Którego byście wybrały i dlaczego ?

1.Wysoki 2 metry, dom po rodzicach (rodzice na dole,on nA górze), praca 2500tys, umie zająć się ogrodem, domem, kochający,bez studiów. 2. Niższy ok 180-190, auto - jedno z nowszych porsche, swoją firma budowanie mieszkań, domów, ale facet nigdy nie pracował fizycznie,zawsze w garniturze, może mieć każdą, od początku studiów mieszka sam,ale mieszkanie kupione przez rodziców, studia dla papierka.

Tego którego bym kochała.

Ja nie mam tego problemu, bo wraz z mężem jesteśmy bardzo bogaci, wręcz milionerzy

2 dlatego iż ma ciekawy zawód a ja lubię nieruchomości

A ona : przepiękna, mądra, ma bardzo dobrą pracę biurową, mieszkanie od rodziców,bo są dosyć dobrze dziani. Jeszcze łudze się że mam szansę.

Ona ma zupełnie inny zawód. Nieruchomościami nigdy nie zajmowała się.

Tego który ma wesołe oczy, poczucie humoru, jest opiekuńczy i pewny siebie, ma ciekawe zainteresowania, jest inteligentny, z którym się dobrze rozumiem.... A ty, która opisujesz ludzi jak przedmioty, nie powinnaś tworzyć związku, z nikim póki nie dojrzejesz.

Znowu ty psycholko?

Jestem facetem. 1 to ja (jej były) 2 to jej aktualny.

A który ma lepszego siusiaka? Nic o tej esencjonalnej kwestii nie piszesz

Haha raczej nie wiem jakiego on ma,wiem jakiego ja mam.

Do 00;45. Gdzie byłaś całe moje życie? To na prawdę, czy tylko tak sobie piszesz? :)

zadnego, obaj dla mnie za wysocy, mam 152 cm i by to głupio wyglądało

Tego którego bym kochała Poza tym za mało danych żeby wybierać a te podane mało istotne

1. Starszy, dobry, fajny facet, romantyk. 2. Młodszy ,pewny siebie, po trupach do celu. Mi się kojarzy z Greyem nawet jesli chodzi o wygląd.

gość dziś 1

jesli podobne charaktery to 2

3: tego, który by mnie kochał, i którego bym ja kochała.

Żadnego. Jeden i drugi to gołodoopcy.

2

1 to trochę taka ciapa życiowa, pracy dobrej brak tylko dom ogród, mama za ścianą... Wybrałabym chyba drugiego o ile nie żadnego.

Pierwszego na meza, drugi zostalby kochankiem,pewno by i tak mu nie przeszkasmdzalo, !

Wybrałabym tego kochającego i pracowitego, czyli nr 1. 2 nie jest zupełnie w moim typie. Nie lecę na samochody czy nieruchomości, do tego nigdy nie pracował fizycznie, studia dla papierka. Piszesz, że może mieć każdą, więc tym bardziej olewam takich.

2 bo jest zaradny.