Nie lubie nowowprowadzajacych sie sasiadow bo zaraz boruja sciany BRRRRR!!

Sprowadzi sie taki skurfysyn do bloku i pierwsze co robi w kupionym mieszkaniu to remont. Po chvj!!! Czy armatura jest zla zeby ja wymieniac? Czy plytki sa zle? Po chvj klas nowe jak dotychczasowe dobre. Ale nie, trzeba napiertalac az w calym bloku slychac! Zeby jeszcze chvj robil w godzinach roboczych gdy ludzie sa w pracy. Ale nie, trzeba napiertalac jak sam wroci z roboty. Jepany wejdzie do chalupy i zaraz BRRRRRR...!!!

Chvj zajepany znowu boruje :O Spokoju moze bylo z pol godziny albo mnie i znowu chvjek zaczyma od nowa

Do skuwania glazury używa się motowiertarek i uwierz mi, że "borowanie" to przy tym nic. :D Niemniej zgadzam się z Tobą. Niektórzy srają się z remontem tygodniami, co 5-10 minut robiąc sobie przerwę na kawkę czy papierosa zamiast się sprężać z hałasem.

Miałam podobnie wiercili do późniego wieczora, a jak skończyli wreszcie ten remont to zaczął hałasować ich dzieciak biegał po panelach od rana do wieczora, a gdy grubo po jedynastej poszedł spać to rodzice rozpoczynali balange.

Niektórzy srają się z remontem tygodniami, co 5-10 minut robiąc sobie przerwę na kawkę czy papierosa zamiast się sprężać z hałasem. x Wlasnie jak tak mam. Co uloze dziecko do snu to zaraz BRRRRRRR. Skvrwysyn zajepany wierci i wierci, a potem nagle przestaje wiercic. Na jakies 20 min. Ukladam zaplakanego maluszka znowu do snu a tu zaraz znowu BRRRRRR. Piertolony skvrwysyn zrobil by raz porzadnie remont a nie sra kawalkami juz ktorys dzien z kolei. Nawet w niedziele nie ma spokoju bo on chce SZYBCIEJ :D :D :D :D

Ale z was prymitywy . Masakra :-(

Prymitywem jest ten, kto zamiast wynajac fachowa ekipe ktora sie uwinie z remontem w 4 dni to sam popoludniami grzebie sie 4 miesiace i nie daje ludziom spokoju

Tam gdzie łapią ludzi na eksperymenty,remonty trwają po 9 miesięcy.

Każdy ma prawo zrobić remont i nie musi prosić sąsiadów o błogosławieństwo. Oni też nie pytają czy mi nie przeszkadzają nocne imprezy, psy szczekające jak nakręcone, dzieci, które walą piłką po ścianach i kaloryferach. Mam prawo wymienić okna, zrobić gładź, kuchnię, łazienkę i żadna firma mi tego wszystkiego nie zrobi w 4 dni, bez przesady. Mieszkanie do remontu było kupione po to, żeby zrobić po swojemu. Mam zostawić panele na ścianach, stare tapety i wykładzinę, zniszczone drzwi, nieszczelne okna, żeby jakiś sąsiad nie cierpiał?

To prawda każdy może robić remont ale musi stosować się do regulaminu np nie można wiercić udarowką, po 18 godz również hałas nie powinien trwać dłużej niż do 20 godz.