Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćt

Kto ma dobre relacje z tesciami

Polecane posty

Gość gość
Na czyja smierc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Gdyby to było tylko możliwe to chętnie by cię zaadoptowała,mam zupełnie odwrotnie .Pragnęłam zdrowych czystych relacji nie podszytych cwaniactwem,chęci wykorzystywania,czasem bez narzucania się z mojej strony spędzania wspolnych świąt,Wigilii,czasem obiadu/kawy i rozmowy szczerej takiej od serca itd. Jak były święta to nawet nie wiem gdzie wyjeżdzali,zaznaczam że mieszkaliśmy osobno i wcale nie blisko siebie. Niestety byłam tylko wykorzystywana fizycznie i finansowo.Nigdy nie usłyszałam ciepłego słowa a o dziękuję nie wspomnę.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które ierpią tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata Beata
Ja mam bardzo dobre. Z teściami dogaduję się o niebo lepiej niż z własnymi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:13 to zaadoptuj mnie i moją rodzinę, będziemy o Ciebie dbać a ty o nas.. W pracy najbardziej lgnę do koleżanek, które mogłyby być moimi matkami, one mnie uwielbiają, a ja pragnę ich towarzystwa,to też jest znaczące, tylko, że one... Już mają swoich bliskich, swoje dzieci, co ciekawe jedna z nich, cudowna osoba ma straszna synową, mimo że jest opiekuńczy, nie narzuca się, zawsze pomoże to ta synową ma to w doopie i wiecznie się czepia... Ech... Niesprawiedliwy jest też świat, to życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Marzę o dobrych,zdrowych rodzinnych relacjach,gdyby to było możliwe chciałabym mieć tak ciepła rodzinną osobę przy sobie.Nie potrzebuję niczego oprócz normalności.Mieszkam na południu Polski w tzw.świętym mieście.Jesteśmy fajną normalną rodziną ,niezle nam się powodzi a brakuje tego czegoś co dajemy a nigdy nie dostaliśmy my.Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2018.01.10 Nie wiem co miałaby mi matka zrobić bym mogła jej nie znosić.Taki syn to tylko z nazwy,wspołczuję matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam z tesciowa dobre relacje,tesc moj lubial sie wtracac i rządzic,wiec z nim moj mąż kłócił się często,ale tesciowa byla złota,wolała przemilczec jak uwazala inaczej od nas,ale moj mąż zaczął naduzywac alkoholu ,potem zaczęlo sie bicie,prosilam by sie leczyl,poszedl,ale znowu po jakims czasie zaczęło sie piekło i wezwałam policje,tesciowa obrazila sie na amen a mi jest bardzo przykro :-( Mialam ja za matke,nie tesciową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesc nie zyje, nigdy go nie poznalam. A z tesciowa mam bardzo dobre relacje... mieszka 1500 km od nas i widzimy sie raz w roku ;) :D :D Ale tak prawde mowiac jest fajana babka wiec mysle ze nawet gdybysmy sie widywaly czesciej to nie bylo by problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×