Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy da się zastąpić życie seksualne?

Polecane posty

Gość gość

Czuje się niespełniony seksualnie, od czasów nastoletnich marzyłem o pięknej dziewczynie i wspaniałym seksie. Długo nie mogłem zaznać tego uczucia, w końcu straciłem dziewictwo z przypadkową brzydką dziewczyną. Teraz mam nawet ładną kobietę, ale ona albo nie chce się kochać albo chce ale rzadko. Ja mam ogromne potrzeby i czy jest jakiś substytut żeby zaspokoić się seksualnie. Każdy pewnie mi powie masturbacja, ale zwykle robienie sobie dobrze ręką mnie nie zaspokaja, potrzebuje czegoś ekstra. Niedawno kupiłem sobie sztuczną pochwę ale to nadal nie jest to. Czy jest jakiś sposób żebym czuł się w pełni zaspokojony i poczuł wyjątkowe doznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień partnerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam. Po co ci dziewczyna, która nie chce się z tobą kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie skupiaj się na orgazmach a na miłości, uzależnienie od seksu odbiera witalność i siły duchowe, których niczym nie odbudujesz, im więcej seksu w życiu, tym mniej męskości w tobie, wszytko wymaga złotego środka. Po drugie najpierw się ożeń.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw sam bądź przystojny umiesniony i seksowny to może będzie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz sie na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co mi żona? To już nie można sobie p/o/r/u/ch/a/ć bez ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks jest ważny, to jasne,ale.akurat jedno ktoś.dobrze napisal - skup się na miłości i zwiazku,bliskości a nie na orgazmach. Dzisiaj związek równa się seks i mnóstwo orgazmów. Orgazm to życiowy priorytet. A nie jest. Z biologicznego punktu widzenia jest tylko po to żebyśmy mieli większą ochotę się rozmnażać. Piszesz jak ktoś, komu seks zasłonił oczy na wszystko inne. Orgazm,seks,adrenalina,doznania. Co kto lubi,ale nawet żal mi ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 12:20 A co jest złego w orgazmie? Ludzie przecież po to uprawiają seks aby dać rozkosz partnerowi i sobie. Owszem miłość jest ważna, ale miłość bez seksu zazwyczaj kończy się rozstaniem. Ty chyba impotentem jesteś, albo którąś z tych dewotek, których nikt pukać nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:53 popieram, autorze jesteś "opętany" przez demony seksu coś musiało się stać w przeszłości z Twoją mama/jak byłeś w brzuchu, może wczesne dzieciństwo... dlatego dla Ciebie sensem życia jest seks. Może masz seksoholizm? Taka choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:27 lecz się na nogi na głowę za późno :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma się leczyć ? Seks to przyjemność i większość ludzi go uwielbia. Owszem, zdarzają się osoby zaburzone, które go nie lubią. Ale to one stanowią patologię, a nie ci co go lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks sam w sobie jest ok, seksoholizm, stawianie doznań seksualnych jako priorytetu życiowego nie jest normalne, liczenie orgazmów jest chore, każdy kto kocha, kochał wie, że nie orgazmy liczą się w bliskości dwojga ludzi a sama bliskość, intymność. Nie chcę nikogo krytykować czy umniejszać jego wartość twierdząc, że miłość i seks z nią związany to więcej niż orgazmy, których dostarczyć może prostytutka, nie da ona czułości i tkliwości i wzruszeń, które zapewni tylko miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba oczywiste, że seks wiąże się z czułością i tkliwością. Chyba wszyscy tak go rozumiemy. Ale przestańcie ciągle rozdzielać te dwie sprawy. Seks jest naturalną konsekwencją miłości. Oczywiście może istnieć seks bez miłości, ale on też się wiąże z jakimś poczuciem bliskości i czułością, bo seks sam w sobie powoduje wzmocnienie tej bliskości między dwojgiem ludzi. Nie oszukujmy się, ale podczas orgazmu wydzielają się pewne hormony, które zacieśniają więź między partnerami. Dlatego właśnie w związkach bez seksu partnerzy oddalają się od siebie i wcześniej czy później dochodzi do zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksoholizm, to się leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
onanizm nie jest taki zły - dobra lektura porno,pamięciówka i jazda. ale seks to jest seks,tego nic nie zastapi - pod waruniiem że partnerka cię podnieca i jest dobra. Branie pierwszej lepszej/lepszego to desperacja, to sie póżniej i tak zle kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to młody facet. Nic dziwnego, że uwielbia seks. Co wy mu trujecie o seksoholizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można być tak pustym, żeby tylko seksie myśleć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×