Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kilka lat w związku

Polecane posty

Gość gość
Także życzę powodzenia, jeśli będziesz chciał to daj znać czy wszystko u was w porządku i czy wszystko zmierza ku dobremu ☺ milej nocy ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Super dziękuję :-) To coś czego potrzebowałem na tą chwilę. Takie wsparcie.. zrozumienie.. to coś czego potrzebowałem na tą chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam za was kciuki, mam nadzieje, ze wam sie uda! ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Za jakiś czas na pewno tu odpowiem, ale czy Ty będziesz nadal tu aktywna i przeczytasz to - to wątpie, bo tematy w tym dziale odświeżane są bardzo szybko. Ciężko jest wychwycić temat w którym się udzielalilśmy miłej nocy i dziękuję raz jeszcze za rozwianie niektórych moich wątpliwości ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie czekam na wieści, mam nadzieje ze okaza sie pozytywne i będziesz mial szanse, aby wszystko naprawić. Kto wie? Moze będzie lepiej niż wcześniej? Miejmy taka nadzieje. Tylko jeśli ona da ci szanse to nie zmarnuj jej. To naprawdę wiele kosztuje, aby pomimo wszystko spróbować. Wątpliwości... Każdy je ma lecz życie czasami zaskakuje i cos co wydaje na mnie na pierwszy rzut oka niemożliwe staje sie możliwe, grunt aby w to uwierzyć i mieć nadzieje. Cieszę sie ze mogłam w jakiś sposób pomoc. Jeszcze raz życzę milej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do koleżanki ktora sie tutaj udzielała ;-) Jeżeli smsujemy i zadaje normalne pytania w odpowiedzi na jej sms na które nie dostaje zadnej odpowiedzi to co czynić? Nalegac źle, nie pisać też pewnie źle, dzwonić pewnie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co ona myśli , co czuje, czy będziecie razem, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dzięki. Tonący się brzytwy chwyta ale na wrozke w życiu bym się nie zdecydował ;-) jakkolwiek by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie odpowiada to na razie nie nalegaj, daj jej czas. Przynajmniej mi się tak wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czekać aż sama coś napisze czy za 2-3 dni znowu ja coś do niej napisać? Nie chcę nalegać, ale nie chcę też dawać jej do zrozumienia że odpuściłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie tylko zostało czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś pisze do mnie, ja jej odpisuje ale na normalne pytania często nie dostaje odpowiedzi. Wiadomości od niej są bardzo krótkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolego, to juz kolejny Twoj watek o tej samej sytuacji z drobnymi zmianami. Ja Ci radze bys zajal sie soba, idz pobiegaj, zapisz sie na jakis kurs lub cos takiego. Zameczasz sie czyms nad czym nie masz obecnie wladzy bo wszystko jest w jej rekach. A jak chcesz by ona podjela decyzje, to musisz zostawic ja w spokoji! Tzn.przestan sie dopraszac o kontakt, daj jej czas na przemyslenie i zatesknienie. Jesli bedziesz ja ciagle nagabywal to osiagniesz odwrotny skutek. Badz gotowy na nia ale jej nie tlams. Zajmij sie soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa , jasne . Kochal i swiadomie ranil . Ciekawe po co chce wszystko naprawic , chyba zeby znowu ranic :o .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mój pierwszy i jedyny temat na kafeteri. Ale dzięki za informacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sie jej zapytaj czy chce teraz pisać czy by chciała czas aż się spotkacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcę to mogę pisać ale jak będzie chciała to odpisze ale generalnie tego nie robi więc . . . Bardziej pasuje jej opcja aż się spotkamy więc nic innego nie pozostaje mi do wyboru niż tylko czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie czekaj. A noz może sama sie prędzej odezwie. A kiedy sie widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ona chce czegos wiecej? Zebys bardziej dbal, zabiegal, dawal wiecej luzu? Zastanow sie jaki moze byc powod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby mamy się widzieć za około 2 tygodnie. Ale jak bardziej dbał i zabiegał jeżeli ona nawet nie chce? Tak przeczuwam. Jak ona nawet na niektóre wiadomości nie odpisuje gdzie zadaje jej pytanie bądź pytania. Tak jak pisałem wcześniej nie chcę się narzucać więc nie piszę już wtedy kolejnych wiadomości. Powód tego wszystkiego jest raczej taki że chciała przerwy która da jej możliwość sprawdzenia czy potrafi beze mnie żyć albo tak naprawdę żeby poukładać sobie pewne rzeczy. Ale to wszystko śmierdzi mi grą na dwa fronty. Obym się mylił. Wątpliwości, jej złość, jej nerwy, że nie wie co robi, obojętność - to wszystko zrozumiem, ale gry na dwa fronty bym raczej nie zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo z moim facetem tylko jesteśmy razem od 2.5 roku i on od roku spotyka się ze mną raz na tydzień i ja już też nie wiem co mam robić. Też proszę błagam i jest to samo. I nie wiem czy on gra na dwa fronty i po co mnie jeszcze trzyma przy sobie. Też wiele błędów popelnilam ale on tez. Łącznie z tym ze pije a ja go chce mimo to a on tego nie docenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno porozmawiaj z nim o tym i zapytaj o co chodzi. Ja niestety takiej możliwości nie mam. Kobieta jest zła, wściekła, ma żal itd. za rzeczy które robiłem. Tak ma prawo do tego! I ma też prawo do tego by nie wiedzieć czy kocha mimo że jeszcze niedawno była tak ogromna chemia. Ale uważam że jazda na dwa fronty w takim momencie jest nieodpowiednia. Powinna zakończyć raz na zawsze co było i wtedy działać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam i wiem ze czuje żal. Tylko ja tez czuje zal bo on tez nie byl wobec mnie ok. I od roku ja się staram naprawić i żeby było lepiej ale tak czuję że on już zlal mnie totalnie tylko się zastanawiam po co mnie trzyma skoro może mieć inne i czy ja jestem jedną z kilku skoro on nie chce ze mną już często się widywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może potrzebuje więcej luzu. Jesteś w takiej sytuacji, że jesteście parą, rzadko się widujecie, Ty byś chciała częściej. Ja takiej możliwości nie mam. W moim przypadku wszystko jest raczej na straconej pozycji. Jak ci bardzo zależy to próbuj, rozmawiaj, jak nie wyjdzie to odpuść. Każda jednostronna walka jest skazana na porażkę. Jeżeli obie strony się starają to wtedy jest znacznie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×