Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moment rozstania i wspomnienia

Polecane posty

Gość gość

Nie wyszło nam niestety. Ale mam pamiątki na których mam różne od niej wiadomości do mnie (cytaty, natchnienia w danej chwili itd.) Czy wywołuje to negatywne reakcje gdy jej to oddam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich rzeczy sie nie oddaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym złego? Autorze ja bym oddał, bo spalić bym nie spalił, a wspomnień niechciałbym mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jej po co ten chłam?? co chcesz osiągnąć swoim "gestem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazać że jej słowa nic nie znaczą. Co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jarek ty draniu do zony raz dwa raz dwa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jarek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Nic w tym złego, ale sensu też w tym nie ma. Osoba, której słowa nic nie znaczą, wie o tym, że to co mówi, to kłamstwa, krętactwa i inne podłości (wynika z tego, że jednak coś "znaczą" :)) ). Dla takich osób nie ma znaczenia, to co inni czują, nie ma znaczenia, czy kogoś skrzywdziły itp. Osoby taki interesują się tylko wówczas drugim człowiekiem, gdy go mogą wykorzystać i nie mają w tym względzie żadnych skrupułów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalka z gaju
"Nie wyszło" ale "wspomnienia" są ważną częścią tego, co było. Mnie też "nie wyszło", ale nie pozbyłam się pamiątek, ani nie starałam się ich oddawać. W końcu łączyło nas kiedyś silne uczucie. To nie ja nawaliłam, i chociaż rozstanie było ciężkie dla obu stron, to nie żałuję go. Ja po prostu nie widziałam z nim przyszłości - za dużo miał nałogów, z którymi walczyłam, a potem stały się dla mnie udręką. Mimo wszystko, zawsze będę go miała w moim sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co pisać że mimo wszystko to i to. Ze na zawsze.. A nie było w tym wszystkim nawet szansy? Chciałem to po prostu oddać i powiedzieć że nie aktualne więc oddaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Możesz sobie tak zrobić, jeżeli tak bardzo chcesz, jednak dla takiej osoby (jak ją opisałeś) nie będzie to miało żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oddaj, po co zakładasz taki temat, cieciu? nie widzę sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a jak ją niby opisałem? Napisałem tylko że chce to oddać by pokazać że to co pisała to po prostu jakiś chłam. Słowa rzucone na wiatr. gość dziś Po to cieciu żebys właśnie czytał taki temat. Więc się utkaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozdrabniaj sie,wyslij jej mezowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:57 Chłam? Jesteś tego pewien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×