Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DZIEWCZYNY POMOCY CZY POWINNAM.ISC NA POLICJĘ

Polecane posty

Gość gość

Moj chlopak grozi mi ze utrace przez.niego prace oraz wyzywa mnie od najgorszych. Grozi tez ze pobije itp. Mam dowody w postsci esemesow. Czy powinnam to.zglosic na polcije ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nom, leć. W te pędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje jutro podejde bo.juz naprawde tyle nerwow i.stresu mam ze masakra. A wiem ze ten czlowek boi sie policji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wprawdzie smsy ponoć to żadne dowody ale idź z tym i zrób coś bo żeby kiedyś nie było za późno. Debili nie brakuje. I przede wszystkim on nie powinien być już Twoim chłopakiem. Na co Ci ktoś taki kto nie szanuje i poniżej? Nie zasłużyłaś sobie na to żeby ktoś Cię traktował z pogardą. Walcz ;-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniża *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi polcijant mówił ze sms to.takze dowod i.ma zbierać je i zachowywac =)'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Tobie ślicznie za wsparcie. Przy policji nagle on zmienia zachowanie bo sie boi. To.taki.cwaniak tylko przy osobach slabszych jak ja a w rzeczywistosci to jest slabiak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz latek że takie chore pytania zadajesz.Każdy wie co robić s takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załatwisz sobie zakaz zbliżania się, także idź. Pokaż smsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie twierdzę że sms nie jest dowodem , bo jest ale mało wiarygodnym. Wiem bo przechodziłam przez to :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zakaz zbliżania to nie jest prosta sprawa. Ot tak tego nie dają. O to trzeba walczyć w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anka to napewno ty zalozylas temat. Co ty myslisz ze ja policyjnych pał sie boje? Smieszna jestes! Na dzielni wszyscy sie trzesą jak mnie widzą i tez o tym wiesz dobrze i nie wk*******iaj mnie bo zrobie porzadek z twoimi rybkami w akwarium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jak jest z toba i mija was jakis drobny chlopak i widac ze pisda to ten twoj raczki szeroko i gra lujoze z westernu,ale gdy mijacie juz kolesia wiekszego lub dwoch to oczy pewnie odwraca w druga strone....mam racje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×