Dopalacze

Moj brat bierze dolalacze..nie mam pojecia jak mu pomoc.nie jest rowniez ubezpieczony.W domu sie nie przelewa.Chce mu pomoc ale za bardzo nie Wiem jak..mam Zaraz 18 lat i tez chcialabym ułożyć swoje zycie normalnie w przeciwienstwie do..no.prawie wszystkich z mojego otoczenia blizszego ale meczy mnie strasznie mysl ze moj brat moze w kazdej chwili umrzec..kazde proby rozmow na marne..nie mam pojecia juz co robic...zaprzata mi to strasznie i o niczym innym nie moge myśleć..boje sie o niego.Nie wiem co mam robić .

dopalacze to trutka dla patologii i działają znakomicie bo bydło pada jak muchy, i to wszystko legalnie

gość dziś olej hooja, niech zdycha jak durny, selekcja naturalna

Nie sluchaj tych idiotow powyzej, oni nie maja pojecia o czym pisza. Zreszta patologii nie stac na dopalacze. No chyba ze patologia jezdzi nowym bmw 7. Zreszta niewazne. Istotne jakie dopalacze on bierze jaki rodzaj i skad. Jesli bierze je z pollegalnych sprzedawcow i sa to “kadzidelka”’do palenia to RACZEJ nic mu sie nie stanie pod wzgledem zdrowotnym. Ale jest to nalog i kosztuje duzo pieniedzy. Gorzej jesli nie sa to kadzidelka, tylko do jedzenia lub wciagania a do tego niewiadomego pochodzenia, wtedy dorzucaja do nich roznych swinstw i stad sie biora ofiary. On musi znalesc jakis cel w zyciu, ktory go umotywuje do tego by z tym skonczyc.

Nie p*****l głupot o bezpieczeństwie dopalaczy. Żadne nie są chyba że masz na myśli coś innego... Patologie zawsze stać na takie rzeczy wbrew pozorom.

Dopalacze dopalaczami. Każdy rodzaj to trucizna. I po każdym i każdej ilości można paść. Każdy jest inny mimo tej samej nazwy bo do każdego dodają cos innego.. Ale to nie zmienia faktu ze on o tym wie i nic z tym nie robi? Cel? Przecież on juz nie chce nic robić. Siedzi. Kombinuje pieniądze. A jak nie ma to bez "siekiery" nie podchodzić. Do pracy na stale nie pójdzie. Dostanie pierwszą wypłatę i pzecpa. I się skończy. Ma problemu z sercem i to także go nie rusza. Długi po pobytach w szpitalu mu rosną bo zdarza się coraz częściej ze względu na serce.. Nie mam pojęcia. Był dobrym chłopakiem miłym..

Guzik prawda ze po kazdym mozna pasc. Widze ze propaganda Tuska swoje zrobila. Problem jest taki ze malolaty kupuja dopalacze a pozniej w szpitalach laduja. Nad dopalaczami panstwo powinno sprawowac kontrole, powinny byc legalne od 21 lat i kontrolowane przez sanepid. Problem z dopalaczami bylby rozwiazany. Co do brata to tylko brak pieniedzy moze go powstrzymac. Ewentualnie trzeba go wyslac na detox.

Tylko ze on nie ma pieniędzy. A jak ich nie ma. Ma kolegę któremu jezdzi po to i zarabia na każdej "sztuce"5zl a niestety robi to prawie codziennie tak wiec... A co do detoksu to on chyba musi chcieć. A przymusowy może tylko pogorszyć..

To prawda przymusowy detoks nic nie da bo brat się będzie buntował. Dopóki sam nie zrozumie ze to niebezpieczne g****o nic nie zrobisz :( Skorzystaj z tej strony http://dopalaczeuzaleznienie.pl/# może coś pomoże albo przyniesie więcej informacji