rodzinne spotkanie

Na spotkaniu rodzinnym w moim domu w obecności moich rodziców, teściów,moim i męża szwagier zaczął wspominać swój ślub i wesele i stwierdził że szkoda że brat(mój mąż)też się wtedy nie żenił byłby taki fajny podwójny ślub i wesele.Dodam że mój mąż był wtedy związany z inną kobietą.Moi rodzice nie powiedzieli nic,ja zaniemówiłam,mąż udawał że nie słyszy.Teść ratował sytuację mówiąc iż dobrze że do tego ślubu nie doszło.I jakoś temat przesunął ale jakoś dziwnie to było...

może ten szwagier ma IQ 10 i często takie gafy strzela?

Nie wiem czym się tak przejmujesz. To głupie gadanie. Przecież nawet jeśli to by was do niczego nie zmusili

Moze tak tylko palnal , bez zastanowienia , nie majac pojecia ze tak to wyjdzie . Czasem sie cos powie , nie majac niz zlego na mysli , a wychodzi kwas

Tez tak mysle ,ze palnal bez zastanowienia -pewno myslal ze byliscie wtedy razem ,faceci nie pamietaja takich szczegolow..

Dobrze wiedział że wtedy się nawet nie znaliśmy.On lubi takie niewinne prowokacje w białych rękawiczkach w formie żartów aluzji niedopowiedzeń.Staram się to olewać ale czasami mnie to wk....

No to jak cie w*****a to mu sie odgryz ze dwa razy az mu w piety pojdzie ,moze to go otrzezwi ..prostak :O

Albo bezczelny albo bezmyślny.Ignorowałabym.