Gość gość Napisano Styczeń 10, 2018 Czesc. Jestem dziewczyna i mam moja przyjaciółkę. Bardzo ja lubie, zawsze uwazalam ze swietnie sie dogadujemy. Poznalam tez pewnego chlopaka. Nasz zwiazek nie jest krotki ale Bardzo mocny. Ostatnio mialam jakies problemy typu że nie potrafilam dzielic mojegi czasu na swie najwazniejsze osoby-mojego chlopaka i przyjaciółkę. Oni sie nie lubia ale jakos sie akceptuja. Lecz w najblizszym czasie moj chlopak powiedzial mi ze w ogole nie spedzam z nim czasu w szkole ze cale przerwt siedze z przyjaciolka . Nie wierzylam mu staralam sie to mu jakos udowodnic. W koncu jestem osoba ktora jak patrzy jak moja przyjaciolka ktora mi pomagala lezy smutna gdzies na lawce bo ja sie zajmuje swoim chłopakiem to tez mi smutno i tez spedzam czas z ta przyjaciółka. Lecz wtedy moj chlopak idzie do jakiejs tam swojej przyjaciółki innej. I dzisiaj sie poklucilismy o to ze ja nie spedam z nim w ogole czasu i powiedzial mi tez ze jestem dla mojej przyjaciilki jak figurka- gdize ona mnie nie przestawi tam bede stac. Ja taka zdzwiona ze o co chodzi a on mi na to ze zawsze sie poddaje jej zdaniom, ze nie umiem sie jej sprzeciwic ze wyglada to tak jakby ona byla dla mnie calym swiatem i ze jakby ktos mojej przyjaciolce cos zrobil to ja bym jej pomogla natomiast gdyby mi ktos cos zrobil to ona by przeszla kolo tego w ogole tego nie widzac. Pomyslalam sobie ze to wszytsko prawda. Moi rodzice nawet mowia mi ze ludzie mna przestawiają ale nie wierzylam im. Teraz jak sie dowiaduje tego od swojego chlopaka zaczynam im i mu wierzyc. Chcialabym sie zmienic ale nie wiem jak. Powiedzcie mi jak sie zmienic? Jak nie dac soba pomiatac? Jak wyrazac wlasne zdanie? Jak przestac byc figurką? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach