Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewiemmmm

Studia a problemy ze zdrowiem

Polecane posty

Gość Niewiemmmm

Cześć! Piszę tutaj bo liczę na to, że otrzymam tu szczere wsparcie i poradę.. znajomi mam wrażenie patrzą na to nieobiektywnie. Jestem na dość ciężkim kierunku studiow a mianowicie na Budownictwie.. od początku nie było kolorowo i było mi ciężko od 1 semestru.. teraz jestem na 5 i dodatkowo męczę się z ostrym nadciśnieniem jest ono spowodowane stresem co zostało potwierdzone przez kardiologa, łykam tabletki przez które nie mam siły się uczyć, cały dzien chce mi się spać. Zbliża się sesja a ja mam czystą sytuacje z kilku przedmiotow.. nie mam siły, gdy pomyślę o nauce i egzaminach chce mi się wymiotować, kręci mi się w głowie a ciśnienie osiąga nienormalne wartości.. co mam robić? Odpocząć od studiów, nie zdać jakiegoś przedmiotu który blokuje większośc na kolejnym semestrze (co skutkuje warunkiem 1200zł bo o dziekance nie ma mowy :mam jeden przedmiot z 4 sem niezdany), wtedy będę miała luźniej na kolejnym semestrze czy dac z siebie wszystko bez szansy na odpoczynek przez kolejny rok? Głupie ze tu zadaje takie pytania i tak podejmę sama tą decyzję ale chciałabym aby ktoś komu jestem obojętna wypowiedział się co zrobiłby na moim miejscu. Bardzo dziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kardiologów nie polecam bo są koszerni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemmmm
Poza tym mieszkam w akademiku i bardzo denerwuje mnie to, że koledzy z grupy podglądają mnie pod prysznicem. To mi bardzo podnosi ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgvfdzxbgz
lekarzy nie polecam bo są koszerni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, a może dziekanka? chyba że już wykorzystałaś i psycholog. masz objawy somatyczne,ale jak najbardziej problem rozgrywa Ci się w łebku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiemmmm
23:33, to nie podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś zapytać co robić DOBREGO lekarza/lekarki. Doradzą ci co powinnaś zrobić, opisz im wszytsko tak jak tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze że to nie podszyw, przecież autorka by to zgłosiła, a tamtych by ze studiów wywalili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaaaanieniewiemmmm
[dzis 23:35] od autorki : widać, że niektórym ludziom bardzo się nudzi.. Życzę więcej dojrzałości :)nie rozumiem podszywania się gdy i tak wszyscy jesteśmy tutaj anonimowi... może też stąd te nieudolne żarty.. @brokeninside87 dziękuję, właśnie do psychologa też planuję się wybrać :* jednak czuję, że mi nie pomoże... powie to co wszyscy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:37, nie polecaj jej Żydów, Żydzi to źli lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frania001
autorka tematu to Żydówka bo wybiera się do Żyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* jednak czuję, że mi nie pomoże... powie to co wszyscy x to może zdecyduj się na psychoterapię behawioralno-poznawczą?;) jest baaardzo konstruktywna, dla ambitnych łebków jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×