Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cesarka czy poród sn boje się komplikacji

Polecane posty

Gość gość

Jestem dopiero w 24 tyg ale dziś mnie naszło na myślenie o porodzie. Nie bałam się tak przy pierwszym rodziłam SN. A teraz czytam o nietrzymaniu moczu. Cesarki się boje a bardziej znieczulenia w kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz przypadki powikłań po cc? Chorych niedotlenionych dzieci po cc??? Ja takich po SN znam kilkoro. O kilkoro za dużo. Znieczulenie to pikus, na prawdę nic nie boli. Jedyne co to nie wolno podnosić głowy, da się wytrzymać. Ja jestem po dwóch cc i tak można rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro nie masz wskazań do cesarki i jeszcze się jej boisz, to nad czym tu się zastanawiać? Nietrzymanie moczu jest związane z osłabieniem mięśni dna miednicy. Równie dobrze może je mieć kobieta po cesarce albo taka, co w ogóle nie rodziła. Trzeba ćwiczyć mięśnie Kegla i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam sn i potem cc. Zawsze bede wolala sn, ale nie mialam wyjscia. Nie krojcie sie na sile. To jakas masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem... boje się jednego i drugiego. Znieczulenia się boje bo moja siostre boli kręgosłup juz 5 lat i właśnie w tym miejscu co miała ukucie. Jak rodziłam córkę było podejrzenie złamania obojczyka. Dlaczego? Od razu po szpitalu poszłam do 2 lekarzy pediatrii ani jeden ani drugi nic nie widział. Co ja przeżyłam w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 11 powiedz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra to jak ci dziecko na sile wyciskaja i lamia przy tym zebro Dalam sie pokroic drugim razem i bylo super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:07 Nawet nie wiesz jak się ośmieszasz. Możliwych powikłań po cc zarówno dla matki jak i dziecka jest mnóstwo. Cc to nie alternatywny sposób porodu. To operacja. Powikłania mogą być od razu, ale i po kilku latach (np. Alergia dziecka na którą dzięki kontaktowi z florą bakteryjną matki dzieci po sn są mniej narażone). Przy cc częściej umierają dzieci niż przy porodzie sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci przy cc uszkodzą pęcherz też nie będziesz trzymać moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powikłania po cesarskim cięciu uszkodzenie innych narządów wewnętrznych (pęcherza, moczowodów, jelit, naczyń krwionośnych w macicy) – duża utrata krwi zakażenia wewnętrzne miejscowe i ogólne (nawet sepsa!) zrosty w jamie brzusznej, czyli włókniste bliznowacenie tkanek, co może w przyszłości powodować liczne problemy (bóle brzucha, niedrożność jelit, niedrożność jajowodów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak przy cc nagminnie uszkadzaja pecherze moczowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Negatywne skutki cesarskiego cięcia: większe ryzyko śmierci matki i dziecka Wskutek poważnych powikłań operacyjnych po cesarskim cięciu zgon matki i dziecka podczas porodu zdarza się 2–3 razy częściej niż przy porodzie naturalnym – tak wynika z badań. Warto je znać, pamiętając jednak, że są to wypadki bardzo, bardzo rzadkie. Amerykańscy naukowcy obliczyli, że wśród noworodków przychodzących na świat przez cesarskie cięcie notuje się 1,77 zgonów na tysiąc żywych urodzeń, podczas gdy przy narodzinach drogą naturalną wskaźnik ten wynosi 0,62 zgonów na tysiąc przypadków. Inna statystyka: w Polsce w latach 1994–2000 zgonem zakończyły się porody 204 kobiet, z czego 61 przypadków to były porody siłami natury, a 134 – cięcia cesarskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:54 Też to słyszałam. Nawet przy zgodzie na cc o tym informują ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypisywac to ty sobie mozesz ale statystyki i fakty mowia za siebie Ani ja ani moi znajomi ani znajomi ich znajomych nie znaja zadnej kobiety z powiklaniami po cc ani zadnego zmarlego dziecka a po sn BARDZO DUZO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mam przez cc niemal zmarła i to 8 lat po :( Jelita zawinęły się jej o zrosty po cc, miała niedrożność, jelita pękły (okropny ból, wg niej większy niż 2 porody naturalne w tym kleszczowy i 1 cc), zapalenie otrzewnej i w ostatnim momencie trafiła na stół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:58 Ty,twoja rodzina i znajomi to g****o a nie grupa badanych będąca punktem odniesienia : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:58 Genetycznie jesteście do niczego skoro tak często rodzicie chore dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci zdrowe ale masakrowane i podduszane przy sn , wiec geny nie maja tu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sekreyatka
18:58 Ale właśnie zacytowała statystyki... Takie są właśnie oficjalne dane. Od 7 lat pracuję jako sekretarka na oddziale położniczym, rocznie przyjmujemy ok 900 porodów i najgorsze rzeczy dzieją się po cc. Pomijam drobne powikłania jak problemy z oddychaniem dzieci po cc. Te dzieci zachowują się zupełnie inaczej niż po sn.Najgorszy przypadek mieliśmy kiedy matka po cc na skutek zakażenia dostała sepsę i zmarła 4 dni po operacji. Nie ma nic lepszego dla matki i dziecka niż poród drogami i siłami natury jeśli nie ma wskazań do cc, jak są to na zasadzie wybierania mniejszego zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy kiedyś przypadek zgony noworodka po cc w 2 dobie po operacji. Dziecko uprzednio dostało 10 punktów w skali apgar. W nocy matka wstała do niego i nie żyło....Przyczyna "wtórne utonięcie"... Przejście przez kanał rodny przygotowuje noworodka do samodzielnego oddychania, bo dzięki uciskaniu klatki piersiowej z płuc dziecka zostaje wyciśnięty zalegający tam płyn owodniowy. Umożliwia to fizjologiczne rozprężenie pęcherzyków płucnych, co ułatwia zmianę płodowego krążenia krwi i podjęcie pracy przez płuca - w tym przypadku tego zabrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:08 Skoro tak "często" to coś z wami nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu się nie ma co spierać. Dobrze ktoś napisał. Jak nic się złego nie dzieje to poród sn jest najlepszy i dla mamy i dla dziecka. Jak trzeba cc to trzeba, ale to napewno nic lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz pisalam ze z nami w porzadku tylko dzieci masakrowane przy sn , jezeli kobieta po 28 godz od podania oksy nie ma rozwarcia i na sile sie dziecko wyciska , wyciaga a kobiete kroi az do o***tu ktory wczesniej pekl z parcia przy braku rozwarcia a przy wyciskaniu lamie sie jej zebro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczcie co na ten temat uważa słynna "Mama Ginekolog"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:21 I tak się zdarza u was często? Ale o czym ty piszesz! Temat jest o wyborze porodu! Wyborze! Nikt mie mówi o nierobieniu cc wcale! Jak jest wskazanie to ok. Przy normalnych porodach nic wyciskać nie trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle, ze te statystyki smiertelnosci to dlatego takie, ze cc nie wykonuje sie bez powodu, czyli z dzieckiem/matka musialo byc cos nie tak i przy porodzie naturalnym byloby jeszcze gorzej, a cesarka sie probowalo chociaz uratowac oboje i byc moze moze albo dziecko albo matke sie uratowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znów wybiorę cc bo to była sielanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie , cc do cc nie rowne , jak sie cc robi na chybcika bo juz albo kobieta albo dziecko umiera to moga pozniej byc statystyki , niech podadza ile zlego jest po planowanych zabiegach a nie tych cietych na szybko w panice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego mi wyciskali ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×