Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Urodziny w sali zabaw wy jako rodzice zostawiacie dziecko czy zostajecie?

Polecane posty

Gość gość

Syn ma skonczone 4 lata. Jutro idzie pierwszy raz na urodziny w sali zabaw. Nie znam żadnego z rodziców niestety. Nie było okazji się poznać.. I teraz pytanie zaprowadzam dziecko na imprezę i zostaje z nim? Czy raczej zostawiam? Jak jest u was ? Na początku wejdę z synem i przywitam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rodziców nie znasz, przywitaj się i zostaw dziecko. Ja tylko dwa razy zostałam na kawie, jak urodziny syna robiła moja kuzynka i drugi raz, na urodzinach syna szwagierki.reszta to dzieci zostawiłam i wracałam po określonym wcześniej przez rodziców jubilata czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas było tak, że rodzice ZAWSZE wychodzili ja również wychodziłam, chyba że rodzice byli proszeni na kawę przy okazji - też się z tym spotkałam i godzinę pili kawę a później wychodzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przychodź pierwsza - że przed czasem, to sama zobaczysz czy rodzice zostają czy wychodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej zostawiasz dziecko, chyba że ktoś wyraźnie zaznaczy że jest np. kawa dla rodziców. Dogadaj się z rodzicami jubilata o której odebrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie to chamskie zachowanie tak zostawić dzieciaka samego i sobie pójść w uj. Tak jakbyś się czuła jakaś lepsza. Ani to w porządku wobec dziecka ani wobec dorosłych. Nawet jeśli nie czujesz się komfortowo w ich towarzystwie, bo ich nie znasz to są też zwyczajnie pewne zasady dobrego wychowania. Ja osobiście nie wyobrażam sobie tego. Nie spotkałam się też z czymś takim nigdy w realu. To by było zwyczajnie nieeleganckie i mało tego rzucałoby się w oczy takie ostentacyjne wyjście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wrony kraczą to kracz jak one czy jak to tam było. Jak rodzice będą sie integrować to wypadałoby się wpasować, a jeśli nie to możesz iść w p**du

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie zostawic 4 latka z obcymi osobami. Przeciez nie musisz zawierac nie wiadomo jakiej znajomosci z rodzicami. Chodzi o dobra zabawe i bezpieczenstwo Twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o 4 latka to jednak zostań. Dziecko tak małe może się po prostu bać będąc tam bez Ciebie. Ja raz siedziałam sobie osobno, raz poszłam do domu zostawiając 7 latkę, a raz zostałam zaproszona na kawę i było bardzo miło tak się zintegrować z innymi mamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4latka bym nie zostawiła. U nas jest tak, że rodzice zostają, zerkaja na dzieci, ogarniaja je. Kawę itp kupujemy sobie sami, to urodziny dla dziecka, a nie dla rodziców. I weź mu koszulkę na zmianę. Będzie bardzo spocony po tym bieganiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcu_posuere_feugiat
Pabierz Karcił Średnie Pomioty Kapłana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze zostawalam , tez na poczatku nikogo nie znalam , bralam ksiazke , drobne na jakas kawe i siedzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Balabym siezostawic rodzicom jubilata 30 rozbawionych maluchow , ( nie wiem jak w Polsce w Szwecji zaprasza sie cala grupe lub klase a nie wybrane osoby ) przeciez 2 osoby nie upilnuja a o wypadek nie trudno wiec wiekszos rodzicow zostawala zawsze aby ogarnac swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×