Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego to zawsze żona mieszka u teściów, nigdy odwrotnie?

Polecane posty

Gość gość

Zawsze mnie to zastanawiało. Wszystkie kobietki mieszkające w domach wielopokoleniowych zawsze mieszkają "u teściów".Dlaczego tak, a nie ze swoimi rodzicami? Czy rodzina męża jest zawsze bardziej zaradna a syn bardziej pracowity? Czy rodzice posiadający córkę liczą, że się dobrze ustawi, więc nie pomagają jej i nie inwestują w nią? Czy w końcu mężczyźni mają jakieś dziwne podejście honoru, którego nie mają kobiety (oni do teściów mieszkać nie pójdą, ale kobietom to nie przeszkadza żyć u kogoś)? Jak było u Was? I żeby nie było, u mnie w rodzinie mama mieszkała z teściową, bo jej własna matka miała podejście "masz chłopa to niech TAMTA rodzina się zajmie tobą" - tak jakby już pozbyli się jej z domu... masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to babcia mieszka u moich rodziców. Teściowie mają własny dom - my, siostra, 3 rodzeństwa męża też. U dalszych znajomych często jest tak, że on mieszka u teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze. Znam kilka przypadków, kiedy to facet poszedł mieszkać u teściów. Ale masz rację, w większości przypadków jest tak, jak opisujesz. Wynika to zapewne z wielowiekowej tradycji, kiedy to syn dziedziczył gospodarstwo lub majątek rodzinny, zaś córka dostawała wiano i szła do rodziny męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Bo facet jest bardziej uparty (a tak na serio wieksza duupa wolowa , bo boi sie odczepic maminej spodnicy) 2. Bo facet jest wiekszym egoista, bardziej wygodnicki, bo on bedzie mial gdzies, ze zona czuje sie zle jak nie u siebie, wazne ze jemu dobrze, lepiej zeby zona sie uzerala z jego matka, niz on z jej matka. 3. Bo rodzice czesto wlasnie puszczaja corki w swiat na zasadzie "masz meza, to on ma sie matrwic o twoj byt" 4. Bo rodzice zwlaszcza na wsiach maja wbite w lby, ze gospodarke to trzeba synowi przekazac. No a syn wiadomo, rodzicom krzywdy nie zrobi, zonke ustawi, i spokoj, zas corka bylaby za slaba zeby walczyc z mezem gdyby ten jako ziec zaczal sie rzadzic nie na swojej ziemi. Synowa raczej z lapami nie rzuci sie na tesciow, nie bedzie chlac ani nie pojdzie w swiat zostawiajac syna z dziecmi, a ziec juz predzej. Ocxywiscie wg takiego schematycznego tradycyjnego zasciankowego rozumowania starszych ludzi glownie na wsiach. X I to wcale nie jest tak, ze kobieta nie ma nic, czesto ma, nieraz duzo wiecej niz facet, ale to ona jest bardziej zdolna do poswiecen, rzuca prace, zostawia pieterko u rodzicow, wyjezdza do meza aby tylko milosc przetrwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka była tradycja, że rodzice panny młodej wyprawiają jej wesele i wydają ją mężowi, a rodzice pana młodego zapewniają lokum (przyjmują do siebie lub kupują własne). Ale teraz to różnie bywa, zależy jakie kto ma warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat nie znam zadnej dziewczy ktora poszla mieszkac do teściów,ale odwrotnie b duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za to znam.pary co mieszkaja Sami..sami kredyt i kupno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z drugiej strony gdzies tu jest temat gdzie kobieta pyta sie czy isc mieszkac do tesciow. I mowi ze ona zarabia 2 tys a on 12, maja po 30 lat wiec to logiczne ze ona idzie do jego miasta. Mnie zastanawia, dlaczego to zawsze kobieta musi zarabiac mniej, musi rzucac wszsystko dla meza, wyjezdzac etc.. Ja bym chyba nie byla w stanie poswiecic tak wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w rodzinie jest tylko jeden przypadek, że kobieta mieszka u teściów, a kilka takich, że zieć przyszedł mieszkać do rodziców żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tytule tego wątku są 2 słowa "zawsze" i "nigdy" w takim razie dlaczego ta słynna tesciowa z kawałów to matka żony i zięć u niej mieszka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie w kawalach jest ze zawsze "mamusia przyjezdza w odwiedziny" wiec wychodzi na to, ze jednak maz z tesciowa nie mieszka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom jest juz na nas przepisany wiec jakby nie patrzec tesciowie mieszkaja u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w większosci kawałów jest, ze maż wraca po północy do domu, często pijany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam cały tomik kawałów o teściowej i tam faktycznie jest tak, ze facet mieszka u tesciowej i obie z żoną po nim jeżdza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kobiety to w wiekszosci przypadkow przybledy i golodupce z niczym i przechodza z utrzymania ojca na meza. dadza tylka komu trzeba i juz ustawione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:14 nie mierz wszystkich swoją miarą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze dom przepisany to i tak guuwno jest wasze i tesciowa mieszkała i mieszka u siebie. To tylko na papierku. I tak rzadzi tesciowa. Moja kolezanka tak poszla do tesciow mieszkac i tez dom mieli mlodzi przepisani a guzik do gadania. Wszystko bylo jak tesciowa chciała a nie młodzi. Nic nie mogli po swojemu zrobic,ani w chacie ani na podworku. A tesciowa sie wszystkim chwalila ze synowi dom dala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam 3 facetów, którzy mieszkają u żony, pierwszy to mój sąsiad, dom 250 m2 przepisali na córke, teraz rownież na niego. W mojej rodzinie jest taki przypadek, mieszkają od 5 lat, ale się budują. Moja koleżanka z mężem rowniez mieszkają u niej i tak chyba zostanie, bo na dole mieszka tylko jej matka, a ona jest jedynaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż mieszka ze mną u moich rodziców a mój brat u swoich teściów, więc chyba jednak nie jest tak jak piszesz autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:14 nie mierz wszystkich swoją miarą usmiech.gif Nie musze, wystarczy poczytac kafe gdzie kobiety SZCZYCILY sie tym, ze nie pracuja, siedza u meza na chacie i nic nie robia. Kobiety sa leniwe i maloambitne, jakos w 90%przypadkow facet zarabia X wiecej. Albo slynne "maz mnie bije ale nie moge odejsc bo nie pracowalam/nie mam dokad/mieszkanie jest meza". :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam małżeństwa gdzie zięć mieszka u teściów tylko mało się o tym mówi bo chłopy nie są takie k p kłótliwe jak kobiety i jest mnie konfliktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kobiety sa leniwe i maloambitne, jakos w 90%przypadkow facet zarabia X wiecej. Albo slynne "maz mnie bije ale nie moge odejsc bo nie pracowalam/nie mam dokad/mieszkanie jest meza". :/ X ja przyznam szczerze, ze nie czytam często takich historii. Ale ze swojego otoczenia widze , ze kobiety jak trzeba i sytuacja ich do tego zmusi to potrafią sb poradzić ze wszystkim . Wiec nie pieprz głupot!!! A tak na marginesie to teraz wszędzie jest multum pracy ale pracowników nie ma :D Kto chce isc do pracy to pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za to znam.pary co mieszkaja Sami..sami kredyt i kupno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jojo
Dnia 20.01.2018 o 15:08, Gość gość napisał:

Dom jest juz na nas przepisany wiec jakby nie patrzec tesciowie mieszkaja u nas

Ty tak serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 20.01.2018 o 15:54, Gość gość napisał:

Ja akurat nie znam zadnej dziewczy ktora poszla mieszkac do teściów,ale odwrotnie b duzo

Ja też. 

Po ślubie mieszkałam prawie 2 lata u moich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

Ja znam i facetów mieszkających z tesciami i kobiety opowiem tak-tesciowie nie podskakuja do zięcia tak jak do synowej bo się boją że pójdą w Dina dal

-żony częściej stają za mężem bo choć to słaba płeć to nie często mają większe jaja niż nie jeden facet

Mamusie nie mają pretensji do córek o osobna kuchnie, tesciowie synowe często za to nienawidza

Facetowi tesciowa/matka nie będzie zwracać uwagi o źle umyte okno, krzywo wisząca firanek itp... I tak by można było długo pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bo faceci mają swój honor i gdyby wisiała nad nim perspektywa mieszkania u teściów w kącie to dawno zakończyłby związek z niezbyt rokującą panienką opcjonalnie w modelu 2+1 (ona, jej mamusia i dziecko) by sobie siedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwsze słyszę. Nigdy u teściow nie mieszkałam i wśród znajomych częściej było na odwrót 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Asia napisał:

Ja znam i facetów mieszkających z tesciami i kobiety opowiem tak-tesciowie nie podskakuja do zięcia tak jak do synowej bo się boją że pójdą w Dina dal

-żony częściej stają za mężem bo choć to słaba płeć to nie często mają większe jaja niż nie jeden facet

Mamusie nie mają pretensji do córek o osobna kuchnie, tesciowie synowe często za to nienawidza

Facetowi tesciowa/matka nie będzie zwracać uwagi o źle umyte okno, krzywo wisząca firanek itp... I tak by można było długo pisac

mylisz pojęcia. faceci nie stają za żonami, gdyż mają świadomość, że nie powinna czuć się mentalnym dzieckiem za którym powinno się wstawiać w konflikcie między dorosłymi stronami i co naturalne zachowuje neutralność. on by się spalił ze wstydu gdyby teść na niego nakrzyczał a "broniła" go żona - ma aparat gębowy nie tylko od jedzenia i samodzielność, poradzi sobie jak dorosły człowiek. rzecz niezrozumiała dla wielu Polek w przypadku których często trzeba interweniować bo się boją... nie wiadomo czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Bo kulturowo, żona szła "za mężem".

Biblia "weźmiesz sobie żonę".

Bo w energiach i w biologii, męskie daje, żeńskie przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×