Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bolesny wrzód między nogami

Polecane posty

Gość gość

Witam! Otóż mam problem z pozoru banalny, a jednak prawie nie mogę przez to chodzić. Otóż zrobił mi się między nogami podskórny wrzód (taki jaki czasem się robi po długotrwałym zapoceniu). W sumie nawet nie wiem skąd, bo raczej staram się dbać o higienę. Normalnie nie byłoby z tym problemu, dlatego pomimo, iż jest dość głęboko próbowałem go wycisnąć. Zazwyczaj wyleje się z tego trochę jakiegoś ustrojstwa + odrobina krwi i po zdezynfekowaniu spirytusem już jest ok. Problem w tym, że podczas próby wyciśnięcia go zamiast wypłynąć na zewnątrz mam wrażenie, że ta cała obrzydliwa substancja weszła pod wpływem wyciskania jeszcze głębiej. Na początek więc wziąłem kąpiel (chociaż tak jak wspomniałem nie jestem jakimś strasznie zapoconym grubasem). Potem zastosowałem Tribiotic (który ponoć świetnie wyciąga takie rzeczy). Żeby móc w miarę normalnie chodzić nasmarowałem to też kremem NIVEA (akurat jest to w takim miejscu, że nogi ocierają o siebie i jest to bardzo bolesne, dlatego bez kremu NIVEA byłoby jeszcze gorzej). Zostawiłem to tak na noc i myślałem, że rano będzie ok. Co ciekawe rano bolało trochę mniej i można było chodzić. Nasmarowałem to więc jeszcze raz Tribiotickiem + kremem NIVEA i efekt był taki, że jeszcze bardziej napuchło (nie mówiąc już o tym, że nie chce wyjść na zewnątrz). Efekt jest taki, że w sumie przez taką d**erelę prawie nie mogę chodzić. Tak, czy owak żyć muszę (nie wezmę z powodu jakiegoś wrzoda L-4). Musze iść do pracy, normalni funkcjonować. Podczas chodzenia boli jak cholera i cały czas się podrażnia. Widać że jest bardzo głęboko, napuchnięte, twarde i cały czas boli (zwłaszcza podczas chodzenia). Może mi ktoś coś doradzić? Co z tym fantem począć? Niby taka d**erela, a prawie chodzić przez to nie mogę. Wcześniej próbowałem też nacierać spirytusem, ale też bez efektu. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Tym bardziej, że wieczorem znów idę do roboty, a będę musiał tam trochę pochodzić (taką mam pracę) i jestem "ugotowany". Wiem, że to niby d**erela (w dodatku nie mam pojęcia skąd się wzięła), ale na prawdę jest to dla mnie w tej sytuacji ogromny problem (przecież nie będę leżeć i czekać parę dni aż samo zejdzie). Bardzo, bardzo proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety musisz pokazac to lekarzowi. Zaloz plaster, zeby nie ocierac o skore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup w aptece maść ichtiolową i posmaruj grubą warstwą pod opatrunkiem i zostaw na noc .Na rano powinno wyciągnąć ropę na zewnątrz . Możesz też przyłożyć rozgotowaną , ciepłą cebulę pod opatrunkiem , też wyciąga ropę na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kilku dniach jest to już mniej podrażnione, ale takie dość twarde i taki jakby trochę twardy w niektórych miejscach placek na ok 8-10 cm. Boleć aż tak bardzo nie boli, ale czuje, że coś tam mam i jest to dość duże. W sumie nie jest to już tak uciążliwe, ale i tak jest to dość dziwne. Czuje, że dość głęboko pod skórą i trochę twarde. Tribioticu zaprzestałem stosować (bo widzę, że chyba trochę podrażnia skórę). Smaruje to trochę kremem nivea i znajomy polecił mi maść cynkową. Jednak pryszcz nadal nie wyszedł i nadal jest głęboko pod skórą. w dodatku dość duży i twardy (choć może nie tak bolesny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałeś powyższy mój wpis
A pisałam byś kupił maść ichtiolową bo pomaga i co nie kupiłeś ? Widzę autorze że w ogóle nie czytasz wpisów , cóż Twoja wola . Jeśli mi nie ufasz , zapytaj w aptece o taką maść i jej działanie , noże wtedy uwierzysz i zastosujesz. Krem nivea nic ci nie pomoże a Tribiotic owszem ale na otwartą ranę z ropą a ty masz tę ropę w tkankach i trzeba zastosować coś co ją wyciągnie na zewnątrz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrzydliwe, schudnij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 8 -10 cm?!! Z tym biegłabym do lekarza. W zasadzie nie powinno się wyduszć małych pryszczów bo można je wcisnąć do krwiobiegu i tragedia gotowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam, że konsystencja tej maści ichtiolowej średnio apetyczna no, ale zobaczymy. W sobotę i tak u lekarza nic nie załatwię, a do poniedziałku spróbuję stosować tą maść ichtiolową. W aptece babka dała mi też jakiś antybiotyk Uguentium Neomycini (Neomycini sulfas), ale na razie pozostanę przy tej maści ichtiolowej. Do tego "Obrzydliwe, schudnij" - jak nie masz nic mądrego do powiedzenia w temacie, to się najlepiej nie odzywaj. Pozostałym dziękuję za pomoc, bo przed chwileczką wróciłem z trasy, a u lekarza - tak jak wspomniałem - w sobotę i tak nic nie załatwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz poczekac , az to wyjdzie na zawnatrz i sie wyleje.. Tez mi sie kiedys cos takiego zrobilo na pachwinie, przez wrosniety wlosek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×