie ale musimy mieć zgodę z mojej i męża parafii,ksiądz powiedział u męża powiedział że takiej zgody nie da,bo niby dlaczego mamy iść do innej parafii skoro tu mieszkamy,tylko najpierw weźmiemy ślub a później chrzest,jestem wściekła co w takiej sytuacji zrobić?? Gdzie to zgłosić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Wiesz czym jest masturbacja? - To pytanie padło już podczas drugiej nocy. - Robiłaś to już palcem? Można powiedzieć, że scenariusz z "nauką" powtórzył się z tym, że był znacznie bardziej krępujący. Najpierw wsunęła mi dłoń pod majtki a kilka chwil później nie miałam już w ogóle majtek na sobie. - Nie musisz się mnie wstydzić - zapewniała. - Obie jesteśmy kobietami i mamy to samo. Z tym, że ja mam trochę bardziej obrośniętą. Chcesz zobaczyć? W tamtych czasach nie było jeszcze mody na golenie. Kobieta odkryła kołdrę i bez najmniejszego skrępowania zsunęła majtki do kolan odsłaniając przede mną czarne gęste owłosienie łonowe. - Chcesz pamacać? - Ujęła mą dłoń. - Śmiało. Jak dorośniesz też będziesz miała taką. Pewnie się zastanawiacie czemu na to wszystko się godziłam. Czemu po prostu nie wybiegłam z pokoju i nie narobiłam rabanu, że jestem molestowana. Cóż... W tamtych czasach chyba nawet nie funkcjonowało jeszcze określenie "molestować". W tamtych czasach pewne tematy były tematami tabu. Nigdy nikomu nie powiedziałam co ta kobieta robiła mi nocami. A robiła dużo. Dość wspomnieć, że życzyła sobie abym między jej nogami dotykania nie tylko dłonią. - To się nazywa łechtaczka - oznajmiła przytrzymując sobie palcami rozwarte wargi sromowe i palcem drugiej ręki zataczała małe okręgi wokół intymności. - Dotykanie jej sprawia ogromną rozkosz kobiecie. Jeszcze większą lizanie. Chcesz polizać? Wcale nie chciałam. Patrzyłam zasokowana na różowe wnętrze rozpostarte pośród gęstwiny czarnego owłosienia i kobieta musiała przyciągnąć mnie za kark nim wreszcie pochyliłam głowę między uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym do kurii poszła ze skarga,nie chce ochrzcic to niech nie chrzciny ale da zgodę żeby w innej parafii odbył się chrzest,co za ludzie,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasa77
Może do Biskupa? Poszukaj lepiej info na jakichś forach katolickich, myślę, że odpowiedzi tam będą kompetentniejsze niż na kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziwisz się?Wg kościoła żyjesz w grzechu,dla nich ślub cywilny jest g****o warty.Ja też mam ślub cywilny i mąż nie mógł zostać chrzestnym,bo rzekomo żyjemy w grzechu.Ja mam to gdzieś,ślub kościelny nie jest mi do niczego nie potrzebny,dzieci nie chrzczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chrzcij. Jak dziecko dorosnie to bedzie moglo samo zadecydowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mogę hipokryci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze zycie to wasze decyzje - czy tylko slub cywilny, czy i kiedy koscielny. Zaleznie od tego Kosciol moze was nie dopuscic do okreslonych funkcji - na przyklad swiadka czy chrzestnego, bo wymaganiem jest, aby taka osoba byla praktykujacym katolikiem - mozna na ten temat dyskutowac, ale nalezy sie podporzadkowac regulom, bo kazda instytucja, partia czy klub sportowy, a wiec i kosciol ma prawo ustalac swoje reguly odnosnie funkcji czy przynaleznosci. Natomiast odmowa ochrzczenia dziecka to bezprawie nawet w rozumieniu prawa koscielnego - to tylko zlosliwosc, albo i proba wywarcia nacisku przez beznadziejnego ksiedza. Taka odmowa nie opiera sie na zadnym prawie koscielnym, a wiec zasluguje na formalna skarge w instytucjach koscielnych. Kto stoi nad proboszczem - wlasnie biskup (nic smiesznego szanowna sasasa) i instytucja Kurii Biskupiej, ktory to urzad sprawuje nadzor nad parafiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×