Jak oderwać faceta od jego hobby: modelarstwa

Mój facet ma takie hobby, wolałabym aby miał inne lub żadnego. Do tego kase wydaje na to a na mieszkanie odkaldamy i teraz rowno po polowie ale on moglby wiecej gdyby zrezygnowala. Jak go od tego odciagnac?

Zostaw go w spokoju. Odejdz od niego bo go nie kochasz. Jak sie kogos kocha to nie chce sie go zmieniac. Debilka bez hobby zapewne.

Jesteś tępa dzida i nie dorosłaś do związku :O mam nadzieję, że nie odciągniesz swojego faceta od modelarstwa, ale za to inna kobieta odciągnie twojego faceta od ciebie. Wtedy będziesz miała spokój, już nigdy żadnych modeli w domu :)

Jeżeli facet ma jednocześnie pasję i poświęca ci czas i dzieciom i pracy i to wszystko jest w równowadze,to nie masz żadnego argumentu aby mu odbierać pasje i hobby.Bez pasji życie nie ma sensu,jakieś trzeba mieć.Chociaż niejednego rodzica jedyną pasją jest wychowanie dzieci,tylko że na tym się długo nie zajedzie,bo dzieciom też trzeba coś pokazać i czegoś nauczyć.Rodzic bez pasji ma słabe kompetencje wychowawcze.

Nie masz prawa mu odbierać ani jego pasji ani dysponować nie swoimi pieniędzmi

ty też jesteś jego pasją, więc nie wiadomo, co rzuci, modelarstwo, czy ciebie.

Niech cie rzuci i to jak najszybciej.

Ale jadu się od razu polalo, do tego życzenia wszystkiego najgorszego i oby facet ją zostawił, szczęście i miłość wprost bije z waszych wpisów :D nie wiemy jeszcze nic o sytuacji, czy jej mąż np. olewa wszystko w domu, olewa dzieci bo cały wolny czas poświęca na hobby, odkładaja po połowie na mieszkanie ale nie wiadomo czy koszty codziennego życia spadają tylko na autorkę itd. Żeby nie było mój też ma hobby, zupełnym przypadkiem modelarstwo właśnie ;) więc wiem ile kosztuje nawet taki malutki model i ile przy tym dziabania. Prawie nic nie wiemy o tej sytuacji a wy już zmieszalyscie autorkę z gównem. Wstydzcie sie.

Ciekawe co by było, jakby facet autorki miał takie hobby jak mój - misje humanitarne. Jeździ do Afryki, do krajów ogarniętych wojną, z transportami leków, żywności, szczepionek i czego tam jeszcze. To jest coś, co można próbować wyperswadować, a nie modelarstwo. Chłop siedzi w domu, klei modele, nie włóczy się, nie awanturuje -czego chcieć więcej? A że drogie? Każde jedno hobby jest drogie. Nie czarujmy się.

sama sobie oderwij grzyba od pipki, autorko;O

Wiemy wystarczająco dużo - ona ma dawać JESZCZE więcej kasy chociaż już teraz odkłada tyle co ona :D

misje humanitarne x Wow, piękne hobby...

CHA CHA, PRZECZYTAŁAM: MORDERSTWA... :)

masz problem, sto razy wolałabym żeby mój facet był nerdem dłubiącym sobie przy modelikach, a nie jak była rewolucja na Majdanie pojechał niby jako fotoreporter, chodzi na mma, siłownie, jeździ na mecze. O co ty się go czepiasz?

gość dziś - bardzo piękne. Szczególnie kiedy na święta i Nowy rok jedzie do Sudanu i zostawia mnie samą w domu. Jest 15 stycznia, on jeszcze nie wrócił i od 31 grudnia nie ma z nim kontaktu. Wcale nie rzygam z nerwów za każdym razem jak dzwoni telefon.

Trudno misje humanitarne nazwać hobby. To służba ludziom. Rozumiem, że sie denerwujesz i wolałabyś faceta na miejscu zamiast w rejonach, gdzie niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. I pewnie nie mylisz, że możesz być z niego dumna. Ale taka jest prawda.

Jestem z niego dumna, ale wolałabym, żeby nie jeździł do krajów w których trwa aktywny konflikt zbrojny. W zeszłym roku byliśmy razem w Kenii, było spokojnie, dużo pracy, ale nie strzelali do nas. W Sudanie jest inaczej. Od dwóch tygodni śpię na raty, nie dam rady pracować, nie jem, bo nie ma z nimi kontaktu. Powinni 3 wrócić. Jest 15. A co, jeśli nie wróci? Raz się zdarzyło, że transport humanitarny zaginał? Co ja powiem dziecku? Kochanie, tatusia zjadły głodne murzynki? A mógł lepić modele...

ja kolekcjonuje od dziecka rózne rzeczy, obecnie zajmuje się numizmatyką https://www.skarbnicanarodowa.pl/ czyli monetami. Lubię moje zajęcie, jest to spokojne zainteresowanie, niezwykle piękne i ciekawe. Jestem tym oczarowany od wielu lat. Nie rozumiem dlaczego chcesz odciągnąć go od tego, ciesz sie że ma hobby.

Nie odrywać. Każdy facet powinien mieć hobby. Wolałabyś, żeby siedział z piwem przed telewizorem albo całymi dniami i nocami grał na kompie? A może żeby był himalaistą albo nurkował, albo po jaskiniach łaził? Ja nie. Mój mąż jara się fotografią i nie bronię mu tego, Czasem nawet wygrywa jakieś konkursy fotograficzne http://szerokikadr.pl/konkurs Jestem z niego dumna i cieszę się, że nie jest skapcaniałym piwożłopem.

Mój facet też zajmuje się modelarstwem. Też ładuje w to kupę kasy. A wcale na pieniądzach nie śpimy... Przydałby się remont łazienki czy dachu albo ogarnięcia paneli solarnych, nowy hydrofor... Już nie mówię o bierzących wysatkach jak ubrania dla dzieci czy zajęcua dodatkowe. ALE. To jest jego sprawa. Jego pieniądze. Jego czas. Wkurzam się, gdy wieczorem nie mogę go wypędzić z warsztatu, żeby usiadł z nami na trochę przed snem... Ale co tam. Teraz z synem zaczęli budowę makiety kolejowej. Mają wspólne zajęcie, coś co ich łączy. I może trochę zazdroszczę, bo prawda jest taka, że ja zaniedbałam swoją pasję bezpowrotnie... Ech. Może ty też zazdrościsz, autorko? A jeśli przeszkadza ci to, że facet wydaje pieniądze na swoje przyjemności to ci powiem, że nikt nie lubi pazernych!!!! Spójrz jaką pasję mają inni faceci. Misje w Sudanie, jprd. Co wtedy byś czuła?! Czy może byłoby ci to obojętne, dopóki oddaje c****eniądze? Ja bym chyba chodziła z pełnym8 gaciami 24/7. Podziwiam panią, która to pisała, że normalnie funkcjonuje.

Typowe szukacie mezczyzn z pasjami potem im ich zakazujecie a potem rownoczesnie zdradzacie ich i porzucacie bo sa nudni bez pasji. Dlatego uwazam, ze nie warto sie wiazac a unia europejska powinna zostac zniszczona.