Skraca mi się szyjka czy to wina usg

W sobotę miałam badana szyjkę dopochwowo miala 42mm wczoraj na innym sprzęcie inny lekarz 35mm to znaczy ze mi się skraca? Lekarz mówił ze to prawidłowa długość szyjki.

Jestem w 21/22 tyg

No nie wiem,ja jestem w 33 tc i szyjka ma 3,5 cm.

Inny lekarz i inne usg = inny wynik. Mogłabyś się martwić gdyby ten sam lekarz na tym samym sprzęcie po kilku dniach i z całą pewnością stwierdził takie skrócenie. Jest w porządku. Pozdrawiam

A co ci lekarz powiedział na taką różnicę w stosunku do pierwszego pomiaru?

Dobrze ktoś wyżej napisał to zależy jaki lekarz robi pomiar i na jakim sprzęcie. Z wagą dziecka też by była różnica. Nie ma powodu do zmartwień, zwłaszcza, że lekarz to samo stwierdzil

No właśnie nic nie powiedział bo nic nie wiedział ze byłam u innego gin i mi robił usg.

No to mogłaś powiedzieć.

A wcześniej na badaniu u tego lekarza ile miała szyjka? Poza tym dlaczego tak często robisz usg, coś się dzieje?

Zmieniłam lekarza. U tego byłam pierwszy raz zresztą u tego tez. Nigdy wcześniej nie miałam mierzonej szyjki. A u lekarza byłam w piątek nie w sobote. Juz wiem ze będę się trzymać tego co byłam wczoraj.

No to powinnaś mu powiedzieć o tamtym usg na kolejnej wizycie.

ja w 21 tyg mialam 36mm

Mi też wychodziła różnica u tego samego lekarza. Lekarz mówił ze pewnie trafił na moment skurczu. Juz urodziłam nie pamiętam różnicy między pomiarami i w którym tyg.

Napisałam lekarzowi esemesa. Zobaczę co odpisze. Wizytę mam 19.01 ale umówiliśmy się tylko na wypisanie zwolnienia na konkretną godzinę i miałam nic nie płacić ale w takim wypadku może poproszę o zmierzenie szyjki?

35mm czyli podobnie. W którym tygodniu teraz jesteś?

Moja szyjka mierzyla 33mm w 22tc. Troche sie oszczedzalam i wydluzyla sie w 25tyg do 37mm. Teraz jestem w 29tc i znowu sie troche skrocila do 33mm wiec sie oszczedzam. Moj lekarz powiedzial ze te pomiary zaleza od tego jak mocno przycisnie sie glowice usg do szyjki. Z szyjka jest tak ze to jest zywy miesien ktory sie moze skracac i wydluzac. Ja mialam kryzysowa sytuacje w 22 tc bo oprocz skrocenia sie szyjki mialam tez skurcze wiec dostalam magnez i luteine. Duzo tez lezalam i odpoczywalam i szyjka sie troche wydluzyla. Ostatnio znowu zaczelam sie krzatac po domu i dostalam skurczy i szyjka sie troche skrocila wiec juz bede lezec do konca.

Lekarz powiedział ze nie mam się czym martwić. Ale jakos i tak o tym myślę. Sprawdzałam usg z pierwszej ciąży i w 24 tyg miała 28 mm co mnie zszokowalo przy normie 25mm a w 30 tyg 34mm nie oszczędza łam się. Ten sam lekarz ten sam sprzęt. Urodziłam 2 dni przed terminem.