Tesciowa i obiady

Dziewczyny, musze napisac jak mnie tesciowa dzis powalila na lopatki. Zawsze sie mnie pyta co robilam a obiad wiec jej mowie jak normalnemu czlowiekowi, ze np. Makaron z sosem albo rybe z ziemniakami, czy mieso z kluskami. Pozniej zawsze wysluchuje, ze takie prostackie obiady daje jej synowi i wnukom, ze cos porzadnego bym ugotowala, ze jej kolezanki synowa, to owoce morza robi a nie ziemniaki. Dzis znow rozmawialam z tesciowa i padlo tradycyjne pytanie, co robilam na obiad, to jej powiedzialam, ze tagliatelle w kremowej pierzynce z suszonymi pomidorami. Na chwile zapadla cisza po czym uslyszalam- no, w koncu cos dobrego a nie tylko te ziemniaki i makaron z sosem:D