Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa zięć jakie relacje mają wasi mężowie z waszymi mamami

Polecane posty

Gość gość

W koło tylko tematy o teściowej-matce męża.A jakimi teściowymi są wasze mamy? Moja na gdy nie skrytykowała mnie jego męża ani przy mnie a tym bardziej przy nim zero wtrącania.Choc to pewno dlatego ze wiedziała że sobie nie pozwole a jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi się uwielbiają. Żartują ze sobą jak znajomi, a nie teściowa z zięciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama nigdy złego słowa nie powiedziała na mojego męża zresztą na bratowa tez nie wiem jak te relacje wyglądały by teraz gdy nie żyje już od 5lat ale myślę że byłoby ok bo była osoba bezkonfliktowa i nie lubiła się wtracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zyla mieli swietne relacje , maz bardzo przezyl smierc mamy ( jak my wszyscy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie też, moja mama uwielbia mojego męża, a moja teściowa mnie nienawidzi bo ukradłam jej pięknego syneczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:06 haha u mnie zaś jest tak, ze mnie nie trawi, bo o siebie dbam i rano spedzam pol h w ubikacji zeby sie wymalowac. I nigdy nie dorownam drugiej synowej. Gruba locha siedzi na jej garnuszku i wlazi jej w du pe i mowi jaka to ona super, a za jej plecami jej nie nawidzi. Gdyby sie tylko dowiedziala, ze nie chce miec dzieci, to bu zawalu dostala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawne, trudno coś cieplejszego napisać. Przyjęli go do rodziny, ale jednak często krytykują, nie wprost ale w uwagach skierowanych do mnie. Za każdym razem to ucinam i mówię że jak mają jakieś zastrzeżenia, to mogą z nim wprost rozmawiać, i nawet jeśli się z nimi zgadzam to nie mam zamiaru własnego męża z mamusią i tatusiem obgadywać. I jakoś się cicho robi... Fakt, bratowej nie lubią jeszcze bardziej ale drugi zięć to chodzące cudo, bo zarabia kupę kasy, wybudował dom i dzieciom kupuje to co najlepsze. To że siostrą nieraz pomiata, i nawet w towarzystwie potrafi jej docinać, to już detal... Moi rodzice jakby nie zauważyli że wypuścili mnie z domu bez niczego, bo nawet studiów nie byli w stanie mi sfinansować, a teraz na ten temat milczą i tylko robią głupie uwagi na temat tego co możemy w domu zrobić, co kupić i gdzie jechać, bo odżyli jak dzieci na utrzymaniu juz nie ma... W ramach równowagi nieraz słucham głodnych kawałków o tym jak to było biednie w czasach naszego dzieciństwa i jak na kolację był chleb ze smalcem, a buty jedni po drugich nosiliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zyje moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci najczęsciej nie robią problemów w relacjach teściowie /zięć,najgorsze bagno to synowa,jak nie zamąci to cały dzień chodzi walnięta.Musi dołożyć bo będzie chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka-mój mąż normalnie. Moja mama bardzo go lubi bo na Dzien Matki zawsze z kwiatami stoi. On jedyny ,mezowie siostr nie uwazaja mojej mamy za swoją mame:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:54 to nie to ze synowa bo teściowa to samo poprostu kobiety......facet nie przeżywa ze ktoś mu powie ze źle dziecko trzyma przewija itp.....najwyżej odpowie co myśli i koniec tematu a kobiety przeżywają to później jeszcze przez tydzień .I nie ważne czy powie coś synowa czy teściowa. .....synowe wkurzony bo teściowa bądź co bądź obca kobieta je poucza a teściowa ma gule bo ma doświadczenie a tu młoda nie chce sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka nienwidzi mojego meza, bo zabral jej jej córeczke,która miała z nia mieszkac do konca zycia i sie nia opiekowac :P Klasyczny przykład tesciowa rozwódka z syneczkiem, tyle ze w żenskiej wersji. Jak cos chce by jej pomóc czy naprawic w domu to w tyłek by mu wlazła, wtedy jest kochany zięc, a tak to... Mój mąz pomaga jej gdy go poprosi, zrobi co zechce w domu, czasem nawet zapłaci samza materialy. Matka to matka, trudno ze głupia, ale jedyna jaka mam, sam tak o niej mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma dobry kontakt z moja mama, dzwonią do siebie prawie codziennie i opowiada jej o wszystkim, jak mamy jakiś problem w związku albo się kłócimy to on od razu do mojej mamy dzwoni po radę ;/ maz twierdzi że moja mama jest dla niego jak przyjaciółka i może z nią o wszystkim pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój mąż zanim jeszcze poznał mnie, najpierw poznał moją mamę :D poznali się w pracy. Moja mama mnie z nim poznała, bo bardzo go polubiła i chyba cicho wierzyła, że bedziemy razem, gdyż nienawidziła mojego ówczesnego faceta. Teraz jestem jej wdzięczna, mam cudownego męża, a relacje między moją mamą a moim mężem dalej są bardzo dobre :D Zresztą teściową też mam ok, nie mam co narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Twój facet ma więcej człowieczeństwa niż niejedna synowa. Pokaż mi taką synową co to w Dzień Matki stoi z kwiatami dla teściowej? Ba,rozpisują na kafeterii że słowo mamo do tesciowej przez gardło nie przedzie bo matkę ma jedną a tu nagle pokazujesz nam frajera któremu coś się w głowce poprzestawiało. Noooo chyba że to facio z sierocińca wzięty co to swojej matki na oczy nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.08 ja tak stoję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja w podzięce Bogu chybaby na kolanach na Jasną Górę poszła, gdyby mój mąż zginął lub zmarł. Jest przeszczęśliwa, kiedy się kłócimy, często próbuje mieszać mi w związku, robi mojemu mężowi na złość. Mimo że mamy pięcioro dzieci, moja mama od 20 lat po dziś dzień wszem i wobec głosi, że on nie jest odpowiednim mężczyzną dla mnie. Zawsze jej powtarzam, żeby pamiętała, że poniżając wrednego zięcia poniża ojca swoich wnuków. Moje dzieci, zwłaszcza te starsze, widzą, że postępowanie babci jest nie fair. Nie lubią jej, bi mąż jest świetnym ojcem. Jestem córeczką tatusia i mój tata bardzo lubi mojego męża. To strasznie wk********a moją matkę. Mój brat i jego żona też go lubią. Moja matka ledwie toleruje bratową. Stale ją krytykuje i wbija szpileczki, tyle że bratowa to twarda sztuka i po niej to spływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie relacje nie sa za dobre. Moj maz traktuje moja mame z wyzszoscia jakby pozjadal wszystkie rozumy swiata. Jak go stawia. do pionu,to sie uspokaja ale za jakis czas to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama jest szefowa mojego męża. Znali się wcześniej niż ja go poznałam. Czasami się wtrąca to wtedy mąż milczy, skarży do mnie, a ja ją ustawiam (zawsze jestem za mezem). Ale ona ma taki charakter. Częściej jednak przynosi mu obiady do pracy, dba o niego i daje lajtowe projekty, jak coś pójdzie nie tak to broni jak lwica. Ale mąż nie może się przekonać i mówić do niej mama, w pracy mówi szefowa, a w domu "twoja mama". Szanuje ja bo jest ostra babka, ale też lubi bo ma podobne poczucie humoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadne, moja Mama nie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ljs340

Ja bzykam teściowa dlatego mam dobre relacje żona myśli ze jej nie lubię - mieszka z nami wiec jest pod ręka zawsze mam przyjemność bo nie muszę uważać na antykoncepcję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×