mezczyzna spod wodnika

czego, że z padalcem żyje? :D

Ale bzdury i głupie pussy. fack off . Świat nie kończy się na c****h, wolę prawdziwych braci.

Moj pierwszy mezczyzna (mial wtedy 22lata, wiec bardziej chlopak) byl z pod znaku wodnika. Ten choroskop na pocztku watku sie zgadza. Wodnik jest troche przez ta wode sliski.. nie mozna go za bardzo kochac i osaczac. Wiec jesli potrzebujesz milosci i ciaglego okazywania czulosci to on nie dla ciebie. Pamietam jak mnie zostawil (ilez to bylo lat temu :-) ) mowiac ze jestem zbyt blisko niego..no i dobrze, bo on nie byl dla mnie. Wole byc adorowana niz adorowac.

w koncu to facet powinien adorowac a nie na odwrot

tylko debilki wierzą w horoskopy :)

a Ty jestes z tych adorowanych czy adorujących?

Musisz pamiętać, ze wodnik to znak powietrza, a więc intelekt to to co go podnieca ;) Nie wszyscy są typowymi intelektualistami, zamkniętymi w swoich wieżach. Wodniki są bardzo przyjacielskie, dobroduszne, empatyczne, ogólnie fajni z nich faceci. Często artystyczne dusze. Fakt nie zagonisz ich do obowiązków domowych, ale czy zagonisz barana, strzelca, bliźniaka i pozostały zodiak? No właśnie :) Czy każda kobieta szuka klasycznego ojca rodziny. Ja np. lubię trochę wariatów, ludzi z humorem i wyobraźnią, faceci tzw. "dobry materiał na męża" mnie przerażają - a przecież miliardy panów spod znaków wodnika ma dzieci i rodziny i jest OK :) Jeśli pragniesz ciepłych kapci to odpuść sobie takiego Pana, a jeśli pożądasz chemii dusz i ciał... bierz. Ja niestety jestem bez wzajemności zakochana w takim egzemplarzu od lat to facet z wyobraźnią, rzutki i przedsiębiorczy, na dodatek z artystycznym pazurem. Dlatego jeśli jest pomiędzy Wami iskrzenie nie zastanawiaj się... idź do Wodnika :)

1 godzinę temu, Gość Tosia napisał:

Musisz pamiętać, ze wodnik to znak powietrza, a więc intelekt to to co go podnieca ;) Nie wszyscy są typowymi intelektualistami, zamkniętymi w swoich wieżach. Wodniki są bardzo przyjacielskie, dobroduszne, empatyczne, ogólnie fajni z nich faceci. Często artystyczne dusze. Fakt nie zagonisz ich do obowiązków domowych, ale czy zagonisz barana, strzelca, bliźniaka i pozostały zodiak? No właśnie :) Czy każda kobieta szuka klasycznego ojca rodziny. Ja np. lubię trochę wariatów, ludzi z humorem i wyobraźnią, faceci tzw. "dobry materiał na męża" mnie przerażają - a przecież miliardy panów spod znaków wodnika ma dzieci i rodziny i jest OK :) Jeśli pragniesz ciepłych kapci to odpuść sobie takiego Pana, a jeśli pożądasz chemii dusz i ciał... bierz. Ja niestety jestem bez wzajemności zakochana w takim egzemplarzu od lat to facet z wyobraźnią, rzutki i przedsiębiorczy, na dodatek z artystycznym pazurem. Dlatego jeśli jest pomiędzy Wami iskrzenie nie zastanawiaj się... idź do Wodnika :)

lepiej napisz o swoim prywatnym doswiadczeniu a nie wklejasz cos

Przynajmniej napisałam "coś" na temat, a nie kilka monosylab - hehe.

Dnia 27.02.2019 o 12:49, Gość coś napisał:

Przynajmniej napisałam "coś" na temat, a nie kilka monosylab - hehe.

a ja slyszalam ze nie potrafia okazywac uczuc i lubia narzucac sswoje zdanie wiec zalezy co kto lubi

19 minut temu, Gość gośc napisał:

a ja slyszalam ze nie potrafia okazywac uczuc i lubia narzucac sswoje zdanie wiec zalezy co kto lubi

nie znasz się, to najlepsza partia, mężczyźnie spod tego znaku są boscy  

egocentryk koszmarny; wybujałe ego; oniecznie wszyscy mają, słuchać tylko jego i non-stop. Nie widzi, że ppotrafi zmęczyć i zamęczyć. Grubiańskie żarty męsko-damskie; nieważne, że kobieta czuje się z tym źle, bo to wielki on ma być zadowolony. Gierki słowne, balony, potem nieporozumienia, ale to jej wina, bo wielki on uznaje, że jest świetny i tak też wszystko robi. Impulsywny, wyrywny i nieprzewidywalny - jakie to poczucie bezpieczeństwa dla kobiety? Nie słucha, bo to wymaga zainteresowania rozmówca, a on interesuje się swoimi celami, swoim światem, ideami. Jak ktoś tego nie kuma, niech spada... Potem i tak zdołuje, bo odwróci kota ogonem. Koszmar

22 minuty temu, Gość anka napisał:

egocentryk koszmarny; wybujałe ego; oniecznie wszyscy mają, słuchać tylko jego i non-stop. Nie widzi, że ppotrafi zmęczyć i zamęczyć. Grubiańskie żarty męsko-damskie; nieważne, że kobieta czuje się z tym źle, bo to wielki on ma być zadowolony. Gierki słowne, balony, potem nieporozumienia, ale to jej wina, bo wielki on uznaje, że jest świetny i tak też wszystko robi. Impulsywny, wyrywny i nieprzewidywalny - jakie to poczucie bezpieczeństwa dla kobiety? Nie słucha, bo to wymaga zainteresowania rozmówca, a on interesuje się swoimi celami, swoim światem, ideami. Jak ktoś tego nie kuma, niech spada... Potem i tak zdołuje, bo odwróci kota ogonem. Koszmar

to jakis były twoj?