Dlaczego ludzie wierzący zakładają z góry, że każdy wyznaje tę samą religię co o

Dlaczego ludzie wierzący zakładają z góry, że każdy wyznaje tę samą religię co oni? Przed świętami pracowałem jako dostawca pizzy, klienci których odwiedzałem życzyli mi wesołych świąt z góry zakładając, że też jestem katolikiem a ja jestem ateistą. Oczywiście z uśmiechem odpowiadałem -wzajemnie, wcale mnie czułem się urażony ale zaczęła mnie przechodzić taka myśl, że ci ludzie nie myślą, nie zastanawiają się nad tym, że ktoś może być innej wiary albo żadnej. Dla mnie to trochę nienormalne i dziwne, przyznajecie mi rację?

Może chcą być mili i tyle.

Religię wyznaje się masowo, każde państwo przyjmuje swego Boga i wg tego ustala święta w kalendarzu. Znajdując się w państwie europejskim są duże szanse na to, że trafimy na wyznawców kościoła katolickiego, w Azji taoistów czy innych buddystów itp. Są małe szanse na to, że trafimy na inne wyznanie czy ateistów.. ci na pewno nie będą świętować. A jeśli nawet to co z tego? W życiu nie obraziłabym się za "wesołego hanukkah" bo to przede wszystkim gest kulturowy, a nie zapraszający do wspólnych obchodów ;):)

Dlaczego ludzie wierzący zakładają z góry, że każdy wyznaje tę samą religię co oni? x bo życzą dobrze tej osobie? x Przed świętami pracowałem jako dostawca pizzy, klienci których odwiedzałem życzyli mi wesołych świąt z góry zakładając, że też jestem katolikiem a ja jestem ateistą. x to nadinterpretacja:D wesołych świąt = wesołego czasu świąt, drożdżóweczko x Oczywiście z uśmiechem odpowiadałem -wzajemnie, wcale mnie czułem się urażony x ???? zapewnie nie czułeś też mrowienia łydek? x ale zaczęła mnie przechodzić taka myśl, że ci ludzie nie myślą, nie zastanawiają się nad tym, że ktoś może być innej wiary albo żadnej. x ale dlaczego Twoje myśli idą takim dziwnym torem:D x Dla mnie to trochę nienormalne i dziwne, przyznajecie mi rację? x przyznaję 8/10:) Kacperku