mezczyzna spod wodnika

jaki jest w milosci?jak go zdobyc?

Dobrze mu loda zrobic i jest twoj!

Wodnik w głębi duszy pragnie bliskości, a jednak coś go przed nią powstrzymuje – ma bowiem głęboko zakorzenioną potrzebę samotności. Jeśli chcesz go uwieść, musisz być wyjątkowa, bowiem Wodnik obdarzony jest magnetyzmem i jest silnym indywidualistą. Poszukuje wspólnoty intelektualnej i ceni sobie związki na poziomie. Pana Wodnika ma szansę zdobyć kobieta zaskakująca, o dobrych manierach. Od czasu do czasu może przekroczyć pewne bariery i naruszyć konwenanse. Nie możesz podchodzić jednak do związku zbyt emocjonalnie, bowiem istnieje ryzyko, że Wodnik wycofa się nagle. Wodnik często zanurza się w swoim świecie marzeń. Potrzebuje towarzysza do rozmowy, podróżnika po tym jego intelektualnym świecie. Przede wszystkim musi widzieć w tobie przyjaciela, który go wysłucha i przy którym on będzie czuł się bezpieczny. Nie osaczaj go, bowiem Wodnik potrzebuje pewnej sfery wolności. Najlepiej, jeśli weźmiesz na siebie ciężar domowych obowiązków i nie pozwolisz, by codzienność przemieniła się w wiezienie dla niego.

uczucia do kobiety u niego nie istnieja najwazniejsze by jemu było dobrze i wygodnie, wiecej bierze jak daje, taki egoista i jeszcze obrazony po co Ci taki? miłość w jego wydaniu polega na rypaniu dosłownie

Mam 3 przyjaciół wodnikow. Jestem kobietą. Jako kumple lepszych nie ma przynajmniej dla mnie. Ale nie nadają się totalnie na mężów. Bardzo cenią sobie wolność. Bardo lubią kobiety. Pracowici. Fajni ludzie.

jeśli spod wodnika to pewnie homoseksualny

na męzów NIE, ale lowelasów TAK, co ulica to nowa dziewczyna

Takie są wodniki. Na mężów trzeba poszukać innych.

22.17 niewłaściwe horoskopy czytasz, bzdury tutaj juz po stokroc bliżej natury Wodniki to urodzeni intryganci. Ciągle coś knują i spiskują przeciwko komuś lub czemuś, czego nie rozumieją lub nie lubią. Skonfliktowane z całym światem, mają poczucie własnej wyjątkowości, i to pod każdym względem. Wciąż czują się pokrzywdzone przez los i „taaakie samotne”. Z upodobaniem więc użalają się nad sobą i wymagają od innych współczucia. Osoby spod tego znaku są skupione wyłącznie na sobie, trudno się z nimi zaprzyjaźnić. Wodniki są pełne sprzeczności. Zwykle ciche i spokojne, potrafią też zachować ekstrawagancko, a nawet wulgarnie. To niezwykle skomplikowana natura, histeryczna i chwiejna.

nic tylko o rypaniu by gadali,miałam takiego jednego team lidera w pracy,obrażał kobiety,za kołnierz też nie wylewał

a tak w skrócie to albo zdziczały stary kawaler albo obleśny dziad, oglądający się za małolatami

Autorko a niby dlaczego masz go zdobywać? niech sam ruszy d.u.p.E przynajmiej bedziesz wiedziała,że mu na Tobie zalezy a tak to co?

Jestem bardzo zadowolona ze swojego Wodnika. Wszystko zgadza się Carycko Właśnie taka dla niego jestem i wiem że bardzo to docenia i doceni jeszcze nie raz ;)

a nie długo będzie tak>:D 'Mizogeniczny, agresywny upiór. Infantylny bufon osądzający bez żadnej podstawy cały świat. To co w Wodniku sugeruje posiadanie wyobraźni jest histerycznym usiłowaniem bycia za wszelką cenę innym od otoczenia. Czarujący przy pierwszym zetknięciu, jest Pan Wodnik neurastenicznym gałganem zanudzającym otoczenie swoimi pseudo-oryginalnymi pomysłami. Z rozpaczy, że nie wszyscy padają na kolana przy pierwszym z nim zetknięciu, dość wcześnie siwieje, lub łysieje "w placek". Jest hipochondrykiem, który dla popisu skłonny jest demonstracyjnie umrzeć na katar. Opiekuńczy, pogodny narzeczony, po ślubie zmienia się w zamkniętego, ponurego egoistę bez przerwy robiącego małostkowe uwagi. Gardzi kobietami. Nie znosi mężczyzn. Wszystkich uważa za gorszych od siebie podludzi. Jego schizofreniczna osobowość sprawia, że Pan Wodnik w domu i poza domem, to dwie różne osoby. Nikt go nie lubi, czego absolutnie nie potrafi przyjąć do wiadomości. Uważa, że jest fantastyczny. Jego stosunek do ludzi sprawia, że nie sposób z nim pracować. Będąc woźnym drze się na dyrektora, będąc dyrektorem opluwa ministra. Seksualnie nadpobudliwy, usiłuje zdobywać kobiety idiotycznymi uwagami i żartami. Jako kochanek niezwykle męczący i nierówny jak klimakteryczna primabalerina. Na starość dziwaczeje paskudnie i rosną mu włosy w uszach, co dodane do siwizny i łysiny odstręcza resztkę wielbicielek. Biedny, bo pieniędzy nigdy nie ma. Zdziczały jest plagą darmowych odczytów, gdzie wymądrza się zadając podchwytliwe pytania. Coś okropnego.'>:D

22.29 nie zapomnij o tym czy juz to masz? "Najlepiej, jeśli weźmiesz na siebie ciężar domowych obowiązków i nie pozwolisz, by codzienność przemieniła się w wiezienie dla niego. " będzie lezał do gory upą sama zobaczysz,poczekaj

Nie mam. Ale mam wszystko odwrotnie niż piszecie. Nic mnie to nie przekonało i jestem z nim szczęśliwa od wielu lat :D ale gratuluję tych wypocin wziętych gdzieś z internetu.Ubawiły mnie po pachy :D:D:D

gość dziś Chyba Ci jakiś Wodnik zaszedł za skórkę lub zdradził i jesteś wściekła:D:D:D chyba o to idzie?:D:D:P

Jestem wodniczką i w 100% zgadzam się z opisem z 22.17. .. :)

22.45 przejrzałam na oczy po nie w czasie ,szkoda 6 lat, najwiecej pisza prawdy negatywne horoskopy,na początku zawsze jest sielanka

22.13 loda to moze mu zrobic byle dzifka:D a to znaczy, ze kazda go mzoe miec i po co takie G?

Dziffek to i tu chyba nie brakuje na kaffe?

Ja ze Swoim Wodniczkiem jestem już 12 i nic takiego nie zauważyłam o czym piszecie.Wspaniały, mądry i na poziomie i bardzo romantyczny ;) Cały czas jest taki od kiedy go poznałam.

Ale złe rzeczy piszecie. Ja jeszcze raz przypomnę dla równowagi że jeśli uda się kobiecie zrobić z niego przyjaciela to jest najlepszym i na całe życie. Co jest trudne bo się klei. :) Ale się da. Polecam.

Do 22:24, to chyba twoja ocena Pana Wodnika tak? Bo do kobiet spod tego znaku to kompletnie nie pasuje

gość dziś I ja zrobiłam z niego przyjaciela. Jesteśmy sprawdzonymi przyjaciółmi.Jeżeli i Ty takiego masz Wodniczka to wiesz o czym mówię ; Zdobyć go było bardzo trudno.

Saruś, 12 lat z Wodnikiem? Ciesze sie Twoim szczesciem

Mam nadzieję na więcej Carycko :) Dziękuję.Życzę wzajemnie ;)

No właśnie takiego poznałam. Jaki jest?

carycko mam córkę Wodnika,złego słowa nie powiem .Syna mam Wodnika i to samo ,jednak pana Wodnika z pracy oceniam na nałogowca i zboczeńca,nieszanującego kobiet.

Saruś to winszować>:)