Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MarzenaRogal

Seks wazne

Polecane posty

Gość MarzenaRogal

Witam.Wiem,że post był już pewnie setki razy . Zakładam nowy bo chce to mężowi pokazac Mamy 3 letniego syna,ja zajmuje się domem i synem on pracuje . I są codzienne kłótnie o seks,a raczej jego brak .  Od porodu nie mam ochoty na seks. Raz w tygodniu się kochamy i mi to wystarcza jemu nie . A wy ile razy kochacie się z mężem? Drugie pytanie czy są kobiety,które nie robią lodzika swojemu ukochanemu? A może znacie jakieś tabletki na zwiększenie libido?Brałam już kilka ale nic to nie dało . POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kobieta chce codziennie, mąż rzadko :( :( i wychodzi, że w sumie też raz na tydzień.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 121
tak sie dobraliscie i tyle ,.,. Ja jestem facetem i spokojnie wystarczyloby mi raz na 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 121
dla mnie co tydzien to jednak za rzadko .,. Ale co 5 dni to tak idealnie by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 121
ale co 2 dni to na pewno bym nie chciał ..,,. Za często ,.,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu dziecko jak zawsze wszystko psuje - proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja raz rano i raz wieczorem. Raz w tygodniu. Rano z mężem a wieczorem z kochankiem. Mogłabym częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaz mezowi ze raz na tydzien w weekend to norma, w skandynawii jest to raz na 2 tygodnie wg statystyk wiec niech sie cieszy ze ma raz na tydzien Ja nie robie lodzikow i nie znam kobiet ktore by robily, nawet te najbardziej niewyzyte znajome co lubia eksperymenty sie szanuja jakos.Lodzik krazy w rozmowach jako kpina, tak jak zarty z glupich policjantow czy zlych tesciowych.Pokaz to tez mezowi.za duzo sie p****li naogladal, a w zyciu jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie robię loda, nigdy nie robiłam. Seks jest dwa razy w tygodniu, chyba że mam okres, to częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robiłam meżowi i lubie robic, ale on jakos stracil ochote i nie pozwala sobie obciagac :( daj namiar na swojego :D obie bedziemy zadowolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćds
Powiedz mu że niech nie płacze. Seks raz na tydzień to tez nie powód do strzelania focha, niech się cieszy że nie raz na miesiąc, albo raz na dwa tygodnie. Po porodzie różnie jest a na pewno nie tak samo jak przed ciążą. Więc nie uważam, że raz to tragedia I są takie, które w ogóle nie lubią robić "lodzika" i tego nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaRogal
Właśnie dlatego założyłam ten wątek,bo mój maz chyba mysli ze jestem jedyna taka na swiecie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ty urodzilas i wstawalas w nocy do dziecka, wczesne macierzynstwo to horror, zamiast brac tabletki na zwiekszenie i wyhodowac sobie raka piersi, niech zdrowy bycek ktory nie rodzil ani nie byl w ciazy wezmie cos na zmniejszenie i wiecej szacunku do zony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trochę głupie, że mieszkasz z facetem, urodziłaś mu dziecko, żyjesz z nim, czasem uprawiasz seks a nie chce ci się go pieścić oralnie. Nie to że każdy musi,sa nawet faceci, którzy wcale tego nie lubia, ale tak na zdrowy rozum znacie sie już widzieliście w róznych intymnych sytuacjach, uprawialiście rózny seks, a ty nie akceptujesz organów płciowych swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaRogal
Nie powiedziałam,że mi się nie chce.Bo nawet zabierałam się do tego kilkakrotnie . Akurat seks oralny tak wygląda przez przeszłość i siedzi w psychice. Siedzi mi to w głowie i po prostu nie potrafię się przełamać . Zadalam pytanie czy jest ktos kto nie robi ą nie czy się mi chce czy nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie uprawiam seksu oralnego, więc Ci odpowiem: To nie jest kwestia chcenia. Akceptuję jego organy płciowe, po porostu nie chcę ich brać do ust. To pewna różnica. Dla mnie istotna. Poza tym, nie podnieca mnie to, nie lubię tego robić i jest to dla mnie nieprzyjemne. A seks powinien być przyjemny dla obojga, chyba że coś mi umknęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadalam pytanie czy jest ktos kto nie robi ą nie czy się mi chce czy nie . kobieto, moze zamiast pytać, czy sa jeszcze jakieś kobiety z małymi potrzebami seksualnymi , albo po prostu kiepskie i egoistyczne w łozku i związku to byś zapytała jak ratowac małżeństwo- bo to jest twój problem, nie skłonienie mężazeby nei chciał seksu albo poszedł doroooochać na boku, tylko zeby zechciał z toba być dalej i żebyście sienie kłocili. wiesz laska: kompromis- on zrozumie, zę ty masz małe libido, ale ty czasem jednak d...ruszysz zeby i on miał coś z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinien być przyjemny dla obojga, chyba że coś mi umknęło? tobie umkneła przyjemność męża, bo oboje to dwie osoby chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.27 i to nie chodzi czy akurat obciągasz czy nie, tylko czy jesli nie obciągasz to dajesz mu w seksie coś innego co mu wynagradza brak tego co on lubi, a autorka tego nie robi...no w sumie nic nie robi, bo ani seksu, ani zamiast seksu oralnego, ani ręką ani pieszczot..to co jej chłop ma za przyjemność z seksu skoro zadnego nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - pomijasz tylko fakt, że oral to nie jedyny sposób na osiągnięcie przyjemności. Mój facet na pożycie seksualne nie narzeka, bo potrafię ten oral zastąpić czymś innym. Przyjemnym dla obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpisałam ci wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaRogal
O Jacie,a czy ja gdzieś wspomniałam że nie zadowalam to ręka czy pieszczotami? Powtarzam jeszcze raz . Mówiłam o SEKSIE RAZ W TYGODNIU !!SEKSIE!! I O ROBIENIU LODA. Czytanie ze zrozumieniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarzenaRogal
Jego penisa mogę bez końca całować,pieścić,czasem podobno nawet do buzi wziąć (czego ja chyba niezauwazam) haha . Tylko do zrobienia loda się przekonać nie potrafię . Mój mąż wie,że w łóżku każda pozycja,kazde miejsce jest wspaniale tylko brak loda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
penisa całować? Penisa się obciąga a nie całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×