Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem małżeński... mały ale wielki

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, Trafiłem na forum gdyż mam świadomość że żaden przyjaciel nie jest w stanie poradzić mi i wytłumaczyć co dzieje się w głowie mojej żony. Jesteśmy ze sobą 8lat od kilku miesięcy jesteśmy małżeństwem nasze życie erotyczne zawsze było bogate eksperymenty zabawy romantyzm etc... Jednak od jakiegoś czasu wiele się zmieniło praca dom stres wszystko jestem w stanie zrozumieć ale..? Odkryłem że żona bardzo często się masturbuje wiem że to nic złego wręcz w pewnym momencie było to dla mnie podniecające doświadczenie do puki nie zrozumiałem że jej zabawa zastąpiła nasz seks. Mam ogromne potrzeby seksualne wiem że rozmowa wszystko załatwi a kobieta sama wie jak najlepiej się zaspokoić! Zatem poruszyłem temat nie dając do zrozumienia że wiem iż ciągle to robi a ja pozostaje sam ale rozmowa okazała się fiaskiem ( jestem ostatnio zmęczona... praca... itd.. ) Staram się być atrakcyjnym gościem dobrze zarabiałem wiem że kobiety wtedy widzą faceta inaczej ostatnio miałem problem z pracą i chwilowo nie pracuje ( co za pewne za moment się zmieni) zastanawiałem się czy może taka kolej rzeczy sprawia że jestem dla niej mniej atrakcyjny? mniej samczy? alfa? Kurwa... nie wiem już co myśleć bardzo kocham moją żonę i nie chcę już na wstępie spieprzyć naszego małżeństwa i życia łóżkowego :/ Nigdy nie pomyślałem o kochance... ale ręką nie oszukam instynktu który powoli sprawia że jestem ciągle zły agresywny i porywczy.. Pomocy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, coś w tym jest, problem się skończy jak znów będziesz przynosił do domu pieniądze :P takie już jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak pracowałem problem też miał miejsce.... kiedyś w przypływie emocji moja żona powiedziała że jestem zbyt mało czuły a bardzo impulsywny... No tak jeśli nie kochałem się z nią od 3 tygodni i w końcu "ONA ma ochotę" to rzuciłem się jak wygłodniały. wracając do jej samozaspokojenia chciał bym byśmy razem praktykowali tego typu zabawy! czuję się odrzucony niezaspokojony co przekłada się na nasze późniejsze relacje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam pozwolisz ,że Cię zapytam ile Twoja kobieta ma lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodów niestety może być wiele. Może być to bierna agresja, a może problem np. z własną atrakcyjnością. Poznaj jej potrzeby, zainteresuj się nią jak człowiekiem, okaż czułość i... naciągnij na zwierzenia i słuchaj ich uważnie. A może to po Twojej stronie leży problem? rozmowa, rozmowa, ale przeprowadzona z głową. Widzisz, ja mam odwrotny problem. Mój mąż od początku małżeństwa sam się zaspakajał (uzależnienie sprzed małżeństwa). Kochamy się rzadko (średnio co 2 tygodnie), ale on codziennie, co 2 dzień robi sobie dobrze. Chciałabym częściej, ale on jest "zmęczony" (bo seks ze mną jest bardziej wyczerpujący). Masz pomysł, co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj męski punkt widzenia wygląda tak : Jeśli przed ślubem było wszystko ok to ona jako kobieta przed ślubem starała się Ciebie jakoś zdobyć seks był dobry teraz po ślubie kiedy już zostałeś zdobyty przestało jej na tym zależeć. Kobieta to skomplikowany umysł ciekawy jestem co będzie jak urodzi dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest uzależniona od masturbacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko.... bardzo chcę dziecka ale boję się że wtedy całkiem pójdę w odstawkę :( Po mojej stronie też leży problem jestem człowiekiem który potrafi przyznać się do błędu i wiem że mogę sprawiać że żona nie ma na mnie ochoty... Co do mojej masturbacji robię to również często gdy mam okazję bo muszę rozładować napięcie nie tracę przy tym ochoty na seks ale robię to również dla tego by w momencie załamania nie kupić seksu na mieście ! :/ teraz może zostanę mocno zjechany za to co zrobiłem ale! sytuacja wieczór leniwy winko tv... okazja miła do tego by zrobić cos przyjemnego wskoczyłem w autko po coś do chrupania ( sklep 10min drogi ) wychodząc coś mnie ruszyło by zostawić telefon z dyktafonem. I.......! jak tylko przekroczyłem próg domu ona się masturbowała gdy wróciłem i zrobiłem miły nastrój moja żona zasłoniła sie tandetną wymówką po 30 min już spała. odsłuchałem nagrania i mało co nie zrobiłem awantury byłem masakrycznie zdenerwowany i załamany tym co usłyszałem. o tym nic jej już nie powiedziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ciekawy z jakiego znaku w horoskopie jest Twoja żona,czy może z pod znaku Lwa? Niby nic a jednak znaczące bo,,kobieta Lwica nie potrzebuje mężczyzny,, Moją Lwica masturbuje sie od zawsze !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No Lwica....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:47 , już po urodzeniu dziecka az do dzisiaj (18lat) tylko kilka razy dała coś więcej niż się przytulić.MASZ TAKI PROBLEM Z LWICĄ TO ...ZOSTAW I UCIEKAJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzw.kozia c*oka,nie daje a się masturbuje! Nigdy z Lwicą!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łekarstwo na zimną żonę,kobietę? Chyba tylko "graba" :C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×