Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego żałujecie w wieku 40 lat?

Polecane posty

Gość gość
Hahaha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie tak, ze do konca wszytkiego zaluje...wybawilam sie i zawsze bylam niezalezna z kasa...to teraz jakis papier trzeba zrobic :O ale na szczesc nie mieszkam w PL. sa strasi u mnie w szkole, bo tez zawodu nie zrobili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie żałujesz picia i ćpania? ja na Twoim miejscu bym żałował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie mieszkasz? urodziłaś się za granicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasu nie cofne...i w sumie wole taka przeszlosc, niz jaka ma moja siostra...wyszla za maz, jak Pasn Bog przykazal, urodzila dziec****ewnego dnia maz jej oswiadczyl, ze odchodzi do innej. zostala sama z dziecmi i bez pracy. leczy sie na silna depresje, nie pracowala w zawodzie o wielu lat, tylko uslugiwala w domu. nic dzis z tego nie ma. nawet na porzadnych balatach nigdy nie byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjechalam jak mialam 6 lat. ale spadek po rodzicach bedzie, kawal ziemi do podzialu. tak czy siak, nie martwie sie o przyszlosc. ucze sie teraz na opiekunke osob starszych, w tym fachu akurat wola starszych, a ze coraz mniej dzieci sie rodzi, to pracy mi nie zabraknie. jako osoba czysta od cpania i picia chce tez zrobic specjalizacje na terapeutke od uzaleznien. chce, aby moje eskcesy komus pomogly :) podobno najlepsi tertapeuci, to tacy, ktorzy sami byli kiedys uzaleznieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam niecałe 30- w tym roku koncze i juz wielu rzeczy żaluje. Załuje ,ze nie poukladalam sobie lepiej zycia, choc moglam. Ale z drugiej strony moglo byc teraz tez o wiele gorzej niz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A żałuje w wieku 30 lat, że : -odrzuciłam pewne znajomości- dzis juz moglabym byc mezatka, a tak nie uklada mi sie w obecnym zwiazku, a moj facet nie garnie sie do slubu - wczesniej niepowaznie myslalam o swojej przyszlosci, przez co moje edukacja sie wydluzyla i jestem kilka lat "do tylu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze nie od tylu ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekowy
Ja żałuję całego straconego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×