Pastelowe włosy a praca i życie zawodowe

albo https://www.youtube.com/watch?v=f0bqp-dQmvk

istnieje duże ryzyko, że jeśli nie masz wyglądu , któremu pasują takie włosy to wyjdziesz na tandeciarę z pogranicza wulgarności i taniości. Nie mówię tego złośliwie, po prostu tak jest z kolorami, które nie sa naturalne. Wszystko musi pasować- oprawa oczu, cera, nawet rysy twarzy żeby nie wyszło wulgarnie, że o makijażu i ubiorze nie wspomnę. No i stale trzeba dbać o kolor, bo odrosty czy wypłukiwanie sie barwnika od razu wygladaja jakbyś sie strasznie zaniedbała

W polsce co prawda jeszcze patrza z byka jak ktos ma zielone wlosy i kolczyk w nosie lecz na szczesie odchodzi to powoli. Widzialem w lato w uk policjanta z calymi rekami w tatuazach i luz ale juz w banku jak jestem tu juz 15lat nie widzialem obslugi w kolorowych wlosach lub dziar w miejscach widocznych. Chyba chodzi tu o instytucje ktore mają budzic szacunek i dawac poczucie pewnosci,to jednak gryzie sie jedno z drugim w uk bo tu policjan w dziarach a tu bankowcy nienaganni. Dla mnie a mam juz 45lat bankowiec moze stac nawet i na glowie z butelką w tyłku,nie zrażają mnie odchyly bo nie kolczyk w pipie swiadczy o tym czy ktos jest kompetentny w swojej pracy a zawartosc glowy:)

dla mnie ciemny to ciemny...

to dlaczego uważa sie szatynki i blondynki za najladniejsze ,a brunetki i rude za najbrzydsze ? stereoptyp?

tyle, ze ktoś z kolczykiem w pipie zwykle niewiele ma w głowie. nie mówie , ze zawsze ale czesto ma, dlatego tak sie społecznie postrzega takie ozdoby. Najczęściej w widocznych miejscach dziarają się ludzie z określonych srodowisk i zawodów, a z tym pochodzeniem srodowiskowym wiąże się sposób spędzania wolnego czasu, rozrywki, wykształcenie i wybór zawodu

tu https://cdn-mf0.heartyhosting.com/sites/mensfitness.com/files/styles/wide_videos/public/yvonne-predator.jpg?itok=XexkclxP

tyle, ze ktoś z kolczykiem w pipie zwykle niewiele ma w głowie. ale to nie jest to samo co kolczyk w pępku

gość dziś - z kolorowymi włosami nie, ale z kolczykiem w nosie czy tatuażami wystającymi spod rękawów widziałam w bankach :P

w pępku http://www.piercingtime.com/images/331/beautiful-curved-barbell-inverse-belly-button-piercing.jpg

prawi 121 Kwestia gustu. Akurat ja farbowałam się na różne odcienie rudości oraz blondu. We włosach rudych wyglądałam bardzo naturalnie. Pewnie dlatego, że posiadam w rodzinie osoby z takim kolorem włosów i wyglądałam bardziej "pasująco". W blond włosach wyglądałam jak postać z anime XD Tak bajkowo. Było ładnie, ale nikt nie traktował mnie poważnie. Jeżeli chodzi o brunetki to chyba dobrze to wygląda jedynie kiedy ktoś ma naturalnie ciemny kolor włosów. Chociaż ja po wyjściu od fryzjerki wyglądałam jak upiór. Te moje oczy wyglądały w tym kontraście tak blado, że ludzie sądzili, że mam niebieskie oczy (nie!). Do mojej mamy to pasuje ponieważ ma naturalnie ciemną skórę. Najbardziej siebie lubiłam w takim kolorze pomiędzy blondem a rudym - pasował perfekcyjnie wręcz. Brzoskwiniowy jest podobny bo niby pomarańczowy, niby różowy, niby blond... wszystko co najlepsze. No tak, tylko czas na uniezależnienie się finansowe i trzeba jednak mierzyć horyzonty i odpowiednio dostosować czas. Ja akurat czuję się silna w zawodach wymagających systematyczności, wyciągania wniosków i dedukcji. Jednak wiadomo, gdzieś z tyłu głowy romantyczna dusza...

Brzydka ? https://cdn-mf0.heartyhosting.com/sites/mensfitness.com/files/styles/wide_videos/public/yvonne-predator.jpg?itok=XexkclxP

Możliwe, że jak masz rudych w rodzinie to masz po nich kolor skóry który dobrza współgra z odcieniami rudości. Ja sama dłuuugo miałam bardzo krótkie różowe włosy i trochę za nimi tęsknie. Tylko mój różowy miał zimniejszy odzień.

a ta ? https://gl-images.condecdn.net/image/z61zx7KE8KW/crop/405

jak połączyć rudy z tatuażami to wyjdzie cos takiego https://www.youtube.com/watch?v=4DtTFsFuyeM

up

czerwone to dobra alternatywa