Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anais178

Czy wypada mi zrobić kolejny krok?

Polecane posty

Gość anais178

Od czerwca spotykam się z nieśmiałym, aczkolwiek bardzo ciekawym facetem. Zanim mnie pierwszy raz pocałował minęło 5 miesięcy. Kiedyś powiedział mi, że nie miał szczęścia do kobiet. Każda, do której startował, od razu go odrzucała. Jedna długo go zwodziła, tylko po to, aby wzbudzić zazdrość w innym mężczyźnie. Nasze ostatnie spotkanie zakończyło się seksem, było naprawdę przyjemnie, choć to był jego pierwszy raz. Potem całą noc mnie przytulał i całował, nie chciał, żebym wracała do siebie do domu. Jak mnie na drugi dzień odwoził, to był znowu speszony, ale na koniec mnie mocno przytulił i pocałował w policzek. Zastanawiam się, czy nie porozmawiać z nim wprost o tym, co do niego czuję. Przyzwyczaiłam się, że to faceci wychodzą z inicjatywą. Widzę jednak, że on jest bardzo ostrożny. Zawsze pyta, czy może mnie pocałować, czy mam ochotę na seks etc. To ma swój urok, jednak zdradza dużą niepewność siebie. Myślicie, że wypada, aby zrobiła kolejny krok i szczerze z nim porozmawiała? Nie wydaje się być zaliczaczem, bo sam przyznał się, że jest prawiczkiem, dość długo zwlekał z pocałunkiem i seksem. Na dodatek pierwszy raz mam do czynienia z facetem, który pyta się, czy może mnie pocałować w usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób co uważasz. Jeśli Ci nie przeszkadza że ty musisz wszystko inicjowac to może taki bardziej doceni normalna kobietę. Tzn na dłużej bo że mu korba się odkręci prędzej czy później to nieuniknione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anais178
Z jednej strony czuję się z tym dziwnie, bo nigdy nie musiałam wykazywać inicjatywy i mówić do faceta, co do niego czuję. Z drugiej, widzę, że on jest naprawdę w porządku, ale strasznie wystraszony. Zdradzają go też gesty, jest strasznie roztrzęsiony, jak chce mnie dotknąć czy pocałować. Niemniej wydaje się w tym szczery. Nie sądzę, aby udawał ciapę i mnie podrywał na tę niekonwencjonalną metodę. W życiu zawodowym jest zaradny i odważny, w pracy radzi sobie świetnie i ma dobre stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny krok ? jak najbardziej wypada by faceta ośmielić . Jeśli jest taki nieśmiały i delikatny to myślę że zanim się stanie pewniejszym wobec ciebie , trochę musisz mu w tym pomóc. Ewidentnie mu na Tobie zależy , dlatego bojąc się że może Cię spłoszyć swoją nachalnością , pyta o pozwolenie na pocałunek. Fajnie , lubię takich facetów , nie cierpię tych którzy z marszu biorą się do rzeczy , często używając siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obcych nie ma co się pytać bo to ty masz mieć dobrze. Poza tym facet nie kiełbasa i nie wyczujesz czy nieśmiały czy śmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli spotykacie sie od czerwca i rozumiem ze nadal Nie jesteście para? Słabo to widze, może nie bardzo go krecisz i umawia się z Toba z braku laku, tym bardziej zen jesteś inicjatorką w tej relacji. Może nie ma innych opcji, wie ze jest nieśmiały i trudno mu byłoby zagadac do obcych kobiet (a wiele go odrzucało) ale skoro od miesięcy ta relacja tak bardzo powoli się rozkreca to bym sie zastanowiła... Nawet nieśmiały facet, któremu sie bardzo podoba kobieta, wykonuje szybsze kroki niż ten Twój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anais178
@gość dziś , wiesz co, też wolę takich bardziej nieśmiałych, którzy się pytają, czy mogą, niż takich, którzy po 30 minutach znajomości zaczynają obmacywać kobietę. Nieśmiałego można zawsze ośmielić, a napalonego trudniej utemperować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja , napalony z reguły już nie jedną miał i chce zaliczyć kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×