Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż mnie straszy że mnie zdradzi z mojej winy...czy wniesc pozew o rozwod

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja wyglada tak. Jestemy malzenstwem 8 lat. Niecaly rok po slubie urodzilam dziecko i niestety zmuszona bylam zrezygnowac z pracy. Dom, dziecko, itd... i wieczorami nie mam juz ochoty na sex. Zreszta moj facet jest taki ze dopraszal sie nie bedzie. Ok jak dla mnie. Ma ugotowane i uprane i to sie liczy. Ostatnio napadl na mnie ze ja sie nie odzywam do niego, powiedzial ze w lsitopadzie odezwalam sie do niego 7 razy tylko, i ze on tak dluzej nie moze i chyba znajdzie sobie kogos. Powiem wam ze mnie zamurowalo....Jak wy byscie zareagowaly na takie stwierdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha. Dziwisz mu się? Bo ja nie. I ma facet prację. To nie jest życie. Zresztą to głupie prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawno powinien cię pogonić w p**du bo jesteś g****o warta jako żona, najlepiej to poszukaj mu kochanki bo ty jesteś bardzo zarobiona, jesteś po prostu nieudacznikiem i fajtłapą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niema rochanka to powinnaś usłyszeć w*********j, nie dawać kasy i pogonić do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KObiero DOM DZIECKO ja p*****le i Ty zmecozne?? Wiekszosc jeszcze pracuje zawodowo i ogarnia dom i dziecko a Ty TAAKa zmeczona??!! ZALOSNA bab z Ciebie na mijscu Twojego emza dawno byc taka jak Ty pogonila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że Twój mąż mógł po prostu z Tobą porozmawiać zamiast od razu wytykać Ci to i owo. Nie załamuj się! Postaraj się więcej zadbać o siebie, poczuj się seksownie i pięknie we własnym ciele, zatroszcz się o to, abyście znowu stali się sobie bliscy. Rozumiem, że masz dużo obowiązków, ale jeśli dziś czegoś nie zrobisz - nic się nie stanie. Ja staram się planować zadania i ile mniej więcej na to potrzebuję czasu (za pierwszym razem naprawdę aż wystawiłam oczy jak szybko mi poszło). Trzymie za Ciebie kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z ciebie niedorajda zyciowa. My mamy troje dzieci, pracujemy i kochamy sie czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×