Zakochałem się i nie wiem co zrobić..

Witam. Chodzę do klasy 3 gimnazjum. Mam wielki problem, ponieważ się zakochałem... nie chodzi tu o ,,zwykłe" zakochanie się. Zakochałem się w moim najlepszym przyjacielu. Tak, w chłopaku... Czuję się z tym strasznie, bo wiem, że coś jest ze mną nie tak z tego powodu. Nie chcę być gejem! Nie jestem gejem! Tylko w jego towarzystwie czuję się dobrze, tylko on mnie rozumie. Często chodzę do niego, gdy matka kłóci się z ojczymem, nie mogę znieść ich kłótni. Nie powinienem płakać i wstydzę się tego, jednak ON mnie zawsze pociesza, przytula... Czuję, że serce bije mi inaczej, gdy jest obok i nie lubię tego uczucia. Przyjaźnimy się od 5 klasy i nie chcę tego zniszczyć, nawet gdybym miał płakać też przez niego (co już robiłem). Żalił mi się na swoją dziewczynę i powiedział, że jej nie kocha, a ja zrobiłem sobie chwilową nadzieję, bez sensu. Nie jestem jego wart... Co mam zrobić, żeby się odkochać?

Moze to raczej tylko chwilowe zauroczenie i szybko minie. Dziewczyny tez tula sie nawzajem z przyjazni i poczucia bliskosci a nie sa lesbijkami. Dobrze miec przyjaciela, kazdy go potrzebuje. To zauroczenie z pewnoscia minie, to jeszcze nie zakochanie, nie martw sie. ;) Sam tez badz dobrym przyjacielem. Takie przyjaznie moga przetrwac cale zycie.