Wybaczyc mężowi,ze miał romans i zrobił jej dziecko

Jak on ma już 2 dzieci to są będzie brał to pod uwagę . Może 200zl więcej nie dostanie a cale wychowanie i reszta spadnie na matkę . I tak on wyszedł z tego cało. Śmiejecie się z żony ...A czy jest tu ktoras pod 40 stke z dwójką dzieci ,która chciałaby zaczynać od nowa ?? Wątpię

jej mąż pewnie myśli tak samo, że w tym wieku to jednak dobrze mieć stabilność, wyprane gacie i ugotowane a ****ać to można na boku

I jebać życie innej kobiecie..

Jak dostanie 100 zł to i tak dużo na miesiąc ,na rok to 1200 chłop straci a razy 18 lat ...Ładna sumka

możliwe ze tej kochance obiecywał złote góry o jak to żonaci ze żona jest niedobra a teraz się na nią wypiął i na dziecko, a teraz żonie mówi ze kochanka to szmata. W ogóle ten mąż to jakis popapraniec. W tym wypadku to bym współczuła tej kochance i wyrzuciła gnoja z domu

Te nie wierzę że to był skok w bok z kimś nic nie znaczacym. Musiało być coś więcej

No jak on taka świnia to jest zdolny zabic,otruć to dziecko byleby alimentów nie płacić.

Zadzwoń na policję buhahaha

Alimenty sa do końca czasu nauki,studiow, wiec do 25.r.życia a nie osiemnastki. No chyba,że skończy dziecko edukację na gimnazjum/podstawówce.

Po takich ku/rwach to wcześnie kończą edukację bękarty, są za głupie żeby się uczyć :D

Trochę rozumiem autorkę wątku ,albo zaślepiona w związku albo boi się zostać sama. Mąż kobieciarz to mniejsze zło niż pijak ,agresor ,który zamienia życie w piekło. Z takim można żyć. Więc co tak potepiacie żonę ?

Jeżeli ona wpisze jego nazwisko to będziecie akcie urodzenia. Czy ona ma prawo gdzieś udostępniać akt urodzenia?

Nie jestem mamą ale w podaniu o urlopy itd podaje się dane ojca? Trzeba?

W akcie urodzenia może wpisać swoje nazwisko i podać fikcyjne imię. Co do wniosku o urlop to nie wiem czy potrzebny jest akt urodzenia?

napisze to wielkimi literami, bo nie wierze, ze tyle idiotek sie nabrało na te marniuuutka prowokacje i nabiło tyle stron trolicy!:d:d:d

Skoro żona debilka to co się spodziewasz

Takie historie się zdarzają i tyle.

Zrozumcie to ,żadna babka pod 40 staje z dwójką dzieci nie chce być sama. Też bym wybaczyła i spróbowała żyć dalej . A świadomość że tamta zostanie do końca życia panna z dzieckiem dodawała by mi skrzydeł że jednak ktoś skończył gorzej.

Też bym się śmiała ż panny z dzieckiem . A widzenia z dzieckiem tylko w mojej obecności by nie dobierala się do mojego męża.

Dokładnie. Tez bym jechała z mężem ,trzymając męża za rękę ,wspolczujac jej ,że nie ma faceta i dlugo mieć nie będzie miała,taka zemsta żony powinna być.

Ja bym najpierw jakoś ukarała męża tak że przez najbliższe lata chodziły jak w zegarku i ciągle siedział w domu . Potem spotkałam się z tamtą kobieta i z uśmiechem i politowaniem oznajmilabym ze się tak kończy bo dla zonatych te drugie nie znaczą nic. Zaśmiała tak się w twarz i wspolczula w układaniu sobie życia .

Popieram .dobilabym tę kobietę własnym szczesciem

Ten mąż autorki pewnie żałuję romansu oj żałuję , bajerów.

Ale g****o

Jak sam mąz nie chce odchodzić od żony to też bym wybaczyła .

Jej zycie zależy wyłącznie od tego co chce lub nie jej mąż? weź ty ostatnia się ogarnij.

Bo to wygląda tak: mieli wspominał o rozwodzie ,były kobiety . Teraz jest ok ale tamta jest w ciąży. Wybrał żonę bo tamta nic nie znaczy. I jeszcze stara się o żonę od nowa. Każda by zmiekla i dała mu szansę.

Tak. Dla kobiet to duże wyróżnienie takie słowa ,,chce być z tobą tamta się nie liczy,,

Nie dałbym rady żyć normalnie z kimś takim. Sory . Jak on sobie wyobraża kontakty z tym dzieckiem ? I z nią?

dalej bijecie pianę?