Gość gość Napisano Styczeń 10, 2018 Skacze pod sufit z moja 11 letnia córka . Od prawie roku leczyliśmy sie na Towarowej u Bourion w Warszawie oczywiście . W ten wtorek odbyliśmy ostatnia u niej wizytę . " jestem juz paniom niepotrzebna " to słowa Bourion Usciskalam ja i mam nadzieje ze przyjela to dobrze i rozumie ze nasza radość jest tak wielka . Ona nam powiedziała ze tez sie cieszy oczywiście ale żałuje ze tak duzo pacjentow sie do niej zgłasza ze chce sie wyleczyć a tak malo z nich jest tak dobrze zorganizowanych jak my obie . Jezeli ktos jest niesystematycznych albo sobie odpuścił , jestem żywym przykładam i moja córka tez ze nie warto . Poszlo dość szybko z tego co pisza inni ze latami . Nie bede rozpisywać jak mnie leczyła i co mi było bo i ja miałam co inne i córcia co inne chociaz plamy miałyśmy obie . Długo by pisać i po nic bo kazdy musi byc leczony indywidualnie . Teraz i ja to wiem ale na pierwsza wizytę jak do niej poszłam to liczylam na maści czy jeden lek na pigment . To nie jest mozliwe bo autoimmunologiczną agresja organizmu to złożony proces a powiązane ze sobą wewnątrz organy wzajemnie na siebie oddziaływują . Jezeli ktos czeka ze naukowcy wymyśla wreszcie jakis lek na bielactwo to za życia sie nie doczeka bo cos takiego nie moze zadziałać . Polecają inni rożne maści ale to nie działa a czas mija . Trzeba chcieć sie wyleczyć nie czekać na lek cud Terminy sa odległe przy zapisywaniu sie ale w tym czasie zawzze znajdzie sie ktos kto zwolni miejsce i dostanie sie na wizytę nawet jutro no jezeli jest z Warszawy . Wizytę kontrolna zapisywałem na miejscu zgodnie z terminem ustalonym z Borion W trakcie leczenia stosowaliśmy od poczatku Dermotan . To taki tonik co ładnie kamufluje białe plamy i miałyśmy obie wrażenie ze jestesmy wyleczone . Chodzi o to zeby poczuć sie swobodniej od zaraz ale to tez jest specyfik opracowany specjalnie dla nas tak zeby mozna było nim pokryć plamy i jednoczesnie moc sie naświetlać bez zmywania . Inne podkłady trzeba zmywać przed UVB bo blokują ich dostęp i nie dochodzi do warstwy z pigmentem . Pożegnaliśmy sie życząc sobie takiego szczęścia jak nigdy z nikim tak nie było . Maz mi powiedział ze za to ze nareszcie ma dwie baby w domu uśmiechnięte i zadowolone pójdzie do tej Bourion by jej pięty ucałować tak jyz miał nas serdecznie dosyc . Leczcie sie . Nie rezygnujecie w chwili słabości . Nie traćcie czasu na złe wpisy bo to co czytam na innych forach czesto mija sie z prawda ( to moze byc konkurencji pracownik )? Nie wierzcie ze 20 ml dermotanu kosztuje 120 zł bo takiego nie maja i z tego co wiem nigdy nie mieli . Nie wierzcie w internet a kierujcie sie rozsądkiem Czytałam na którymś forum ze cały świat naukowy szuka lekarstwa i nie ma . Nieprawda . Bielactwo jest od średniowiecza . Teraz dopiero jest wyleczalne ale nie dzieki jednemu lekowi . W takie cuda nikomu bym juz nie uwierzyła chociaz sama wczesniej nabrałam sie na protopic , był tez jakis Vitax , był tez eludal . Nie działało a nadzieja gasła . Kto chce dzis sie wyleczy Rozsądkiem swoim sie kierujcie naprawde . I nie liczcie na NFZ . Ona od razu nam powiedziała ze tylko niewielu pacjentow co maja abonament w sieciowych klinikach robi badania na abonament a b rzadko lekarz rodziny badania kieruje z NFZ Powiem tak Szkoda ze nikomu sie nie chce tak szukać jak to robi ina bo i oczekiwanie byłoby krótsze Tyle w tym temacie . Życie dla mnie dopiero sie zaczyna . Wychodząc kupiłam dermotan dwa opakowania bo naprawde jest dobry i mi służy . Teraz używam go za podkład . Córka za młoda wiec jeszcze poczeka na makijaże Wszystkim białaskom zycze duzo zdrowia i cierpliwosci a wtedy poczują to co czuje dzis ja . Tak powiem bo tego nie da sie opisać . To trzeba przejść , przeżyć i usłyszeć od przyjaciółki : karnawał w tym roku należy do ciebie tak bije od ciebie radość ze jestem az Adriana . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach