Pytanie do kobiet niespełnionych

Cześć, mam na imię Marcin, mam 24 lata i jestem z Warszawy. Mam do Was pytanie. Jak to jest być w miejscu, w którym brakuje seksu, albo taki seks nie jest satysfakcjonujący? Chodzi mi głównie o to, czego potrzebujecie do spełnienia i czemu go nie osiągacie? Czy marzy Wam się normalny zwinny partner, który delikatnie wymasuje Wasze ciało, tak że poczujecie się jak w najlepszym salonie, a następnie spełni Wasze fantazje i da satysfakcjonujący seks, którego tak dawno nie otrzymałyście. Czy może na odwrót, brakuje Wam energicznych i mocnych stosunków? A może jednego i drugiego. Zawsze mnie to zastanawia i chciałbym porozmawiać z kobietami, które przechodzą przez ten smutny okres. Po co? Po to, aby dla swoich wybranek być najlepszym kochankiem, żeby nie musiała przechodzić tego, co przechodzicie teraz Wy. Proszę o kontakt na Marcin.a.20@wp.pl Serdeczne pozdrowienia :)

kup sobie słoik dżemu i sobie wsadź doń swojego pytonga, my kobiety świetnie potrafimy bawić się same ze sobą lub z koleżankami i nie potrzebujemy twojego śmierdzącego kijka

skąd wiesz że śmierdzi? już próbowałaś?

ej, ale proszę bez wyzwisk - serio pytam i serio chciałbym się czegoś dowiedzieć :)

Polecam sprawdzić empiryczne, a nie bawić się w prawicze dywagacje.

dzieciaku, dla niektórych kobiet seks to nie tylko masowania i posuwanie żeby się wyżyć. seks to intymność zbliżająca do siebie dwojga ludzi, to klej, to uzupełnienie miłości a nie jakieś masu masu i rypu rypu z obcym dzieciakiem

ale niektóre chyba też szukają odskoczni od nudy i rutyny?

18:59 Też tak uważam