Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz po wszystkich klotniach nie odwiedzil mnie w szpitalu.

Polecane posty

Gość gość

Poklocilismy sie ,a wlasciwie to caly czas sie klocimy i niemozemy dojsc do porozumienia.Jestem w ciazy zagrozonej to 20tydzien, znalazlam sie w szpitalu z plamieniem. Moja siostra zadzwonila do mojego meza,ze jestem w szpitalu potem ja go tez o tym poinformowalam, nie odwiedzil mnie w szpitalu, nie zapytal jak sie czuje. Jak sie zapytalam dlaczego mnie nie odwiedzil to powiedzial ze to jest zwiazane z kosztami, ze spotkalby sie z moja matka, a oni sie nienawidza i ze wszyscy wiedzieli ze jestem w szpitalu tylko nie on. Wniosl o rozwod a ja chcialabym ratowac to malzenstwo ,ale czy warto?Zaznaczam odrazu ze to nie prowo jestesmy mlodym malzenstwem zaledwie dwa miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hallo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich młodych małżeństwach bardzo często są zgrzyty,trzeba się dopasować (dograć).Widać ze w gorącej wodzie kąpany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa miesiące po ślubie już rozwód? I po Coto dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to mają talent pakowanie się w kłopoty życiowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Meza kochalam i dalej kocham on bardzo pragnal dziecka a ja parlam na slub. On sie zgodzil na slub a ja sie zgodzilam na dziecko dla niego bo mowil ze jakbym niechciala miec dzieci to zeby sie nie ozenil ze mna albo ze zaadoptujemy wiec pomyslalam ze przeciez mozemy miec swoje.Niestety maz jak sie dowiedzial o mojej chorobie po slubie to sie wycofal ze wszystkiego, kazal zamowic rzeznika, wyparl sie dziecka, kazal robic dna, powiedzial ze nie jego ze mam wziaz w prezencie.W niosl o rozwod i niechce go wycofac. Szkoda mi tego wszystkiego bo gdy dojdzie do rozwodu bede musiala zrzec sie tego dziecka w szpitalu na aborcje zapozno bo myslalam ze dojdziemy do porozumienia ze soba a tu lipa . zyje z renty a maz sie mna nie interesuje w ogole.Zyje rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czytam do nachodzi mnie myśl że albo to zmyslone,albo obaj jesteście nienormalni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje nienormalni ja choruje psychicznie a maz niewiem co po co wzial ze mna ten slub i zrobil dzieciaka a w ogole mnie nie kocha uparcie dazy do rozwodu.Niemoge sama wychowywac tego dziecka choruje psychicznie od wielu lat maz wiedzial juz o chorobie przed slubem a teraz moja chorobe wykorzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedzial ze choruje na depresje natomiast nie wiedzial nic o schizofremii poznalam meza w internecie dazylam szybko do slubu zalozenia rodziny bo skonczylam juz 35lat i od samotnosci dostawalam na dekiel a teraz on chce rozwodu ja niechce tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×