Zdradziłem żonę z jej siostrą

czyli swoją szwagierką.Jestem załamany,byliśmy oboje mocno pijani,żona wyjechała w delegację,wróci za tydzień,siostra jest po rozwodzie.Co mam powiedzieć stało się już dawno między nami iskrzyło ale oboj*****iśmy sie swoich reakcji i odczuć. Aż wczoraj ni stąd ni zowąd siostra poprosiła o podwózkę na zakupy bo zepsułlo jej sie auto.Kiedy przyjechałem niby już czekała ale zaczęła odwlekać wyjazd,poczestowała alkoholem i stwierdziła że jej sie odwidziało i zakupy zrobi na drugi dzień.Zamiast kultutralnie odmówić i wyjśc coś mnie pchnęło w tą zgubną sytuację i nim sie obejrzałem oboje wyladowalismy w jej sypailni.Teraz oboje mamy wyrzuty sumienia,przyrzeklismy sobie że to był jednorazowy wyskok i się wiecej nie powtórzy. Ale nie mogę zapomniec o tym co zrobiłem. Macie jakieś porady co powinienem zrobić? Powiedzieć zonie? Siostra obiecała że też jej nie powie ale boję ię że kiedyś z zazdrosci sie nie opanuje i wszystko jej wygarnie mocno przeinaczajac fakty - typu że to ja się przystawiałem a nie ona, i że to ja ja spiłem alkoholem a nie na odwrót. Zawsze byłem przykładnym męzem i ojcem,mamy córkę, od 3 lat jesteśmy małżeństwem,i nigdy nie myslałem o innych kobietach. Az od roku jej siostra wpadła mi w oko i przyznaję - często o niej fantazjowałem. Co powinienem zrobić? Tylko proszę bez potępiania i nakazów samobiczowania to się już stało.

Taka zdrada się nie liczy, bo to w rodzinie. Nie martw się, powtórz to jeszcze kilka razy i nie bój nic. Jak coś to idź w zaparte i nie przyznawaj się do niczego!

bzylnij teraz jej mame i najlspszA kolezanke. powinisnes ciwrpiec zawsze.

nie mogę tego powtórzyć bo to tylko bardziej rozpieprzy tą chorą sytuację - choć wiem że szwagierka nadal o mnie mysli,pisze mi potajemnie smsy pomimo faktu że mówiła że ma wyrzuty - ale chyba jednak ich nie ma skoro pisze te pikantne smsy - wciąż jej porządam,nie ukrywam tego,nazwjcie mnie świnią ale tak juz mam. Boję sie że jutro znowu się spotkmy i wylądujemy w łóżku, mi i żonie ostatnio seks się nie układał,twierdziła że była przemęczona pracą,ja pomimo swojej pracy musiałem się zajmować domem i nie narzekałem.Gdy seks przestał nam wychodzić zacząłem odczuwac frustrację i to był chyba powód że zaczałem inaczej patrzyć na szwagierkę,kobietę bardzo atrakcyjna a do tego wolną,bo po rozwodzie.

no prosze kolejny przykładny mąż i tatuś ... wy wpierw działacie fiooootem a dopiero potem myślicie.Typowy samiec,żona była odrobinę przemęczona to spadło jej libido a ten już z penisem na wierzchu biegnie do najbliższej dziury i to do kogo ... jej własnej siostry. Wykorzystałeś obie te kobiety do tego siostry serio ja nie wiem jakim trzeba być draniem (chciałam cie okreslić gorzej ale nie będę tutak walić wulgaryzmami) żeby robić coś takiego. Teraz idż i przeleć teściową - dobry zieć córkę raz matke pięć.

To chyba twoja fantazja. Nie wierze, ze siostra moze siostrze cos takiego zrobic. Ze maz moze okazac sie nielojalny, to wkalkulowalabym w koszty ryzyka malzenstwa. Ale siostra? Bujna fantazja? Elena

Rzygać mi się na was chce

Może:) Moja znajoma tez przerabiała podobną sytuację,on napisał że siostra ma wyrzuty wiec tutaj zadziałała po prostu ukryta chemia (oboje sie wzbraniali do ostatniego momentu - no moze siostra dostała w końcu świra z samotności i poniekąd ustawiła całą sytuację) i alkohol niestety. A po nim to juz sie znacznie gorsze rzeczy dzieją.

To najwieksza zdrada, jaka mozna zaliczyc w takim razie. Moga siostry sie nie lubiec, nie utrzymywac bliskich kontaktow. Ale przespac sie z mezem siostry, to dranstwo i mega zdrada. A maz to tylko do utylizacji.Szkoda zaprzatac sobie mysli takim futrzakiem. Elena

Ja myślę że to będzie wstydliwy jednorazowy wyskok - ot takie brudy jak to w każdej rodzinie,które po prostu dzieją sie jednorazowo i które się zamiata pod dywan udajac że wszystko ok:) Nie czarujmy się w niejednej rodzinie potajemnie się dzieją rzeczy znacznie gorsze. Oboje byli pijani,do tego jej samotność,jego kryzys w pożyciu małżeńskim - i ot lądują w łóżku czego potem niezmiernie żałują. I dobrze bo to znaczy że mają jeszcze sumienie. Autorze za cholerę nie mów o tym zonie a siostra myslę tez nic nie powie,to sie wszystko rozejdzie po kosciach ale romansu nie kontynuujcie bo zrobi sie szambo.

Witam,nie zamierzam jej o tym mówić,siostra też,oboje jesteśmy po solidnej rozmowie w tej sprawie i się za wszystko szczerze przeprosiliśmy. Kocham swoją żonę i nie zamierzam stracić rodziny.

Fantazje frustrata wstawiajacego starczy zad w necie:p ma żononarzeczoną i fantoma jej szwagierki po byłym mezu o której marzy, śpiąc z fantomem twierdzi ze zdradza żononarzeczoną, jak mu odbije to twierdzi ze fantom to jego żona, która zdradza z gruba, bo fantom to kloda i nie wsadzi jezyka w jego o***t, za psycholem nie trafisz;)

Debil! Olej szwagierke to da Ci w koncu swiety spokoj. Niech Cie gryza wyrzuty, nalezy Ci sie. Nie zrzucaj winy na przemeczenie zony tylko sciagnij z jej barkow jakies obowiazki to poczujesz co to znaczy byc mezem i ojcem. Piles ze szwagierka? A co z dzieckiem? Powtarzam, debil. I jestem facetem. Moja zona jest w 2 ciazy i nie mozemy uprawiac seksu. Nawet nie mysle zeby chodzic po babach i zabawiac sie.

Nie martw się. Wszystko zostało w rodzinie ;-)

Co ty gadasz??

jesteś zwykłym gnojem

gość 22:51 bardzo dobrze, że Ty jako mężczyzna napisałeś do tego debila, obawiam się, że i tak debilem zostanie, bo suczka, czyli siostra zony się o to postara, a ten głupek na to pójdzie..........gnojek i tyle

Koniecznie szybko powiedz o tym żonie, żebyście mogli się chędożyć w trójkącie. Oj będzie się działo!

I która lepsza?

i co się tak unosicie ludzi spotykają znacznie gorsze rzeczy. Przecież napisał że żałuje,siostra też,raczej nie będą tego kontynuowac bo to chory układ. Zresztą to było po alkoholu,nie do końca potrafili sie kontrolować i zachować. Najwyżej od zony dostanie liścia i rozwód a siostry zrobią ustawke i sie będą targać za włosy. Znajdź szwagierce faceta i tyle ale sam sie w niego nie baw.

Zazdroszczę. Ja kiedyś miałem okazję i nie skorzystałem. A szwagierka warta grzechu. Teraz i tak jestem po rozwodzie, w brodę sobie pluję. Jest takie powiedzenie - "lepiej żałować za grzechy, niż za zmarnowane okazje" - w moim przypadku sprawdziło się w 100% Więc stań przed lustrem, popatrz sobie w oczy, powiedz do siebie "errare humanum est", kup flaszkę wina i jedź dojechać szwagierkę puki żony nie ma.

Robicie dramat z niczego. Chłop to świnia i wiadomo, że jak jest okazja to skorzysta. Myślicie, że wasi mężulkowie są święci i nie fantazjują o innych ? Hahaha

Jak to sie wyda to ciebie kopnie w d**e zonka i swoja p******a siostrunie a wtedy będziecie sie moglli bzykac do woli.Tobie nie zalezy na żonie ,palancie! Weź sobie te jej siostre i wyjedzcie z stąd i zacznijcie nowe zycie.

"pisała potajemnie smsy" aahahahahahahahaaaaaa

"Chłop to świnia i wiadomo, że jak jest okazja to skorzysta. Myślicie, że wasi mężulkowie są święci i nie fantazjują o innych ? " xxx czyli że siostra została zgwałcona

ustalmy fakty. świnia w przebraniu męża uwiodła siostre żony faceta za którego sie przebrała aby sprofanować sacrum małżeńskie. w tym celu świnia porwała siostre żony i wielokrotnie gwałciła ją w jej mieszkaniu. ciała męża do tej pory nie odnaleziono

Współczuję takiej siostry , smieciarka powinna po nią przyjechać a ciebie rozjechac, mam nadzieję że żona znajdzie sobie dużo lepszego człowieka niż ty i będzie szczęśliwa , nie martw się karma i tak wróci do ciebie

oj to się wkopałeś...ale wiem jak jest mi też kiedyś sie strasznie podobała szwagierka,z tym że jakoś oboje nie mieliśmy okazji wiec do niczego nigdy nie doszło.Ale gdyby była to kto wie. Musisz zakończyć tą relację o ile ci zalezy na rodzinie,wiem co oznacza brak seksu w związku,kobiety tego nie rozumieją bo potrafią bez tego żyć dłużej ale nasza samcza natura nakazuje nam działac w tym kierunku non stop. Tutaj wszyscy tacy świeci ale podejrzewam że mąż niejednej nie raz spojrzał na szwagierkę jako na kogoś wiecej niz tylko szwagierkę. A jak do tego ponętna seksowna i wolna to bęc wuja w czoło problem gotowy:)

nie wiadomo skad wzieła sie świnia. czy ktoś ją podłożył czy sama wypełzła z kanapki by zemścić sie za krzywdy w ubojni?

nie ma czegoś takiego jak samcza natura. zachowania seksualne samców są ściśle powiązane z gatunkiem środowiskiem zycia a w przypadku ludzi z kulturą w której sie wychowywali. mnie nikt na samca nie wychowywał moze ciebie