partner dobry czy zły proszę o radę!!

Witam wszystkich, Bardzo proszę o radę czy mój partner jest dobry czy zły,ja tkwię w tym związku i pewnych rzeczy nie widzę dlatego taki dziwny wątek dodałam.Bardzo mi zależy na mądrej opinii obcych ludzi będę za to wdzięczna. Otóż jestemzchłopakiem 4 lata poznałam go przez internet.Dużo rozmawialismy przez telefon potem sie spotykalismy przyjezdzał do mnie 400 km specjalnie do domu moich rodzicówboz nimi mieszkam. Imponowało mi to.Potem ja dostałam pracę w Anglii pojechał ze mną znalismy się wtedy ok roku zaszłam tam w ciążę pierscionek mi dał w samolocie przed zajściem w ciażę. Wrociłam prowadzićciażew kraju potem urodziłam dziecko, chłopak zostałw Angli do czasu porodu. Po urodzeniu dziecka było ok pomagał przy małym przwijał itp. Niestety pracę miałw delegacjach wiec często zstawałam sama z dzieckiem potem zaczął pracować za granicą i ja znowu sama mama mi pomagała . W czasie jego pracy za granicą dużo rozmawialiśmy ja się skarzyłam że cięzko mi samej mówił ze jak wróci toślub będzie i jakieś mieszkanie - niestety dziecko ma 2 lata a slubu nie ma i mieszkania też, jak mówię że trzeba się od rodziców wyprowadzić to mówiżeja nie chcę zwala winę na mnie anawet nigdy nie wynajął żadnego mieszkania dla nas. Ciągle wyjeżdza ostatnio mi powiedział żeślubu nieplanuje i znowu za granicę alenie to najgorsze.Nasze dzieckozachorowało akurat był w Polsce znami jezdzilismy do lekarzy poszpitalach wszyscy bylismy zmęczeni i wnerwach ja zaczełam wyzywać good debili bo leku nie kupiłw aucie szturchnęłam go żeby jechał do domu bo mały chory ( wracalismy ze szpitala) i wtedy po raz pierwszy on nie wytrzymał wpadł w szał płakałze to koniec i nazwał mnie suką. Pierwszy raz to usłyszałam wcześniej zapewniałże bardzo mnie kocha teraz już od pół roku tego nie mółwi , kochalismy sie bardzo. Nie wiemcozrobi c czy taki zwiazekma sens?Czy onkłamał zemniekocha ?

On jest tam sam wiec tez ma swoje problemy, szczerze jesli chcesz z nim byc to pakuj sie i jedz z mala do niego mieszkac. Sama pracuje w delegacjach a maz tutaj i wiem ze rozlaka to nic dobrego.

Jak mozesz, to daj dzieciaka matce pod opieke jak z nia i tak mieszkasz i idz do pracy. Jak nie, oddaj do zlobka i idz do pracy, do ludzi, zajmij sie czyms i nie mecz tego chlopa

Witam Problem wygląda na poważny. Najpierw kocha potem suka. Ciężko stwierdzić w którą stronę chce się odwrócić. Wiedz jedno daj mu jeszcze szanse bo troszkę zbłądził.

I jak nigdy nie wynajal mieszkania jak w Anglii pracowaliscie razem? To na ulicy mieszkaliscie? Albo lec do niego jesli sa ku temu warunki albo w Polsce znajdz prace i zajmij sie soba a nie ocenianiem jego caly czas...

typowa księżniczka, masa wymagań a od siebie nic, idź do pracy i zarób na 50% tego mieszkania które chcesz kupić czy wynająć i dopiero pyskuj, a ty chcesz to czy tamto ale to on ma to wszystko zapewniać, puknij się w łeb, zawijaj rękawy czy kiecke i do roboty pasożycie, bo życie to nie serial w TV

Dokladnie. Dziewczyno - pasozytujesz na biednym czlowieku i swoich rodzicach :o Na jego miejscu bym sobie znalazla jakas laske na miejscu i kopnela cie w tylek

Pytasz sie czy partner dobry czy zly ale zauwaz, ze ty w ogole nie jestes partnerka. W niczym myslisz, ze skoro urodzilas dziecko to teraz wszyscy beda kolo ciebie skakac, zajmowac sie toba, itrzymywac cie itp? To ty jestes matka. I partnerka. I córka. I tez masz tych ludzi wspierac - tak samo jak oni ciebie. A zachowujesz sie jak rozwydrzona gowniara

bo ona jest gòwniara, zachowuje się jak siksa nastolatka, nasrane w łbie i wieczne pretensje i wymagania, pewnie ją ziomek kopnie w doope i tym się skończy, pewnie już w UK dyma nie jedną laske

faceci w uk sie dymaja na prawo i lewo :D :D

Dziekuję za wszystkie opinie .Pomogły mi inaczej spojrzeć na samą siebie .Muszę nadsobą popracować bo też idealna nie jestem.