Pierwsze studia w wieku 30 lat

Warto? Czy szkoda sobie w ogóle zawracać głowy?

warto

nigdy nie za późno

W PL strata czasu, w innych krajach zawsze ma to sens.

pewnie, że można. tylko po co? Co ci te studia dadzą? Czy jakość twojego życia się polepszy, jeśli te studia ukończysz, czy to ma być cel zastępczy, bo nie masz pomysłu na życie, nie wiesz, co z sobą zrobić, szukasz, kombinujesz, próbujesz.

Warto. Po pierwsze są firmy, które wymagają dyplomu a jeśli chcesz się kształcić, bo coś Cię interesuje to też warto - jak Ci nie podpasuje to zrezygnujesz.

Przemysł czy po tych studiach dostaniesz prace w zawodzie. Jak nie masz punktu zaczepienia w jakiejś pracy to nie warto. Studia w dzisiejszych czasach zatrzymały się w latach 80-tych, rażąco odstsja od rynku pracy. Chyba, ze potrzebujesz papierka to ci innego.

Ja zaczęlam w wieku 29lat. Nie żałuje.

Ale w Polsce, czy za granicą? to ma znaczenie chyba. Mój mąż w Polsce studiowal tylko rok, potem wyjechalismy do Wielkiej Brytanii. wtedy jeszcze mężem nie był. po kilku latach tutaj, w Szkocji, poszedł na studia - najpierw college potem uniwersytet. dodam, że jednoczesnie pracowal - ucząc się było to pół etatu - i tez po drodze "doszło" dziecko. studia mial darmowe, wziął też pozyczkę studencką którą obecnie spłaca. zaczął te studia mając 29 lat, skończył mając 33. i po miesiącu po skonczeniu dostał dobrą pracę w zawodzie i od tego czasu minęły prawie 4 lata, po drodze zmiana pracy, awans... rozwija się, robi co lubi i fajnie zarabia. zatem TAK, za granicą - jak tam mieszkasz - WARTO. w każdym wieku. bedąc w college mąż mial na roku zarówno kolegow i koleżanki 17-ltków jak iludzi po 40stce.

NIe rozumiem co wiek ma tu do rzeczy? Chcesz isc na studia czy dla wlasnego rozowju czy dla zmiany kariery czy widzimisie, to idziesz na studia. Niby dlaczego w wieku 19 ma byc warto, a 30 nie?

Chyba głupia jestes, na zachodzie cie wysmieją. Za pozno! Co robilas po liceum? Kamieniami w szkołe rzucalas?:D

@gość dziś roznie sie ludziom zycie uklada

na zachodzie w tej samej klasie są 18 latki, ludzie po 40 i babcie 80 letnie, tylko w PL zacofanie i ciemnogród od 1000 lat

Bo w PL jest porządek cwelu. Klasy sa dla równolatkow i zawsze tak było. To sie nazywa tradycja i porządek cwelu.

do 06:09 nie, to się nazywa ograniczanie ludziom dotępu do edukacji i wiedzy, rozwoju itd jak są starsi. jesli np kobieta w w wieku 50 lat zechce przekwalifikować się z księgowej na architekta, lub na odwrót, nikt nie ma prawa jej zabronic ani jej wysmiać. bylam kiedys na jodze - zajęcia prowadzil siwo- długowłosy pan przez 70tką. najlepsza joga (kilka zajęć u niego bylam, nie jedne) w moim życiu- a choidzę na jogę 2 lata, w sumie bylboy też z 7 instruktorów/instruktorek.

Ja skończyłem studia w wieku 30 lat i możliwość staży absolwenckich jest już dla mnie zablokowana. Po 0,5 roku wysyłania CV tylko 1 firma/instytucja zaprosiła mnie na rozmowę rekrutacyjną. Dla rynku pracy jestem już trupem. Poważnie myślę o samobójstwie.

do 14:21 gdzie? w jakim kraju? Ja w Anglii dostalam dobre prace odpowiednio w wieku: 32 i 35 lat. przedtem nie wierzylam w siebie + też wychowywalam dziecko, ale głównie o brak wiary w moje mozliwości chodzilo (polski licencjat z archiwistyki po dobrej cczelni panstwowej, bardzo dobry angielski i dobry wloski). tutaj w Anglii dlugo bylam kelnerką, i też pracowawlam w asda, tesco. ale potem poszlam na wolontariat do muzeum, dwa dni w tyg po 4 godizny; potem wolontariat do urzędu 3 dni po 2 godziny po poldniu. cięzko bylo się dostać ale warto bylo bo jak juz mialam te wolontariaty w CV to aplikowalam o lepsze prace i zaproszono mnie na prawie polowę rozmow (polowe z wyslanych aplikacji czyli ok 14). oferty pracy mialam dwie i przyjęłam tę lepsza (kasa tak smaa ale blizej domu znacnzie niż ta druga). po 1,4 roku poszukalam jescze lepszej pracy. zajmuję się administracją baz danych dużej firmy, też prowadzę ich archiwum wlasnie a jest spore - tzn ja prowadzę je z kims a nie sama. trzeba uwierzyc w siebie i wyjsc poza tzw comfort zone.

Twoje miejsce jest na zmywaniu garów w uk nieudaczna swinio.

Warto, coraz więcej firm oczekuję wykształcenia wyższego. Jeśli chcesz to nie ma żadnych przesZkód. :) Ja w tym roku kończę 29 lat i zostały mi jeszcze dwa lata studiów. Ten rok sobie odpuściłam z powodu dziecka, ale od października zamierzam wrócić. :)

Ha ha ha ha ha ha i gdzie taka dajmy na to 35 latka znajdzie prace w zawodzie??? Tym bardziej w Polsce...:D Pierwszeństwo maja i nadal będą mieć 24-25 latkowie, którzy dopiero co ukończyli studia, a nie obudzili się jak baba z tego tematu/autorka przed sama trzydziestka, ze wypadałoby coś ze sobą zrobić :D Buahahahahah

gość dziś Ha ha ha ha ha ha i gdzie taka dajmy na to 35 latka znajdzie prace w zawodzie??? Tym bardziej w Polsce...smiech.gif Pierwszeństwo maja i nadal będą mieć 24-25 latkowie, którzy dopiero co ukończyli studia, a nie obudzili się jak baba z tego tematu/autorka przed sama trzydziestka, ze wypadałoby coś ze sobą zrobić smiech.gif Buahahahahah <<< <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<< w POLSCE niestety pewnie nie ... za granicą tak :) ot, kolejna różnica między Polska a zachodem

Ha ha ha ha ha ha i gdzie taka dajmy na to 35 latka znajdzie prace w zawodzie??? Tym bardziej w Polsce... x Wszędzie w Polsce znajdzie teraz. Pracodawcy bija się o pracownikow. W uk znajoma po 40 szukala i angielscy pracodawcy jej odmawiali "bo za stara". Wrociła do Polski i po 3 dniach miala zaproszenie na rozmowę i dostala pracę:)