Co myślicie o zachowaniu i uczuciach takiej dziewczyny?

1) Twierdzi, że kocha. Wyznaje miłość często i używa mnóstwa słodkich słówek. Ale kiedy cokolwiek jest nie po jej myśli, to od razu z gębą. 2) Twierdzi, że wychowała się w skromnej rodzinie i pieniądze w ogóle się dla niej nie liczą. Jednak wypytuje o to na kogo zapisane jest mieszkanie i już snuje plany, że jej rodzice mogliby zamienić swoje co prawda w dużo gorszym standardzie mieszkanie ale o większej ilości pokojów mieszkanie na nowiutkie mieszkanie należące do chłopaka. 3) Ona jest w ciągłym kontakcie ze swoją matką ale już zawczasu decyduje, że jego rodzice mają złe metody wychowawcze i nigdy nie zgodzi się, żeby ich przyszłe wnuki zostały z nimi same choć na chwilę 4) Z łaską może zgodzić się na zamieszkanie w dużym domu należącym do jego rodziców (bez jego rodziców) ale pod warunkiem, że jego rodzice nie będą za często przyjeżdżali w odwiedziny. 5) Twierdzi, że "to normalne, że córka jest bardziej zżyta ze swoją mamą niż syn ze swoimi rodzicami" i dlatego, ciągłe wizyty u jej rodziców i przebywanie jej mamy w mieszkaniu należącym do jej chłopaka są oczywistością 6) Nalega szantażując na zakup zwierzaka, przekonując, że tylko ona będzie się nim opiekowała. Kiedy zwierzak już jest, mówi, że skoro chłopak się zgodził, to ma być równy podział obowiązków. 7) Kiedy będzie przyszłe dziecko, to ona z mamą będą się nim zajmować, z resztą ona i mama mają świetne metody wychowawcze (tzn. niczego nie wolno zabraniać, karać, dziecko ma jeść tylko to na co samo ma ochotę). Nietrudno się domyślić, że ojciec nie miałby nic do gadania. Czy uważacie, że ta dziewczyna mówi szczerze, że go kocha?

moze to jakas prostytutka?

Nie ona ma jakąś szajbe

Raczej ktoś to wymyślił, nie możliwe, żeby ktoś tak myślał i mówił jak ta dziewczyna.

gość dziś No tu cię zdziwię - historia jak najbardziej prawdziwa

Przede wszystkim uwielbiam takie osoby, które mają już plan na każdą ewentualność - jeszcze nie mają dziecka, ale już rozgadują jak je będą wychowywać, jak usypiać a jak się pojawi drugie to coś tam, coś tam. Wydaje się, że jest to osoba bardzo młoda, której jeszcze życie nie utarło nosa

Wiej chłopie od niej jak najdalej!

Żle zadałeś pytanie na koniec postu autorze . Zamiast pytać czy kocha miałeś spytać czy wiać czy nie . Odpowiedż prawidłowa - wiać .

Może ona tylko dużo gada a krzywdy nie robi , takie co na początku nic nie wymagają są najgorsze

gość dziś Ale to nie było na początku tylko po 2-3 latach

Uciekać od takich toksycznych osób jak najdalej póki czas! tkwiąc w związku z kimś takim zmarnujesz sobie życie.

Uciekaj póki czas.

To jeszcze duże dziecko, mądry partner może ja wiele nauczyć ale może być też zamknięta na wszelkie zmiany. Nie wydaje się osoba dojrzała i niezależna emocjonalnie, nie przeszła separacji z rodzicami ale domaga się takiej u partnera. Widać że nie akceptuje jego rodziców a więc i wszystkiego co z nimi zwiazane. Ile ona ma lat? Jak kolo 20stu to żadna dziwota, coraz później ludzie dojrzewają psychicznie, bywają osoby nad wiek dojrzałe ale obecnie to wielka rzadkość. To póki co mentalna, egocentryczna małolata. Trudno oczekiwać żeby wiedziała czym jest miłość, może czuć ze kocha ale to może być bardzo niedojrzale, pozorne uczucie. Miłość poznaje się po czynach, słowa to tylko słowa. Ja kocham pizze ale to tylko słowa i nic nie znacza póki jej nie zamówię i nie zjem z wielkim oddaniem.

materiał na żonę to nie jest, proponuję szukać dalej

A lubi się roochać ?