Co powoduje ze facet sie zakochuje?

jak wyzej. Znam wiele ladnych dziewczyn, ktore sa niekochane, znam tez brzydkie lub przecietne , z paskudnym charakterem,z adoratorami na peczki...

dawanie d**y

Moze byc ale to nie jest jedyny powod bo osobiscie znam 2 dziewczyny ktore nie daly tak szybko

ale jednak dały, co a różnica wcześniej czy później?

chooooj wie. może lepiej w to nie wnikać

Dobry sex, ale nie chodzi o to że da dobrze tyłka, tylko o to by miała na to ochotę emanowała sexapelem. Są kobiety które promieniują erotyką, spotykasz taka na ulicy i masz na nią cholerną ochotę mimo że ma nadwagę i nieciekawie ubrana...

wygląd i ciekawa osobowość

ogólnie możnaby przyjąć żefacet jest zakochany cały czas tylko nie wie w kim. Podobnie z kobietami. wszyscy łażą i szukaja tej osoby w której są zakochani. nie mozna tego przedstawić w ten sposób, że zakochanie pojawia sie wraz z obiektem miłości. mózg człowieka nie działa w ten sposób. wiekszosc, głównie kobiety, twierdzi, że jest to kwestia wyobrażeń i oczekiwać co jest oczywista bzdurą. wydaje im sie ze świat samców to zbiór potencjalnych kandydatów na męża a one nie losuja gdyz są w pełni świadome zarówno tego czego szukaja jak i tego co wybieraja. ogólnie jedna wielka teoria nieporozumień

Może jednak ich nie znasz tak dobrze bliżej. Nie każda d******py.Znam osobiście kobietę mega piękna, ludzie się trzymają na dystans,łaski ją obgaduja,a faceci się slinia i szaleją na jej widok.To się nazywa urok osobisty.To coś

14.05 patologia za pieniądze.. Tragedia

wyglad i seks

konkurencyjna teoria głosi ze swiat miłości to świat oportunistów. łażą i chwytaja każdą okazję. przy czym wynika to z pewnego uogólnienia pojęcia miłości do pojec bardziej podstawowch namacalnych. tak czy inaczej mało kto powie ze zakochał sie wg planu. to oczywiście wynika z tego że zakochac wg planu nie można. nie można sobie walnac grafiku opisac cech kandydata przeprowadzić analize statystyczną przewdziec miejsc pobytu i charakterystycznych zachowań. miłosc w dużej mierze polega na zaskoczeniu.

co do facetów to najlepiej postawić ich przed faktem dokonanym. każdy ma pewne wyobrezenie tego co będzie czuł jak sie zakocha. mozna symulowac te doznania. wywołac tęsknotę np? jak tęsknote to za czyms. trzeba rozważyć czego mu brakuje albo cos obiecac niech buduje sobie fantazje które go podkręcą.

musi dużo łazic cierpiec i czesto rozczarowywać się na zasadzie "to nie to" chociaz w sumie nie wie co. coś w ten deseń

jakie czynniki decyduja o tym że facet jest w stanie zaklasyfikowac odczucia jako miłość? to też ciekawa kwestia bo jak se to zdefiniuje jako równowazne ze wzwodem to sie potem pogubi:D zreszta tyczy sie to każdego. to pewnego rodzaju sprzeżenie zwrotne między nieprecyzyjnie zdefiniowanym pojęciem i jeszcze mniej zdefinio0wanym zbirem emocji które z tym pojęciem wiaże sie na bieżąco. kwestia chęci. kwestia checi jest ważna bo dzieki chęciom jako miłość zdefiniujemy nawet kopanie po ryju

de facto chłodna analiza procesów związanych z miłościa czyni ją niemozliwą. miłość to relacja dwustronna. zakochac się można tylko wtedy to będzie relacja oparta na wyzyskaniu zakochania przez obiekt miłości. dlatego zastanów sie o co ci chodzi. o miłość czy o korzyści związane z tym ze ktoś cie kocha

jak sie dowiem co za frnaca mi zakłóca komunikacje z urządzeniami peryferyjnymi to bedzie naprawdę kooorfa nieciekawie

Różnie bywa, zależy jaki facet... Mój mąż zakochał się we mnie, bo podobna jestem pod względem psychicznym i podejścia do zycia do jego matki (on sobie z tego nie zdaje sprawy :) ale ja widzę to podobieństwo). Jest wielu mężczyzn, którzy potrzebują aby dodać im pewności siebie, wybierają silne kobiety bez względu na urodę. Inna sprawa, że nie każda kobieta z silnym, władczym charakterem zwiąże się z tego typu facetem, ja dziś już bym tego też nie zrobiła. Inni, o osobowości władczej i przywódczej wolą słodkie kobietki, miłe, ładne, nie sprzeciwiające się, nie skomplikowane. To działa przy budowaniu trwałych związków. Jeśli chodzi o dobór "do łóżka" może być tak, że najfajniejszą zabawę będą mieli ci do siebie podobni... Kiedyś, dawno miałam faceta, z którym trwały związek byłby jak codzienna walka o ogień, oboje byliśmy "ci silni i wiedzący najlepiej"... ale za to w łóżku, o to to była dopiero frajda! Z mężem, który jest małżonkiem idealnym, niekonfliktowym, dbającym i mnie i dzieci w łóżku nigdy nie było tak gorąco :(.

Ma Ciebie za taką jaką grasz.

Pięknie.

Jest prosta zasada musi się czuć przy tobie zdobywcs

Nic nie musi, kocha za to jaka jest kobietą.