Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotkanie przez tindera i dylemat.

Polecane posty

Gość gość

On był inicjatorem spotkania, do którego nie byłam przekonana., Przyjechał do mnie do miasta, zabrał mnie na kawę, a samo spotkanie trwało 2 godziny. Opowiedział mi trochę o swoich studiach - okazało się, że kończył ten sam kierunek co ja oraz budownictwo, pracuje w firmie budowlanej. Trochę opowiedział o wyjazdach, hobby itd. I zleciało 2 godziny. Teraz nie wiem, jak ja powinnam się zachować. Jak doprowadzić do drugiego spotkania? Ale delikatnie, najlepiej, żeby on zaproponował. Mogę nawet przyjechać do niego! Ale nie chcę wyjść na 'napaloną'. Mamy po 30 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest tinder?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam też dylemat, bo chociaż oboje skończywszy prawo on nie pracuje w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, czemu nie możesz po prostu zapytać "słuchaj, chciałbyś się znowu zobaczyć? Bo będzie taki koncert/wystawa/otworzyli nową knajpę i planuję się wybrać" Jeżeli powie, że "eeee, nie mam za bardzo czasu, muszę zawieźć psa do fryzjera a poza tym robię remont u znajomych w pcimiu" to oznacza to dwie rzeczy: nie jest zainteresowany/szuka tylko seksu/ wystraszył się. We wszystkich przypadkach żadna strata. Ok, jest jeszcze opcja, że rzeczywiście nie może się spotkać z przyczyn niezależnych, ale wtedy wykaże inicjatywę, żeby zaproponować alternatywny termin. Chyba, że jest źle wychowany- wtedy jak wyżej - żadna strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×