Narzeczony pisał z inną

Hej mam problem z którym nie bardzo umiem sobie poradzić. Jakiś miesiąc temu wzięłam telefon faceta żeby coś sprawdzić w internecie, gdy tylko włączyłam internet odrazy przyszły dwie wiadomości od naszej wspólnej znajomej z pracy zdziwiłam się i zapytałam czemu z nią pisze. Strasznie się speszył i wyrwał mi telefon z rąk po czym odrazy skasował wiadomosci.zapytalam go czemu to skasował to powiedział że wiedział że będę zła za to i dlatego nie chciał żebym wiedziała, że piszą ze sobą. Strasznie mnie to wkurzyło i postanowiłam przez jakiś czas patrzeć czy nie pisze z tą dziewczyną logując się że swojego telefonu. Jakież było moje zdziwienie gdy jeszcze tego samego dnia napisał do niej zeby nie pisała na razie bo ma inwigilowane go Facebooka przeze mnie. Dziewczyną widocznie się zdenerwowała a on zaczął jej pisać że ona ma prawo się zdenerwować. Po czym usunął szybko konwersacje. Przez długi czas po tym mówił że już z nią nie pisze jednak wczoraj coś mnie tknęło i sprawdziłam jego telefon. I okazało się że przez cały ten czas kłamał i że dalej pisali tylko że przenieśli się na smsy ( które również kasował tylko że sprzedał go wykaz najczęstszych nadawców i była w nim ona) znowu był płacz z mojej strony bo całkiem mnie to podłamało i przepraszanie z jego strony. Zapewniał mnie że pisali tylko po koleżeńsku itp. niestety miałam tylko jego słowa w które ciężko mi było wierzyć po tym jak przyłapałam go na kłamstwie. Powiedział mi też że ona sama napisała mu w niedzielę żeby nie pisali bo nic dobrego z tego nie będzie. Podobno od tamtej pory nie pisali. Dodam że w grudniu postawiłam mu ultimatum albo ona albo ja. I chyba jednak wybrał ja

Najgorsze jest to że to nie on skoczył ta znajomość tylko ona. Przycisnęłam go wczoraj i przyznał że mu się podoba...

Szmaciarz i tyle.

Tak tak, tylko po koleżeński pisza...dlatego reaguje nerwowo i zaraz usuwa wiadomości! Kretacz i tyle, pewnie ostro flirtowali. Nie popełniaj tego bledu i nie wychodz za niego za maz bo będziesz cierpieć! Jeśli jeszcze nie zdradził to za chwile to zrobi. Jak nie ta, to będą inne ,,koleżanki" a Tobie będzie mydlil oczy lub bardziej się kryl ze z nimi pisze. Ciesz ze ze masz możliwość sprawdzenia jego telefonu i ze odkrylas to teraz a nie po ślubie. Wyciagnij odpowiednie wnioski.

Jesteśmy ze sobą ponad 6 lat do tego jestem w ciąży. Naprawdę nie wiem co mam teraz zrobić

Współczuje, bo tak naprawdę to go powinnaś zostawić. I pewnie on by zrobił to już dawno gdyby nie ciąża. P.s. A oświadczył się przed ciąża czy po? Dziecko było planowane?

Widzę że wpadłaś w nieźle bagno. Może powinniście porozmawiać?

przejrzyj mu telefon ale dyskretnie. Jeśli jest twoją koleżanką może i jej telefon uda Ci się zdobyć

Jak z nim zostaniesz to będziesz zdradzana. Chyba ze przymkniesz na to oko ,,w imię pełnej rodziny, bo tyyle lat razem, bo dziecko w drodze, bo co ludzie powiedzą" ale szczęśliwa nie będziesz, a on prędzej czy później Cie zostawi, znudzony Toba i poleci do tzw. ,,koleżanki". To taki typ, wiele historii było juz tego typu,.oczywiście faceci zawsze się tłumaczyli ze ,,to tylko koleżanki". Nastepnym etapem bedzie zalozenie przez Twojego faceta sobie blokady na telefon hehe... Nie zdziwilabym się gdyby się okazało ze ma konto na portalu randkowym. Wybór należy do Ciebie.

Tak oświadczył się przed ciążą i dziecko było planowane. Mam wrażenie że on w ogóle nic sobie z tego nie robi tak jakby nic złego się nie stało. Bo przecież to tylko koleżanka. Jeszcze wczoraj zapytał mnie czy mi lepiej jest z tą wiedzą, czy czuje się przez to lepiej że weszłam i coś znalazłam? On chyba nie rozumie że lepsza jest najgorsza prawda niż wygodne życie w kłamstwie

Miałam z nim kiedyś taką sytuację że chciał zabezpieczyć telefon na odcisk palca bo potrzebuje prywatności. Ale powiedziałam mu że to by świadczyło o tym że chce coś ukryć. Oczywiście zaprzeczył. To było jakoś w tym czasie jak zaczęli ze sobą pisać.

Z tą dziewczyną byłam w pracy jedynie na cześć a w zeszłym tygodniu wyjątkowo zaczęła być dla mnie miła itp. powiedziałam o tym mojemu facetowi to nie chciał za bardzo o tym gadac

Ja myśle ze on to doskonale rozumie, tylko Ty w obawie przed podjęciem trudnych decyzji sama się oszukujesz. No chyba ze uważasz, ze Twój facet jest kompletnym kretynem i nie tylko nie zauważa, ze podsycanie takich znajomosci to wstęp do romansu, a oszukiwanie partnerki złe wpływa na związek i ze oszukiwanym ludziom może być przykro. No, serio, Twój narzeczony naprawdę nie ma mózgu i wszystkie decyzje musisz sama za niego podejmować i wskazywać mu palcem? Bo jeśli ńie, to jednak świadczy, ze rozumie. Tylko po prostu ma Ciebie i Twoje uczucia w doopie. Już sam fakt, z ukrywał SMS świadczy, ze prawdopodobnie maja oni romans i ze doskonale wiedział, ze jest tam coś, czego możesz nie pochwalać. Przecież jeśli tam nic by nie było, spokojnie mógł to pokazać. Prawda?

Ja tez mam telefon na odcisk palca. Moja druga połówka jest wbita do niego jako drugi odcisk. Bo choć sam nie znoszę jak mi ktoś grzebie w rzeczach prywatnych (nie robi tego bez powodu, np. Ze zwykłej ciekawości) to nie ma tam nic, czym mogłaby się zasmucić, niczego przed nią nie ukrywam. Jakieś wnioski?

Dokładnie to samo mu powiedziałam i zapytałam dlaczego dalej pisze skoro wie że mnie to boli. Powiedział że nie wie...

Pewnie że zacznie zdradzać. A dla "pełnej rodziny" i " Bo tyle lat razem" nie warto się męczyć w niepewności

No wiec dlaczego nadal z nim siedzisz i dajesz się oszukiwać? Chyba podświadomie wolisz być oszukiwana niz odejść. B9 inaczej już na poczatku majac okazje sprawdziłabyś SMS.

Skoro dziecko niby "planowane" to czemu nie zaplanowalas go po slubie tylko przed? Zeby ten slub sie odbyl, prawda?

Nie. Miałam zagrożenie że nie będę mogła mieć dzieci przez to staraliśmy się o dziecko bo każdy miesiąc był na wagę złota, wszystko było między nami ok przynajmniej ja tak myslalam.

Współczuję. Przerabiałam to samo w 7 letnim związku. W końcu powiedziałam STOP i teraz z perspektywy 5 lat od tamtego pożal się Boże związku widzę, że dobrze zrobiłam. Żadna kobieta na dłuższą mete psychicznie nie zniesie takiego zachowania faceta, chyba że któraś jest masochistką i sama zachowuje się tak samo, ale wtedy pytanie co to jest za związek? Z mojej strony - odradzam.

Nie taki typ tylko kazdy predzej czy pozniej sie nudzi i pojawiaja sie zdrady itd bo ludzie to qrwy i tak to wyglada

Doprawdy nie wie?:D Jestescie juz ze sobą pare lat. Pewnie sie nudzi. Jest przerażony, ze pojawi sie dziecko. Moze przed ciąża juz, czuł jakis niedosyt, bądź, ze cos sie psuje, brakuje mu podniet i stad ta koleżanka... Nie ma co generalizować, bo kobiety tez tak robią, ale czy tylko ja mam wrażenie, ze gdy pojawia sie kryzys, to pierwsza rzecz jaka robią faceci, to znajdowanie sobie koleżanek do pisania? A z pisania prowadzi to dalej...

09.46 dokładnie. Jak zostaniesz z nim to będzie Cie nadal oszukiwał i pewnie tez zdradzał a Ty się wykonczysz.

Mój mąż robił i być może robi podobnie. Na fb, SMS i na watshap pisze z żoną kolegi z pracy. Ma jej zdjęcia, non stop o niej gada Zrobił się nerwowy i drażliwy :(

Właśnie tego się boje. Że to nie będzie jednorazowa sytuacja i że zacznie się to w kółko powtarzać. Nie wiem jak miałabym odejść... Mamy razem budowę domu , wspólne zobowiązania finansowe i dziecko w drodze to nie jest takie proste jak może się wydawać. Zastanawiałam się czy nie odsunąć się od niego żeby nabrać dystansu do tego wszystkiego

Gość 10:06 Ja też miałam z nim tak że dość często o niej wspominał niby mimochodem, a jednak.

Czy ktoś tu pisał ze proste jest odejście od osoby z która wiążemy plany i będziemy mieć dziecko? Bo nie zauważyłam. Wszyscy tylko pisali jak ich zdaniem wyglada sytuacja i jaka decyzje warto podjąć. Wielu z nas umiało te trudna decyzje podjąć. A niektóre z nas dały szanse i nadal były zdradzane albo zostały porzucone. Widzę, ze decyzje już podjęłas. Chcesz mu wybaczyć, uwierzyć, chcesz zostać, bo dom się buduje, bo dziecko. Zatem mu uwierz. Nie sprawdzaj poczty, bo jeszcze coś znajdziesz i módl sie, by tylko to były romanse, bo jeśli on kogoś pokocha, to kopnie ciebie w doope na dziecko nie patrząc. A nam ne zawracaj głowy, bo szkoda w takiej sytuacji klawiatury na rady.

Zostaw go nie będziesz szczęśliwa , nabawisz się choroby , im wcześniej tym lepiej , zrób mi terapię wstrzasowa

On cię i tak zostawi i tak ? Twój wybór jeśli chcesz cierpieć podwójnie

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi pod wątkiem. Naprawdę dały mi do myślenia i również otworzyły oczy na pewne rzeczy. Muszę teraz zostać z tym sama. Zamykam wątek.