Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Były mąż nastawia dziecko

Polecane posty

Gość gość

Po rozwodzie jesteśmy 4 lata, a caly związek traktuję jak życiową pomyłkę. Mamy 6-letniego syna, którym mój były mąż do niedawna w ogóle się nie interesował. Zdarzały się mu kilkutygodniowe zaległości w alimentach. Obudził się, gdy dowiedział się, gdy dowiedział się, że jestem w ciąży. Zaczął nalegac na jak najczęstsze spotkania z synem, na które młody nie ma ochoty, bo dla niego to obcy czlowiek. Jak ojca traktuje mojego drugiego męża. Ale ponieważ ex nie ma całkowicie odebranych praw (zaluje, że tego nie dopilnowalam, gdy był czas) wyrażam zgodę na te ich spotkania. Tyle, że syn wraca z nich i mówi, że nie musi nic w domu robić, że od sprzątania jego zabawek jestem ja, ze R.(mój mąż) jest dla niego nikim, a siostrzyczka nie jest jego prawdziwą siostrzyczka. Próbowałam rozmawiac z byłym mężem, ale to na nic i od miesiąca nie daje mu możliwości spotkania z dzieckiem. Zastanawiam się czy jest możliwości by jakiś sąd ograniczył spotkania mojego ex z synem. Nie wiem.. może żeby odbywały się przy kuratorze. Nie chce żeby robił dziecku taki zamęt w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja dzisiaj wojuje o normalnosc z 13latka, ktora u ojca i jego rodzicow nigdy nic nie musiala robic za to byla (jest) rizpieszczana wycieczkami zagranicznymi, drogimi gadzetami, ciuchami itd. Kupili ja. Do tego stopnia ze z uczennicy celujacej zrobila sie trojkowo czworkowa bo tata mowi, ze nie musi byc prymusem. Szans na ograniczenie praw nie mam zadnych. Juz sie z tym pogodzilam ze tak to wlasnie bedzie wygladalo. Jak corka poszla pomieszkac do taty (bo u mamy faszystki tyle obowiazkow i kierat) to po miesiacu wrocila do domu bo tata jednak stwierdzil ze miejsce dziecka jest przy matce :D Powodzenia autorko ale bastaw sie na dozywotnie barowanie sie z bylym i fakt, ze dziecko zawsze bedzie trzymac sie tego ktory mnej wymaga, mniej zrzedzi i wiecej atrakcji oferuje. Niedzielny tatusbzawsze tu wygra z matka, ktora zapieprza na co dzien przy dziecku bo ty je wychowujesz, wymagasz i trzymasz sie jakichs zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×