Który z tych trzech byłby dla was najciekawszy facet?

1. Przystojny z twarzy, ale niski 2. Wyzszy, z twarzy nienajgorszy, ale ma okropne zakola, lysine na srodku glowy jak mnich 3. Wyzszy, ma włosy, ale nie za ciekawa twarz Wszyscy trzej w tym samym wieku mniej wiecej 25-31lat

Haha o Chrystusie. 3

Pindole jakie mają A nie pierdoły

Nie wiem jakie mają pindole, nie chodzą nago. Zresztą co mi po pindolu kogoś kto mi sie nie będzie podobac

MAGNETYCZNY, taki zawsze będzie piękny nawet z defektami urody, o pięknie stanowią nie detale a całość jaka tworzą - Seneka. Ale bezsprzecznie tak jak mężczyźni zwracają uwagę na detale kobiecej urody tak kobiety patrzą na piękną sylwetkę, ale liczy sie to COŚ nieuchwytnego co stanowi o pięknie, ten zestaw być może nie pięknych składników ale tworzących piękną całość.

Żadnego z powyższych. Jak mam wybierać kogoś kto mi się nie podoba, wolę być sama. Jak później niby z kimś takim uprawiać seks, jeśli nie będzie mnie podniecał? Wyobrażać sobie, że bzykam się z Dicaprio?

Tu autorka, wiecie mi sie najbardziej podoba ten niski z ladna twarza i ladnymi wlosami. Zawsze dla mnie twarz mezczyzny byla kluczowa. Oczy i usta. Reszta mniej wazna bo bylam z niskimi, wysokimi, grubymi, chudymi, ale kazdy mial piekna twarz

Cytat z Leo już nieaktualny od dawna bo on najbardziej oblesny z całej trójki... Chyba że lubisz takich zapuszczonych to wybacz.

Trzeci

Żaden z powyższych opisów nic mi ciekawego o facecie nie mówi, dla mnie umysł się liczy

Dla kobiet najważniejszy jest wygląd szczególnie twarz