Chyba mnie zdradza...Jak sprawdzić jego telefon?

Jw. Podejrzewam, ze mój partner mnie zdradza.Nie mam możliwości sprawdzenia telefonu,ponieważ odholowuje się na odcisk jego palca. Dobrowolnie oczywiście tez nie chce go pokazać, gdyż jak to mówi "nie ma nic do ukrycia, ale to jego osobista rzecz i nikt mu nie będzie grzebał" Nie pomagają prośby,groźby...więc jak to sprawdzić? :/

Nie sprawdzisz :-)

Złap za jego telefon przy nim pod prektektem ze chcesz sobie cos przesłać z jego galerii, jakiś filmik czy wasze wspólne zdjęcie, cokolwiek i obserwuj reakcje. Jesli nerwowo wyszarpnie Ci z reki telefon to masz odpowiedz...

Zobacz ktorym palcem blokuje i odcisnij go jak bedzie spal.

22.51 nigdy nie poniżyłabym sie do sprawdzania telefonu i to jeszcze takimi metodami.

22.52 nie to jest tematem topiku. ;)

na bank cie zdradza a jutro bedzie on gwałcil zone

Ja sprawdzam. ""Strzezonego Pan Bog strzeze' Lubie miec reke na pulsie.

oby nie w nocniku

Spróbuj go śledzić. Każdy kto ma odrobinę rozumu kasuje wiadomości. Zwłaszcza te które są związane ze zdrada. Dziwię się ludziom którzy tego nie robią.

Mozesz zrobic jeszcze inaczej, skalecz go w opuszke zyletka, z blizna nie odblokuje tel.

Tu autorka.Dziekuję za odpowiedzi... niestety sytuacja jest patowa...chciałam wyrwać telefon, by był odblokowany-nie udało się, wyszarpał go i powiedział, ze nie pokaże.Zenujace.

a na laptopie jego możesz coś sprawdzić? maile, fb, hasła w przegladarce? ;) jak nerwowo reaguje to cos ukrywa i tyle, nie robiłby afery bez powodu

09.48 dokładnie. Powiedz mu ze skoro tak nerwowo reaguje to znaczy ze ma cos do ukrycia i przestałas mu ufać, ze jak nie pokaże telefonu to zastanowisz sie czy jest sens ciągnąć ten związek... Zobaczysz co odpowie

Z partnerem masz takie problem i dalej z nim siedzisz? Nie masz godności i honoru. Ja już dawno bym z takim nie była.

9:59 Ty to Ty, a ja to ja- każda człowiek jest inny i każda sytuacja jest inna... mamy dzieci, mieszkamy razem.Mam zostawić faceta tylko dla tego, bo nie chce mi okazać telefonu? Wiem, ze to podejrzane,ale nie mam dowodów dlatego napisałam na tym forum by ktoś modrzjszy może mi podpowiedział jakieś rozeiazanie... mi juz brak pomysłów. W laptopie nic nie ma:/ Autorka

Ogólnie nie podejrzewam zdrady "fizycznej" bo ciagle siedzi w domu, raczej sklanialabyn sie ku pisaniu na jakichś czatach,portalach etc.

Powiedzialam Ci juz żebyś mu powiedziała ze sadzisz ze to podejrzane, zachowuje się jakby cos ukrywał, przez takie zachowanie nie umiesz mi zaufać i wasz związek wisi na włosku. Zobaczysz co odpowie...

12:22 mówiłam, ale on uważa, ze telefon to jego prywatna rzecz,nie ma nic do ukrycia,ale ja nie bede mu tam grzebać i go kontrolować. Zreszta od zawsze tak było, tylko wcześniej nie miałam powodów by go "sprawdzać"

Autorko, 95% facetow zdradza. Jesli nie seksem z inna, to pisaniem. Co wiecej, wielu nie widzi w tym niczego złego, ot "oni juz tak maja, bo to samce" :-/ jego reakcja jest oczywista.

12.20 dokładnie. Od Ciebie zależy czy przymkniesz na to oko czy uniesiesz się honorem i zostawisz go, bo na 99% ma cos do ukrycia. A nie, zapomnialam, większość kobiet nie ma honoru, ważne bu były portki w domu...więc obstawiam ze nic nie zrobisz i zostaniesz z nim, za to będziesz się zadreczac ciągle i myśleć...

No a jakiem masz podejrzenia?

ja tez meza nie dopuszczam do telefonu, bo mam TAJEMNICE o ktorych nie chce by wiedzial, a mianowicie: konwersacje w ktorych obgaduje go z kolezankami, a takze wiadomosci w ktorych piszemy o innych facetach (w superlatywach), zdjecia paragonow z zakupow o ktorych lepiej by nie wiedzial (ciuchy;)) i wiadomosci z pewnym mezczyzna, o ktorych nie chce, by wiedział. zatem autorka jak najbardziej ma powody do niepokoju.

13:37 u nas właśnie dotychczas tak to wyglądało-ja nie grzebałam jemu on mnie, ja z tego samego powodu co Pani powyżej-nie miałam na sumieniu żadnych zdrad, romansów,ale po prostu pisałam z koleżankami o pewnych rzeczach,o których niekoniecznie musiał wiedzieć.On wychodził z tego samego założenia,a teraz gdy mam powody by go sprawdzić nie chce pokazać telefonu :/ co do innych wypowiedzi- nie chodzi obok honor tylko o to, ze jednak nie mam żadnych dowodów, wiec troche pochopna byłaby decyzja od razu o rozstaniu, zwłaszcza, ze sa dzieci

W takim razie co to za powody? Jak sie zachowuje ze masz powody do podejrzeń?

Zachowuje sie w ten sposób, ze ciagle siedzi "na telefonie" i widzę, ze pisze jakieś wiadomości, a on twierdzi,ze robi co innego.Potrafi siedzieć tak do późnej nocy...

Sprawdź bilingi

Zapytaj, czemu kłamie, skoro wiesz ze z kimś pisze ciągle. Powiedz ze jak Nie pokaże Ci tych wiadomość to koniec z wami bo ewidentnie widzisz ze na cos do ukrycia. Bądź nieustepliwa i postaw sprawę na ostrzu noża. Zobaczysz jak się zachowa...i bądź konsekwentna, dotrzymaj słowa.

To nie jest decyzja o rozstaniu. To jest ULTIMATUM.

samo to ze nie chce pokazac to juz swiadczy ze wali cie po rogach nic nie musisz sprawdzac masz juz odp idiotko