Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa krzyczy i leje jej dzieci a ta nadal powierza je w opiece

Polecane posty

Gość gość

Czasem się zastanawiam czy są sytuacje patowe, z których nie bardzo widać rozwiązanie. Otóż mam znajomą z pracy, która wkrótce po rocznym macierzyńskim wróciła do firmy ze względu na dość duże zadłużenie. Z mężem mają bowiem kredyt hipoteczny, kredyt na auto i ostatnie raty pożyczki, którą zaciągnęli na organizacje ślubu i wesela. W tej sytuacji nie wchodziła w grę opcja opiekunki jak i żłobka/przedszkola, gdyż po prostu nie stać ich na taka wygodę. Ostatecznie jej teściowa zgodziła się na sprawowanie opieki nad dziećmi. Nie była z tego faktu zadowolona, ale będąc już na emeryturze pozostała im jako ostatnia deska ratunku. Problem opiera się jednak na tym, że po czasie syn starszy (4 lata) jak i ponad roczniak kąpani mieli siniaki, szczególnie na pośladkach. Koleżanka zapytała skąd one pochodzą starszego syna a ten odpowiedział jej, że jak była z nimi na spacerze babcia szarpnęła go za rękę i przeciągnęła po asfalcie. Kilkakrotnie też dostał w pupe. Jak jego młodszy brat kilkukrotnie próbował wejść z kanapy na szafkę po kilkukrotnym upominaniu dostał serie klapsów. Mało tego jak są niegrzeczni babcia zamyka ich w ciemnej łazience... Stara się wymusić posłuszeństwo krzycząc na nich. Jak młodszy wpada w histerie potrafi go zostawić w pokoju do wypłakania się... Ewidentnie nie radzi sobie z opieka, zamieniając ich dzieciństwo w koszmar. Koleżanka próbowała protestować, chciała zrobić jej awanturę, na co ta zareagowała "jak ci coś nie pasi to sobie opiekunkę zatrudnij" i krótkie rozeznanie, że nie stać ich na takie koszty. Szkoda mi dzieciaków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zwolnij się z pracy i pilnuj dzieci koleżance!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jej mąż to gęby nie ma, aby matce uwagę zwrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta sytuacja to jakieś anomalia. Kobieta - mam na myśli teściową - jest już na emeryturze, chciałaby odpocząć na jesieni życia to jej dokoptowali na minimum 8 godzin dziennie 4 latka z modnym pewnie ostatnio buntem czterolatka i stawiającego pewnie pierwsze kroki roczniaka. To se kobiecina odpocznie na emeryturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ta sytuacja to jakieś anomalia. Kobieta - mam na myśli teściową - jest już na emeryturze, chciałaby odpocząć na jesieni życia to jej dokoptowali na minimum 8 godzin dziennie 4 latka z modnym pewnie ostatnio buntem czterolatka i stawiającego pewnie pierwsze kroki roczniaka. To se kobiecina odpocznie na emeryturze. xxx może byłoby ich stać aby nie obciążać mamusi opieką nad wnuczkami i dać zatrudnienie jakieś energicznej studentce, gdyby uprzednio mamusia zadbała aby syn nie wyszedł goły i wesoły w świat - kupując kawalerkę na start, partycypując w kosztach organizacji wesela etc.A tak wszystkiego muszą się dorabiać od nowa, są zadłużeni po uszy, niechże chociaż teraz udowodni, że są rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka: mąż ponoć stwierdził, że mały pewnie dużo zmyśla, a on też dostawał klapsy w dzieciństwie i wyrósł na porządnego męża, ojca i głowy rodziny. Reasumując problemu dla niego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia nie daje rady stad te metody. Poza tym kiedys inaczej wychowywslo sie dziecko. Babcia nie ma obowiazku opieki. Mlodzi nabrali za duzo kredytow. Mogli najpierw chociaz ten slubny splacic. A tak zyja ponad stan. Zycze jak najlepiej ale co jak babcia zanieoze to co z dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może byłoby ich stać aby nie obciążać mamusi opieką nad wnuczkami i dać zatrudnienie jakieś energicznej studentce, gdyby uprzednio mamusia zadbała aby syn nie wyszedł goły i wesoły w świat - kupując kawalerkę na start, partycypując w kosztach organizacji wesela etc.A tak wszystkiego muszą się dorabiać od nowa, są zadłużeni po uszy, niechże chociaż teraz udowodni, że są rodziną xxxx coooo? hahahahahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo wiem jakich odpowiedzi oczekujesz, autorko... Bicie dzieci jest niezgodne z prawem, wyrządza im krzywdę i fizyczną, i psychiczną (skoro chodzą posiniaczone, to chyba nie są tylko lekkie klapsy). Babcia starszej daty tak wychowywała dzieci, a koleżance zostaje albo zamknąć buzię i zgodzić się na znęcanie nad nimi, albo zostać w domu i popadać w jeszcze większe zadłużenie. Ewentualnie jedno z nich może szukać pracy za granicą, czy w kraju- ale lepiej płatnej. Widocznie tak im jest wygodnie, a komfort ze spłaconych długów za wiejską orkiestrę, sukienkę księżniczki i super furę, wynagradzają to że dzieci są maltretowane... Możesz co najwyżej zgłosić to do opieki społecznej jeśli nie jesteś w stanie patrzyć na to biernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy można takiego zgłoszenia dokonać anonimowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze. Najpierw sie starala po dobroci ale nie sluchali wiec im wlała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodszy próbował kilkakrotnie wejść z wersalki na szafkę, upomnienia nic nie dawały, a gdyby tak spadł, albo zwalił szafkę na siebie, dopiero by było. I pretensje, ze dziecko niedopilnowane. A tak właściwie to dlaczego 4 latek nie chodzi do przedszkola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak właściwie to dlaczego 4 latek nie chodzi do przedszkola? x Bo musieliby za to zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może mamusi podrzuć 2 małych dzieci, 5 razy w tyg. po 8-9 godz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mnie zastanawia, jak można rodzić drugie dziecko mając tyle długów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn starszy (4 lata) jak i ponad roczniak kąpani mieli siniaki, szczególnie na pośladkach.. x szczególnie ten roczniak, dostał klapa przez pampersa i ma siniaki na tyłku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole publiczne jest bezpłatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przedszkole publiczne jest bezpłatne x Tak, na 4 godz. bez posiłków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, to się nie opłaca przedszkole publiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech zapisze do prywatnego przedszkola i żłobka przy przedszkolu, bo coś podejrzewam, że poza traumą babcia nie jest gwarantem kreatywnie spędzanego czasu sprzyjającego rozwoju osobowości malca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapiszą w sektorze prywatnym, gdyż przerasta to ich budżet, czytajcie ze zrozumieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, kwestia priorytetów. Takie przedszkole publiczne to max 500 zl/mc. Poza tym, mają 500+ cbociaż na to jedno dziecko. Więc się zeruje, jeszcze mogliby załatwić żłobek nawet na te głupie 4 godziny dziennie dla młodszego, wtedy teściowa sprawowałaby opiekę tylko nad młodszym te 5 godzin, a nie jak twraz pewnie po min 9 godzin 5 dni w tygodniu nad dwójką dzieci. Nie dziwię się tej kobiecie. Jest zmęczona, sfrustrowana, stąd agresja i koło się zamyka. Ani to dobre dla tych dzieci ani dla tej babci, a winę za całą sytuację ponoszą nieodpowiedzialni rodzice. Bo rozumiem, że mają kredyt za mieszkanie, bo mieszkać gdzieś trzeba, niekoniecznie już za auto, bo są autobusy, tramwaje, metro, a i auto już można mieć całkiem niebrzydkie za 6000 zł. O tyle kompletnie nie rozumiem kredytu na durną potupajke, żeby księżniczka poszła w białej bezie z welonem, żeby duupę raz przewieźć limuzyną, nakarmić ciocię Wandę kotletem i barszczem, rzucić badylami lub szmatką z głowy kuzynce Hani i napoić wódą wujka Janusza. Co by ludziska nie gadali, żeśmy gołodupce i weselicha nie zrobili. Postaw się a zastaw się. A jak! Bo przecie ślub bez potupajki nie liczy się! A co tam, że dzieciory naklepalim a duupska ich sine bo babka porywcza. Ludzie bez krzty rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkole publiczne jest bezpłatne przez 5 godz, a nie 4,a za każdą dodatkową godzinę płaci się raptem złotówkę. Nawet z posiłkami to śmieszne pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tego roku nie płaci się za godziny w ogóle. Nie wiem czy wszędzie, w Warszawie na pewno. Tylko wyżywienie jakieś śmieszne stawki i rr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 10.01.2018 o 18:59, Gość gość napisał:

Przedszkole publiczne jest bezpłatne przez 5 godz, a nie 4,a za każdą dodatkową godzinę płaci się raptem złotówkę. Nawet z posiłkami to śmieszne pieniądze.

wpierw trzeba się do niego dostać a tu mamy normalną polską rodzin ę a nie samotną karynę z przychówkiem. w moim mieście koszt prywatnego przedszkola to 800 zł z wyżywieniem a żłobka 1100 zł, 500+ niewiele więc pomaga jeszcze byliby na minusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexi

Przykra sytuacja, ale to wina rodziców . Babka nie ma siły by się opiekować małymi dziećmi i uznaje stare metody typu bicie. Według rodziców to lepsze niż opiekunka bo za darmo. Może zmienić prace na zmianowa to byłoby łatwiej zorganizować opiekę . Albo niech ojciec szuka dodatkowej pracy jak są takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Lexi napisał:

Przykra sytuacja, ale to wina rodziców . Babka nie ma siły by się opiekować małymi dziećmi i uznaje stare metody typu bicie. Według rodziców to lepsze niż opiekunka bo za darmo. Może zmienić prace na zmianowa to byłoby łatwiej zorganizować opiekę . Albo niech ojciec szuka dodatkowej pracy jak są takie problemy

no ale jakim prawem ojciec, skoro on jak widać nie widzi problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexi

Ojciec nie widzi problemu ale on jest- dzieci są bite. Dla ich dobra rodzice musza znaleźć rozwiązanie. Zwykle to mężczyzna ma łatwiej znaleźć prace. P.s. Nie jestem na utrzymaniu męża 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaja

Biedne maluchy. Przez takich rodziców są teraz zdani na szurnieta babcie, bicie i okropne traktowanie. Żadne pieniądze tego nie wymażą. Dla mnie abstrakcja- gdybym się dowiedziała ze ktos krzywdzi moje dzieci nie reczylabym za siebie i priorytetem byłoby zapewnienie im opieki. Kredyt na wesele wtf ? Nie można skromnie po cichu dla siebie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka2019

Jest 500+, zapomogi.... Jak można w imię spłacania długów godzić się na bicie własnych dzieci?! I to nie są zwykle klapsy - od klapsów to co najwyżej na parę minut by został czerwony ślad a nie siniak!!! Państwowe przedszkole to koszt rzędu 300 zl. Masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×