Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on nie wie, że ja wiem o jego zdradzie

Polecane posty

Gość gość

historia jest długa i bolesna dla mnie więc nie będę tutaj się rozpisywać. Mieliśmy "przerwę" w chłopakiem w związku. Aż tutaj nagle wczoraj przechodząc z pracy obok kawiarni (zawsze tamtędy przechodzę)- widzę jak siedzi z kimś i trzyma za rękę. Szlag mnie trafił. Mam ochotę mu po prostu dać w twarz. Ale z drugiej strony jak to zrobię na gorąco w nerwach będzie widział że mi zależy i pomyśli że chcę za wszelką cenę wrócić. Chcę to rozegrać więc na chłodno. Ale nie wiem jak. Ktoś ma pomysł jak takiego kłamcę ukarać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z dziewczyną czy z chłopakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo śmieszne.. oczywiście że z dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może pocieszał koleżankę, która ma kłopoty rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Przerwa" zawsze oznacza koniec. Nie łudź się, on już nie jest Twoim chłopakiem, nie jesteście razem więc nie zdradził cię (chyba, że przygr***ał sobie tą inną zanim się rozstaliście, tzn zanim zrobiliście sobie "przerwę"). Nie wiem po co niektórzy się głupio łudzą, że taka przerwa nie oznacza końca i że jeszcze będzie ok. Niby po co robić przerwę z kimś kogo się kocha i z kim jest dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to na pewno nie była koleżanka, no właśnie tylko że on chce wrócić! a ja kompletnie nie wiem jak to rozegrać. W tym cały problem. Nie wiem- nie oznacza ze chce z nim być tylko jak mu tą zdradę "wygarnąć" (a to na pewno była zdrada to wiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.42 dokładnie, faceci chcą przerwy żeby p********.c. inne laski, bo są znidzeni jedna panna, a jednocześnie będą mieli ,,czyste sumienie" bo nie zrobili tego w związku tylko podczas przerwy, to nie zdrada. Potem wracają do swoich dziewczyn (jeśli nie maja żadnych lepszych opcji, maja profity w zwiazku, nie zauroczyli się w żadnej z ktora np spali) albo podczas tej przerwy znajdują inna i kopia w d...e była która ludzi się ze jeszcze będą razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny/panowie ale błagam Was nie analizujcie co jak po co i dlaczego. Mówiłam już sprawa jest skomplikowana, napiszę się tylko przez godzinę- nikt tego nie przeczyta bo za długie a jak już to i tak przyznałby mi rację. Facet zachował się perfidnie w stosunku do mnie. Już nawet nie chodzi o to, że sobie zakpił, obiecywał uczucia itd. ale on wie że ja nie mogę się denerwować bo mi to grozi.. no szpitalem po prostu a zagaral nawet na moim zdrowiu. Jak ja mam to rozwiązać bo nie mam pojęcia. Pisze do mnie jakieś błahostki. Nie chcę wyjść na obrażoną bo się domyśli że się wściekam i martwię i że "wygrał". Ma ktoś pomysł jak to rozwiązać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie zapytaj kim była ta krowa z którą wczoraj go widziałaś i powiedz ze to chyba jakaś znajoma tylko bo 2 dni temu widziałaś ją w kawiarni czy w parku z kimś innym jak się calowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha :D bardzo Ci dziękuję że mnie rozsmieszyłaś ale obawiam się że by nie uwierzył jednak w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to rozwiązać? Zostawić go, a jak zrobi zdziwiona minę powiedzieć żeby spieprzal do tej dziuni z która go widzialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że to najpierw on mnie zostawił. Wnioskuję że będzie tego żałować bo jak stwierdził "każdy mężczyzna chciałby mieć taką dziewczynę bo jesteś idealna". A do końca też nie wiem co chce bo możliwe że chce zostać w przyjaźni po prostu. Cieżko go rozgryźć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To on Cie juz zostawił? Mimo ze to on zdradził? A Ty chcesz jeszcze w przyjacielskich stosunkach z nim pozostać? Godności nie masz dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwila chwila a kto tak powiedział? Właśnie ja nie chcę. Ale mam na niego nawrzeszczeć za wszystko? Przecież się zorientuje, że mnie zranił. Odpisuję mu bardzo zdawkowo. Tak- on chciał przerwy ale stwierdził że to nie koniec bo mu zależy (no dasz wiarę?!) i że prosi o szansę naprawienia błędów. Po czym widze to co widzę... Dodam że wczoraj z nią paradował znowu kolo mnie (mieszkam blisko parku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nawrzeszczec, tylko powiedzieć ze wiesz ze po to chciał przerwy zeby obracac inna laske i z ironicznym uśmiechem na ustach powiedzieć żeby do niej spier...l, szansy nie będzie a Ty podczas tej przerwy tez juz kogos poznalas i to jemu chcesz dac szanse ;). Zobaczysz jak mina mu zrzednie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm mówisz? Planowałam udawać że mnie to nie obchodzi po prostu ale myślałam że da mi spokój a on w ogóle gada jakieś rzeczy chyba po to jak zwykle żeby zwrócić na siebie uwagę. I mi tym też utrudnia bo nagle mam tak wypalić że wiem i ari vederczi roma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha po prostu urwij z nim kontakt. Nie odpisuje na jego smsy. Nie odbieraj telefonów. Tyle wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche to będzie trudne z racji tego że mieszkamy koło siebie prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krucyfiks
Do autorki : ale w sumie o co Ci chodzi, bo z trgo Twojego belkotu nic nie mozna zrozumiec :( Jestescie razem czy nie ? Chcesz do niego wrocic czy nie ? Czy chcesz, zeby on wrocil a Ty go wtedy pogonisz, zeby byc " gora". Macie nadal ta przerwe ? Bo jak nie jestescie razem, to co Ci do tego, z kim on sie spotyka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ja sama bym chciała zrozumieć o co w tym chodzi. Według jego opinii to on nie chciał kończyć, prosił wręcz błagał o sznasę na naprawę. Tylko że ja mam w to uwierzyć skoro to jest chyba jego była.. i na pewno musiał z nią kręcić jak byliśmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nim spokój jak masz godność i każ mu s*******ac do tej co go z nią widzisz i koniec i znajdź innego i nie siedz tu na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerwa to przerwa. Nie ma związku więc każdy robi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziękuję bardzo. Rada dobitna ale bardzo dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram koleżankę z góry , zerwij kontakt i nie dawaj znaków zycia , to działa najlepiej odejście bez słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie porządne zignorowanie boli najbardziej , nie krzycz nie płacz nie mów że widziałaś , najlepiej gdyby jakaś koleżanka niby przypadkiem mu powiedziała że z pewnych źródeł się dowiedzialas, a sama zapadnij się pod ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta sprawa - facet liczył, ze sie zejdziecie, ale, ze pewności nie miał i, ze jest Alfonsem z natury, to sie zabezpieczył nowa dziunia:) Jesli odeślesz go na drzewo, to bedzie dalej z tamta jakby nigdy nic, a jesli byś jednak sie zgodziła na powrót to ewentualnie by tamtej podziękował, wciskając jej jakaś rzewną historyjkę;) Albo nadal by sie z nia spotykał na boku. Jesli on Cie zdradził, to masz dobitne dowody, ze nie czuje żadnej skruchy i bedzie zdradzał nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że ja własnie nie moge tak do końca zerwać kontakut- non stop się natykam na niego. A to w tramwaju a to w sklepie. Ale olewam. Ciepłym moczem. On pyta- ja odpowiadam 1 zdaniem ale miło i grzecznie. Po czym on zalewa mnie informacjami że oj jaki to o nieszczęśliwy bo ma dużo na głowie a to że był chory itd. Facet? Niee do tego mu brakuje niestety. O meżczyźnie nie wspomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomina mojego byłego , nie odpowiadaj mu nic udawaj że jest powietrzem , zdradził więc dla ciebie już jest martwy i finito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×