Syn sie rozwodzi i chce odebrac swojej zonie prawa rodzicielskei

Ja mam zeznawac....bardzo sie denerwuje, nie sadzilam ze kiedys spotka mnie taka sytuacja.

Ty sie soba nie zamartwiaj - tu chodzi o syna i ew. dzieci a nie o ciebie.

A ma jakies podstawy czy tylko chce sie odegrac na niej?

Kiedy byl za granica na kontakcie, zamieszkala z jakim facetem ktory złamał rękę wnukowi.

No to skoro ma powody, to czym sie denerwujesz? Najgorsze juz sie wydarzylo, dziecku stala sie krzywda. Teraz to juz tylko formalnosci, przez ktore syn musi przebrnac, a Ty musisz mu pomoc.

W takiej sprawie nie miałabym oporów by zeznawać no chyba że syn też ma coś za uszami. Bo w innym wypadku niech Pani idzie i mówi wszystko tu chodzi o dobro dziecka. Jak nie macie adwokata to polecam tutaj się odezwać http://buzukpopielarska.pl/ , profesjonaliści z bardzo naturalnym podejściem, bardzo angażują się w sprawę, jeśli są przesłanki do odebrania praw, uda wam się. Życzę oczywiście powodzenia ze swojej strony, zawsze uważam że należy kierować się w takich sprawach jedynie dobrem dziecka.

cięzkie są takie sprawy muszą być naprawdę uzasadnione przesłanki do tego. W takich sytuacjach polecam twardo stąpającą panią adwokat Natalię Zielmachowicz. Jest naprawdę dobrą w tej dziedzinie kobietą która ma ogromną wiedzę.

Ło matko,niedawno pisałaś to samo provo.

Niech syn weźmie pod uwagę jakieś porady prawne Słupsk, może akurat http://kancelariazs.pl/ tutaj mu pomogą? Jestem zdania, że w takich chwilach nie warto korzystać z byle kogo usług. Tutaj liczy się dobro dzieci, więc i odpowiednia osoba, na odpowiednim miejscu musi się znaleźć. Pytanie czy syn ma jakieś mocne dowody, czy wie z czym to się wszystko wiąże.

0/10