Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój monitoring owulacji.

Polecane posty

Gość gość

Sorry że zajmuje czas ale chce to napisać bo może ktoś jest w podobnej sytuacji. Staramy się o dziecko, w grudniu miałam monitoring i tak oto : 11 dc dwa pęcherzyki 11mm i 10mm 13dc maja po 20mm Myslalam że gin będzie chciał podać zastrzyk na pęknięcie ale stwierdził że napewno pekna. Cykle mam 28-30dni.Dzis 30dc,bol piersi od tygodnia. Test 28dc negatywny. Kobiety jak było u Was z monitoringiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam na monitoring i lekarz mówił mi tylko kiedy możemy starać się. Były też dwa cykle bezowulacyjne to podkrecil mi hormony i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu dzięki!!! Mi też wspomniał. Zastanawia mnie fakt jeśli mam pęcherzyki to idąc dalej mam komórki,plemniki mojego męża są idealne po wynikach badań, to czemu nie może się udać?... Gościu co bralas i ile to trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęłam w kwietniu od kompletu badań hormonów i od usg, gdyż miałam problemy z owuacja. Każdego miesiąca brałam luteine plus hormony (nie pamietam nazwy) i mega dużo witamin ;) pierwszy cykl z owulacja miałam dopiero w sierpniu. (Dzięki hormonom) We wrześniu zaszłam w ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam co brałam. Jeden lek był w saszetce, do picia. Plus właśnie luteina i inne hormony, oczywiście,każde w określonym dniu cyklu. Witaminy też: jod, wit d, kwas foliowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję Ci serdecznie!!! Ja już mam za sobą badania hormonów, są prawidłowe. Przepisał mi clostilbegyt żeby pęcherzyki troszkę lepiej rosły. I mam brać duphaston, mówił, że nie zaszkodzi. Na ostatniej wizycie nie wziął kasy bo stwierdził że przyjdę z dobrą nowiną, dziś 30dc,boli mnie brzuch :/ Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była moja druga ciąża, miałam 35 lat. W pierwszą zaszlam bez problemów, ale miałam 25 lat wtedy. Dziś nasza druga pociecha ma już dziewięć miesięcy. Pamiętaj, że najważniejsze to luz psychiczny. Powodzenia w staraniach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie to.był inofolic.A monitoring ma sens wtedy, kiedy lekarz potwierdzi owulacje, bo pęcherzyki mogą być, ale nie muszą pękać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on mi nie chciał podać zastrzyku. Nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie chodzi o podanie zastrzyku, tylko o.to żeby sprawdzić, czy pęcherzyki pękają, a jeżeli nie to dopiero wtedy podaje się zastrzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ile się staraliście zanim zaczęliście robić monitoring?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam owulację co miesiąc wielokrotnie potwierdzaną. Mąż wg lekarza jest dawcą idealnym a przez 8 lat regularnego seksu bez zabezpieczenia zaszłam w ciążę ...raz... po inseminacji po 4 latach starań. Zapłodnienie to bardziej skomplikowany proces niż tylko komórka i plemnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje Wam. Co do czasu to staramy się intensywnie rok chociaż wspolzyjemy 5 lat bez zabezpieczenia. Od roku badań mąż poszedł na badanie nasienia, ja m.in.na monitoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie po roku chcieliśmy badania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas tez dokładnie 5 lat bez zabezpieczenia, od 2 lat się staramy: testy, temperatura itp. Ale niestety ze skutkiem mizernym. W tym cyklu robię badania hormonalne ze śliny i myśle właśnie tez o monitoringu. Muszę pogadać z doktorkiem. Trochę mnie to smuci, byłam taka pewna ze pójdzie gładko. Cykl mam idealny, zawsze regularny ze skokiem temperatury, odżywiam się zdrowo, u męża plemniki tez w normie. Nie wiem co jest grane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jajowody drożne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie miałam tego badania jajowodów. Boje się go jak cholera. Podobno strasznie boli i czasem się je wykonuje pod pełna narkoza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest przy każdym badaniu ginekologicznym cipki i wspierał porody. A wy intymność macie wyłącznie z ginekologiem a nie z mężem ciemnota. My planowaliśmy więc seks mieliśmy bez żadnych emocjonalnych nastawień. Mąż wspierał porody bo CC jest wielkim ryzykiem powikłań i dluzej dochodzi się do siebie. Również podczas badań pomimo rękawiczek dochodzi do zakażeń i to mąż pilnuje sterylnosci podczas badań!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem boli czasem jest dyskomfortem- zależy od progu bólu, tego czy nie ma zrostow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×