mamy czy codziennie jecie warzywa?

wy i wasze rodziny? tylko szczerze. Jesli tak to jakie zazwyczaj?

NIE jestem mamą ale jem owoce i warzywa codziennie i jestem chora.

Przeważnie tak.:) Najwięcej marechewka, dynia

Przeważnie tak (brokuły,marchew,pietruszka, papryka,pomidory, koper,jabłka gruszki,pomelo, ogórki, buraki)

Do obiadu praktycznie zawsze są, wyjątkowo przy np pierogach nie. Sosy z warzywami, zupy, czasem warzywa na patelnię, surówki. Do kanapek pomidory, papryka, ogórki, sałata,rzezucha. Mąż lubi też rukole i jarmuz, synek surówek nie ruszy a do kanapek tylko pomidora. Kiszone ogórki wszyscy w dużych ilościach jemy.

Staramy sie jesc codziennie warzywa i owoce. Ogolnie bardzo lubimy dodatki z kolorowych i chrupiacych warzyw

Tak, warzywa do każdego posiłku. Chora bym była jakbym miała nie jeść warzyw i owoców przez tydzień, uwielbiam. (brokuły, cukinia, papryka, pomidory, ogórki, sałata,marchew, ogórki kiszone, z owoców to jem najwięcej jabłek, syn raczej banany w lato truskawki i maliny)

Ja tak średnio z tymi warzywami ale się staram. Ale codziennie na pewno nie jem. Wyniki mam i mialam zawsze książkowe.

17 15 ja to samo

Jasne, że tak. Mój mąż różnie - ale przemycam mu w bułkach warzywa i do obiadu. Ja w ogóle uwielbiam warzywa i wszystko co można na a zrobić z warzyw: zupy, sałatki, surówki. Mniam! Nie wyobrażam sobie dnia bez czegoś warzywnego. Owoce już zdecydowanie mniej lubię, ale też je jem - chociaż jeden dziennie albo pół. Lubię też słodkie - żeby nie było tak idealnie. Ale warzywa, serio ubóstwiam.

Autorko jak możesz podejrzewać ze lekarki i prawniczki z Kafe nie jedzą co dzien warzyw. No wiesz....

ja nie jem codziennie, może z 2, 3 razy w tygodniu się zdarzy a wyniki idealne, moje dzieci też. Za to słodycze uwielbiam i prawie codziennie coś sobie zjem.

Akurat warzyw nie ale owoc jakiś to codziennie W szczególności jabłka albo pomarańcze.

Nie znosze owocow i wogole nie jadam,ale warzywa kocham,szcczegolnie te zielone:fasolka,szpinak,brokul,szczypior,sałata,kapusta pekinska,groszek,fasolka,cukinia..

Prawie codziennie choć nie koniecznie jakieś super wartościowe bo moje ulubione to sala ta lodowa i ogórek zielony. Inne już rzadziej. Do obiadu zawsze są warzywa czy to w formie surówki czy takie z patelni... Nawet do pizzy daje dużo warzyw bo paprykę, pomidory, ogórka kwaszonego, pieczarki, cebulę i rukole.

Jemy codziennie, do śniadania pomidor, ogórek, rzodkiewka, cebula czy szczypior, zupa 2,3 razy w tygodniu więc marchewka, ogórki kiszone czy inna warzywna, do drugiego dania zawsze surówka, ostatnio hit dla mojego 7 latka to surówka z kiszonej kapusty a niej starta marchew, cebula i jabłko. Do zup dodaje też czosnek, na kolacje często jemy sałatki np z mixem sałat, kukurydza pomidorkami koktajlowymi cebula, do tego staram się żeby jadł codziennie porcje owoców. Nie jesteśmy nawiedzeni, zdarza nam się jeść kebaba z frytkami czy Mc Donalds

Tak jemy. ogólnie napiszę nie tlyko o warzywach ale o owocach też. zależy od pory roku bo np maliny luub rzodkiewki kupuję tylko w sezonie. ale jednak codziennie coś. bywa, że bardzo mało ale np potem dwa ni sporo. np wczoraj mialam szpinak, ogórek, marchewkę sporą, korzen selera, banana, dwa jabłka i granata. ale dziś tylko banana i klementynkę zero warzyw. syn - 6 lat- najchętniej obecnie zjada machew (surową, gotowanej nie tknie), brokuła, jabłka i banany. ale z rok temy to tlyko w kółko jadł groszek i groszek i groszek ... i bób.

a wystarczy że jem tylko jakieś warzywa do obiadu lub warzywo ?np.brokuł, buraczki

Szczerze? Nie. Są dni, gdzie nikt nie tyka warzyw.

Nie, raczej rzadko, czasem nie zapomne kupic to do obiadu jest salatka. No chyba ze cebula w sosie to tez warzywo. Owocow nie lubie, nie jem.prawie wcale , bo mam po nich... moze oszczedze wam doznan. Za to maz co dzien na sniadanie warzywa, na kolacje owoce.

Piszę o tej porze roku, środku zimy, bo od wczesnej wiosny wygląda to inaczej. Najmłodsze dziecko je kilka razy dziennie warzywa, bo tak nauczyłam ale reszta rodziny kończy na kilku plasterkach pomidora malinowego, ogórku kiszonym, liściu sałaty i surówce z obiadu. Ja piję sok z buraka bo mam niedokrwistość a mąż z pomidorów na serce.

Wazywa to 90% mojej diety. Unikam weglowodanow, nie jem miesa ani ryb. Choruje raz na dwa lata

Nie jemy codziennie ale można powiedzieć że prawie codziennie. Syn natomiast je codziennie. Staram się coś zawsze mieć czy to surówka czy ogórki czy coś. Bardzo często gotuję z warzywami np. w sosach.

Zdziwiło mnie to pytanie. Oczywiście, że tak i to bez zastanawiania się. Nie wyobrażam sobie obiadu bez warzyw, chyba że jest to obiad na słodko lub pierogi, pizza czy spagetti. Po prostu warzywa lubię. Naprawdę nie wiem jak przez kilka dni można nie zjeść warzyw? Mnie do nich ciągnie.

Zastanawia mnie co jecie jak "nie tykacie " warzyw i owoców.

10.44 tez jem warzywa a jak nie warzywa to wszelakie sery, bo lubimy, jogurty, szynki, a na obiad jak jest np. fasolka to tez nie ma warzyw i czasem sie zdarzy ze cały dzień bez warzyw.

tez nie wyobrazam sobie jesc bez warzyw , warzywa sa wszedzie , niekoniecznie sa to warzywa osobno na talerzu , warzywa sa w sosach , potrawkach w postaci przetworow , np glupi kurczak w czerwonym curry i w sosie jest cebula , papryka , kielki , bambus , mini kukurydza , albo sos arabiata do makaronu , sam sos to kilo obranych pomidorow gotowanych ze swierza papryka slodka i chili siekanym

ja jem głównie warzywa, jestem weganka i moja dieta na nich się opiera. Mój mąż nie je w ogóle warzyw, wręcz ich nie znosi. Moja 5-letnia córka lubi warzywa i je je codziennie do obiadu ale tylko gotowane lub zapiekane, surowych niestety nie lubi, mam nadzieję, że kiedyś polubi :)

moj syn je dziwnie , wszystkie czerwone , lacznie z burakami zjada a zielonego nie ruszy i to nie jest juz maly dzieciaczek tylko 9 latek , zielonego nie ruszy

Owoce mam ograniczone ale warzywa do każdego posiłku, nie jem mięsa, ryb, węglowodany mam mocno ograniczone. Zupę gotuję codziennie i na nich bazuję. Kiedyś jadłam dużo mniej warzyw teraz jak nie mam w domu świeżych warzyw to nie mam co jeść.